Szukam pomocy przy budowie inkubatora

Witam!
Szukam pomocy przy budowie inkubatora do wylęgu jaj. Być może temat inkubatora na forum budowlanym wydaje się śmieszny ale wiem, że jest tutaj wielu dobrych fachowców od izolacji, wentylacji, ogrzewania itd. a moje pytania dotyczą takich właśnie dziedzin. Inkubator który chce zbudować przedstawiam poniżej wraz z opisem. Bardzo proszę o zapoznanie się ze schematem i ocenę czy taki inkubator ma prawdo funkcjonować, Co i w jaki sposób powinienem zmienić a co dodać?
Wylęgarkę chce zbudować ponieważ sklepowe na taką ilość jajek jaka mnie interesuje są bardzo drogie. Poniżej podaje także pytania, które według mnie są bardzo ważne.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc,
pozdrawiam.


1. Jak obliczyć jakiej mocy powinien być element grzewczy? (załóżmy, że izolacją jest płyta poliuretanowa 50 mm o współczynniku przenikania ciepła 0,53 W/m2K, w komorze inkubacyjnej ma panować 38 stopni, a wewnętrzne wymiary inkubatora niech mają 1x1x2m Czy grzałka powinna być na całej szerokości komory mieszania powietrza?

2. Jaka moc/ średnica wentylatora? . Czy wentylator umieszczony jest w dobrym miejscu? Lepszym pomysłem będzie umieszczenie dwóch mniejszych wentylatorów przy wylotach powietrza 5 które będą wypychać ogrzane powietrze do komory? Wystarczą dwa kanały na równoległych ścianach?? Wylot powietrza powinien być na całej szerokości ściany?

3. Gdzie powinien być wylot pary wodnej? Nie wiem czy nie lepszym pomysłem będzie ustawienie obok wentylatora otwartego pojemnika z cieczą czy po prostu ustawić go pod tacami z jajkami? Jakiej mocy powinna być grzałka wody (wilgotność powietrza jaka powinna panowac w inkubatorze to 40-50%),? W ogole nie wiem czy taki nawilżacz powietrza zda egzamin.

4. Jak widać w moim inkubatorze brakuje jednego z najważniejszych czynników - nie ma wymiany powietrza a jest to bardzo ważne aby zarodki prawidłowo mogły się rozwijać. W KTÓRYCH MIEJSCACH POWINNY BYĆ ZAMONTOWANE OTWORY WENTYLACYJNE? Kiedys widziałem schemat inkubatora w ktorym otwory wylotowe znajdowały się obok wentylatora a wlotowe obok wylotów kanałów powietrza ale nie wiem czy takie rozwiązanie będzie dobre bo wtedy do komory inkubatora będzie wpadać powietrze z zewnątrz, które będzie mieć niższą temperature. JAKIEJ WIELKOŚCI POWINNY BYĆ OTWORY WENTYLACYJNE. Czy w otworach wentylacyjnych powinny być zamontowane małe wentylatorki?


schemat inkubatora:
http://images49.fotosik.pl/1445/52971dacbc28bcb6.jpg

opis budowy:
1. element grzejny
2. wentylator
3. komora mieszania
4. kanał powietrzny
5. wyloty powietrza
6. komora klujnika / tace lęgowe
7. izolacja
8. grzałka wody
9. naczynie do wody
10. przewód pary wodnej
11. wylot pary wodnej
12. przewód wody
13. naczynie zbiorcze
14. silnik krokowy

opis działania:
TEMPERATURA:
W całym inkubatorze nagrzewać będzie grzałka elektryczna 1 ( najprawdopodobniej spirala grzewcza z drutu oporowego ponieważ szybko się nagrzewa i szybko traci ciepło). Obieg powietrza w inkubatorze będzie wymuszać wentylator 2. Wentylator będzie wtłaczał powietrze do komory mieszania 3, dalej powietrze które przejdzie przez grzałkę trafi do komory inkubatora 6 przez kanał powietrza4, 5. Cały inkubator będzie szczelnie zaizolowany 7 (najprawdopodobniej bedzie to poliuretan).

WILGOTNOŚĆ:
Wilgotność w inkubatorze będzie regulowana dzięki grzałce 8 przystosowanej do pracy w cieczy umieszczonej w bardzo małym naczyniu z woda 9. Naczynie celowo bedzie małych gabarytów, aby grzałka szybko nagrzała wode. Para wodna popłynie specjalnym przewodem 10 i zostanie wypuszczona gdzieś w okolicy wentylatora 11. Woda w noczyniu będzie bardzo szybko się kończyć dlatego zostanie wyprowadzony specjalny przewod do naczynia zbiorczego 13, albo też naczynie z wodą zostanie bezpośrednio połączone z zaworem czerpalnym. Gdy tylko obnizy sie poziom wody otworzy się zaworek pływakowy umieszczony w naczyniu z grzałką i uzupełni sie poziom wody.

W inkubatorze zostanie zamontowany silnik krokowy, Silnik obracając osiowo w poziomie jedna tace lęgową obróci wszystkie ponieważ tace będą ze sobą połączone.

Oczywiście wszystkim będzie kierować specjalny sterownik.

To bardzo prosto można rozwiązać. Ogrzewanie w podłodze samoregulującym kalem grzewczym. Wentylacja - prosty rekuperator rurowy z jednym wentylatorem np. od komputera. Czujnik wilgoci sterujący kroplami wody do kanału nawiewnego.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:To bardzo prosto można rozwiązać. Ogrzewanie w podłodze samoregulującym kalem grzewczym. Wentylacja - prosty rekuperator rurowy z jednym wentylatorem np. od komputera. Czujnik wilgoci sterujący kroplami wody do kanału nawiewnego.

hehehehe ... gdyby to bylo takie "proste" to by takie systemy nie były tak drogie.
Drobna awaria prądu / komputera i wszystkie zwierzaki zdychają.

Bez systemów awaryjnych nie ma co marzyć.

Kable samoregulujące są od 1995 roku - zasada działania uniemożliwia awarię. Bez prądu każde ogrzewanie nie chodzi - od tego są zasilacze awaryjne -
Wentylator od komputera nawiewający powietrze kanałem fi 3-5 cm włożonym w kanał wywiewny o cm większej średnicy. Do kanału nawiewnego doprowadzona cienka rurka (fi 1 -2mm) z wodą, zamykana elektrozaworem impulsowym. Czujniki wilgotności wewnątrz. Gdy wilgotność spada poniżej zadanej - elektrozawór puszcza kroplę do kanału nawiewnego. Banalnie proste i dostępne.
A, ze drogie - produkcja niszowa to i drogie!
,

Kiedyś wykonałem podobne urządzenie dla komory rozrostu chleba w piekarni ojca, i dobrze działało - warunki podobne jak w wylęgarni.
Zastosowałem podobnie jak tutaj dwie grzałki - jedna (zwykła grzałka do bojlera 1,5 kW) była zanurzona w naczyniu z wodą, zespawanym na wymiar u ślusarza i ocynkowanym, z automatycznym dopuszczaniem wody - dałem czujnik i zawór elektromagnetyczny od pralki, sterowana to było regulatorem wilgotności.
Druga grzałka, powietrzna (od piekarnika z kuchenki elektrycznej 1 kW) regulowała temperaturę.
Sprawdzało się to doskonale.
U Ciebie jednak będzie znacznie niższe zapotrzebowanie mocy grzewczej (u mnie co godzinę wchodziło kolejne kilkaset kg chlebów do ogrzania, stąd duże grzałki), a i wilgotność może być mniejsza, dlatego proponuję następujące, podobne do mojego rozwiązanie:
Przy doskonałej izolacji, z 50 mm poliuretanu, powinna wystarczyć jako źródło ciepła i wilgoci podgrzewana tacka z wodą. Zrobiłbym to tak:
- ustawić wewnątrz wylęgarki, na najniższej półce naczynie z wodą, najlepiej głęboką patelnię nierdzewną, na zwykłej maszynce elektrycznej (moc zależy od pory roku i temperatury w otoczeniu - tego nie podałeś, po prostu zimą ustawisz sobie na np. 4 bieg, a latem na 1)
- do patelni wstaw układ dopuszczania wody - zwykły elektrozawór od pralki za 20 zł i pływakowy magnetyczny czujnik poziomu
- bezpośrednio w wodę skieruj przez rurkę nawiew świeżego powietrza z zewnątrz z wentylatorka od komputera (jakiś mały model, nie ten duży od zasilacza), spokojnie wystarczy
- jako wywiewy wystarczą zwykłe dwa - trzy otwory wentylacyjne fi 2cm z przeciwległego boku inkubatora
- do sterowania maszynką elektryczną trzeba użyć regulatora temperatury z algorytmem PID - 200zł
- do zapewnienia ruchu powietrza w środku wstawiłbym najmniejszy wentylator kanałowy fi100 (Dospele dostępne w każdym sklepie), na górze, tak jak masz na rysunku

Myślę, że kurczaki teraz będą miały lepiej niż u mamy

Teraz regulacja wilgotności:
- podstawa to wskaźnik wilgotności zamontowany wewnątrz (musi być jakaś szybka)
- latem wymień patelnię na wąski garnek - mniejsza powierzchnia parowania = mniej pary, podobnie zimą - daj dużą płaską patelnie, powierzchnia parowania wzrośnie >> więcej pary