Witam,
Od jakiegoś czasu stosuję multifinish British Gipsum.
Nie jestem jakimś mistrzem ale jakoś sobie radzę przy małych, do 25m2, powierzchniach.
Obecnie mam zagwostkę bo stoję przed, a raczej pod, problemem pod tytułem sufit ok 50m2.
Z doświadczenia wiem, że nie zdążę zaciągnąć całości i wrócić do gładzenia.
Nie mam pojęcia jak go zaciągnąć i wygładzić w jednym cyklu. Niestety nie mam nikogo kto mógłby np. za mną gładzić. Jedynie mogę liczyć na pomocnika do mieszania itp.
Kiedyś rozmawiałem ze starym budowlańcem, że kiedyś, kiedy trudno było o masy szpachlowe dodawano do gipsu budowlanego kwasek cytrynowy, żeby opóźnić wiązanie.
Czy jest sens myśleć o jakimś środku opóźniającym wiązanie multifinish?
Proszę o poradę bardziej doświadczonych kolegów.