Mam okna z Delty z Augustowa juz trzeci rok i do tej pory jest z nimi wszytsko ok.
Okleiny mają zgrzewane jakos w profil, że naprawdę ciężko je zarysować.
Jak wnosili wielką sofe przez balkon to porządnie przejechali po ramie, ryska jest, ale niewidoczna
na szczęście, bo chyba bym się załamała
Mamy w domu ścianę szklaną mniej wiecej 4,5m na 3 i w tym dzrwi otwierane.
Na takie duze okno nie dają już gwarncji, więc je podzielilismy na trzy mniejsze.
Wiem, że te okna mają w środku jakieś profile chyba stalowe.
Nie przepuszczają zbyt dużo ciepła lub zimna, uszczelki się trzymają.
Wzięliśmy szyby z jakaś tam dodatkową powłoką w środku.
To tak na tyle z babskiej perspektywy
Jakby co mogę się męża podpytać jak wróci z pracy, bo ja taki "lajkonik" w tych sprawach
Aaa... i co jeszcze ważne, dobrzy montażyści. Nam się udało trafić na naprawdę dobrą ekipę.
Mąż jest bardzo wymagający w takich rzeczach, a ich o dziwo, może pochwalił to za dużo, ale był bardzo zadowolony.
Jakby co dam namiar.