Flizelina ,a narożniki...

Przystępując do budowy, marzymy o idealnym domu. Niestety realia często są inne, a błędy budowlane są zmorą wielu inwestorów. Poradź się jak uniknąć błędów, na co zwrócić uwagę i co zrobić, żeby Twój dom rzeczywiście był idealny.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

mch1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 10 maja 2011, 16:15
Lokalizacja: warszawa
Flizelina ,a narożniki...

autor: mch1988 » 10 maja 2011, 19:37

Witam mianowicie chodzi mi o zakladanie/wklejenie flizeliny na narożnik aluminiowy podczas obrabiania g-k.Osobiscie uwazam to za pewnego rodzaju zbrojenie,wzmocnienie tego nefralgicznego miejsca jakim jest kant jakiejkolwiek zabudowy .Prosilbym o opinie ,poniewaz pracowalem z wieloma ludzmi i zwykle moja koncepcja byla wysmiewana ,co wedlug mnie powinno byc standardem. :?:
Nie martw sie !!...do góry nie poleci!!

kacperkoli
Aktywny
Aktywny
Posty: 118
Rejestracja: 14 lip 2010, 16:37
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: kacperkoli » 01 cze 2011, 15:53

He he w jakim celu ci ta fizelina na narożniku? Żeby zaokrąglić go? bo nie widzę sensownego powodu.

mch1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 10 maja 2011, 16:15
Lokalizacja: warszawa
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: mch1988 » 12 cze 2011, 9:50

Niewiem skad ta ironia zakladam ze masz nieco wyobrazni i zrozumiesz to ze jest to zbrojenie ,bo moze miales kiedys okazje widziec jak wychodzi pekniecie wzdloz naroznika a pozatym cos wzgledem Twojego przekonania ze zakladajac tasme robimy tak zwana "bule" lub zaokraglenie zwal jak zwal jezeli sie orientujesz to powinnienesc wiedziec ze sam rant zawsze nieco wystaje wzgledem bokow
Nie martw sie !!...do góry nie poleci!!

renovator
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 27 sie 2011, 23:14
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: renovator » 27 sie 2011, 23:49

Witam ,co do standardu stosowania twojej metody to bym się wstrzymał z tym pomysłem a zaczął bym od poszukiwań odpowiedniego narożnika ,co w Polsce nie będzie łatwe.Wszystkie narożniki aluminiowe perforowane są do kitu ze względu na ich delikatność i maksymalne odchudzenie przez producentów .Dlatego masz pęknięcia , zbyt mala ilość masy szpachlowej styka się z płytą .Polecam narożnik siateczkowy producenta Metpol ,ale nie aluminiowy tylko galva 32mm ,wiem ze nie wszędzie będzie można jego kupić ale trud zadany w poszukiwania się opłaci.

Awatar użytkownika
gambit65
rekomendowany doradca
Posty: 371
Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
Lokalizacja: mława
Kontaktowanie:
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: gambit65 » 28 sie 2011, 17:13

Narożnik sam w sobie jest zbrojeniem

mch1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 10 maja 2011, 16:15
Lokalizacja: warszawa
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: mch1988 » 17 wrz 2011, 18:28

do przed mowcy naroznik nie wydaje mi sie aby byl sam w sobie zbrojeniem jedynie wizualnym wykonczeniem i to wydaje sie dosyc oczywiste ale kazdy ma swoja filozofie i tymbardziej ja obstaje przy mojej metodzie zbrojenia naroznikow flizelina gdzie jest na to miejsce i calkowity sens takiej czynnosci i chce jeszcze podkreslic ze fakt ze wielu z was nie stosowalo tej techniki nie sprawia ze ona jest nie efektywna
Nie martw sie !!...do góry nie poleci!!

Awatar użytkownika
gambit65
rekomendowany doradca
Posty: 371
Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
Lokalizacja: mława
Kontaktowanie:
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: gambit65 » 17 wrz 2011, 19:54

Narożnik jest : zbrojeniem wzmacniającym naroże ściany , również jest jej wykończeniem. Zamiast filozofować proponuję koledze trochę poczytać lub udać się na szkolenia organizowane przez firmy budowlane. Polscy wykonawcy jak zwykle tworzą cuda na budowach i widzę, że są mądrzejsi od inżynierów.

mch1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 10 maja 2011, 16:15
Lokalizacja: warszawa
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: mch1988 » 18 wrz 2011, 16:36

nie kwestionuje Pana umiejetnosci a Pan z tego co widac moje tak i to w dosc znaczacy sposob mniejsza o to wiec jako taki znawca prosze o wytlumaczenie mi faktu ze na 75% duzych budowach w niemczech stosuje sie ten system? czy to jest przypadek lub czyjsc blad ?z wlasnego doswiadczenia wiem ze po zakonczeniu kazdego etapu budowy przychodzi komisja ktora sprawdza technologie wykonania i w co moze Pan nie uwierzyc akurat wyzej wymieniana czynnosc jest obowiazkowa a reasumujac te osoby ktore to kontroluja to nie sa zapewne piekarze i kucharze tylko inzynierowie budowlani
Nie martw sie !!...do góry nie poleci!!

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: konkret2 » 18 mar 2012, 10:32

Co do narożników w suchych zabudowach to flizelinę można dać ale tylko z jednej strony pod narożnik aluminiowy na składaniu płyt. Dajemy tylko z jednej strony bo z drugiej strony jest przecież cała jednolita płyta.
1. tarka lub papier i oczyszczenie z całego syfu, chropowatości
2. Zagruntowanie
3. Przyklejenie flizeliny na Knauf Uniflott
4. Nałożenie nieco gęstszej masy Knauf Uniflott lub gipsu szpachlowego i wklejenie narożnika. Tak wykonane naroże nie będzie pękać.
5. 2 warstwa
6. 3 warstwa
7. szlif
8. grunt
9. malowanie

Dlaczego flizelina? bo narożniki są tak dziadowskie, że tylko niektóre mają 2 cm szerokości. Płyta to 12,5 mm a narożnik często 1,5 cm, zostaje tylko 2,5 mm na zakładkę. Dodanie flizeliny usuwa ten problem.

eL^^
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2010, 21:27
Re: Flizelina ,a narożniki...

autor: eL^^ » 21 mar 2012, 16:52

dobrze zrobiona scianka z g-k i zadna fizelina na narozniku nie potrzebna
nigdy nie stosowalem tego typu rozwiazan i nigdy mi nie pekalo ;b


Wróć do „Błędy budowlane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

Gotowe projekty domów