mieszkam w bloku mieszkalnym, tzw płyta. Przez całą zimę wyłączone miałem ogrzewanie a i tak temperatura w mieszkaniu była ok 18-20'C. Przy włączonych kaloryferach temperatura w mieszkaniu jest IDENTYCZNA lub podnosi się minimalnie, ok 1'C.
Mieszkanie ma 37 metrów, w dużym pokoju okno jest przez całą długość ściany trzy skrzydłowe drewniane. Uszczelnione naklejkami gąbkowymi. Dużo ciepła ucieka właśnie przez te okno.
są trzy piony rur które troszkę grzeją (a każdym pomieszczeniu).
Ale dlaczego temaperatura nie spada ? czy mozliwe że sąsiedzi mnie podgrzewają przez ściane czy zasługa rur...