junkers? vaillant? viessmann? dedietrich? kondensich? buderu

autor: **grab** » 21 kwie 2006, 12:57

cześć,

czy moglibyście doradzić mi wybór dobrego kotła gazowego? słyszałem, ze viessmann i vaillant mają taką bardzo nieładną praktykę tworzenia swoich produktów na rynek niemiecki - wysoka jakość, oraz na rynek, na przykład polski - niższa jakość. czy to prawda? kondensich to podobno korea......co tu wybrać??? jak oceniacie junkersa?

za wszelkie sugestie dziękuję,
wojtek

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 21 kwie 2006, 13:33

Najlepiej, żaden ! Zrób skuteczną izolację i wentylację (40 kWh/m2 rocznie) W domach izolowanych nie stosuje się centralnego ogrzewania.

autor: **radzio** » 24 lip 2006, 17:54

do T.Brzęczkowski . Można także jeść co dziennie fasole , bedzie energia odnawialna.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 25 lip 2006, 8:25

Mozna też zapoznać się z normami, które miały wejść w styczniu i nas mineły, ale nie wiadomo na jak długo. Tam poza certyfikatami energetycznymi domów, są jescze normy na izolację i jakbyś zgadł obowięzek posiadania 1kW energii odnawialnej. A decydowanie się dziś na nośniki "polityczne" ze wschodu, to trąci masochizmem.

autor: **Krzysztof** » 30 lip 2006, 22:00

Jeżeli chodzi o kotły, to albo Ditrich, albo Remehe bym polecił... Remeha jest produktem wyraźnie z wyższej półki, ale cenowo w sumie podobne do konkurencji... Vaillant jest troszeczke... przereklamowany

"kondensich" - przyznaje się, że nie wiem nic o pracy tych kociołków.

Jednego trzeba być pewnym... Piece kondensacyjne są energooszczędne najbardziej przy niskich temperaturac, co za tym idzie, w układzie CO jest niższa temperatura cieczy niż w przeciętnej, a to pociąga za sobą uwzględnienie w projekcie większej ilości żeberek w grzejnikach!!

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 31 lip 2006, 8:18

Zadaniem pieca, czy grzejnika jest uzupełnienie ciepła które uciekło nam przez izolację i wentylację, oraz podgrzanie wody użytkowej. Więc energooszczędność zostawmy skutecznej izlolacji termicznej (nie mylić z dociepleniami), wentylacji z odzyskiem ciepła i kranom bezdotykowym. Tylko te elementy powodują znmiejszenie zużycia. Pisanie o energooszczędnych piecach to poprostu oszustwo!!

autor: **grafi** » 17 wrz 2006, 21:30

T. Brzęczkowski pisze:Zadaniem pieca, czy grzejnika jest uzupełnienie ciepła które uciekło nam przez izolację i wentylację, oraz podgrzanie wody użytkowej. Więc energooszczędność zostawmy skutecznej izlolacji termicznej (nie mylić z dociepleniami), wentylacji z odzyskiem ciepła i kranom bezdotykowym. Tylko te elementy powodują znmiejszenie zużycia. Pisanie o energooszczędnych piecach to poprostu oszustwo!!

Witam

Ciekawi mnie skąd Pan weźmie jakiekolwiek ciepło do uzupełnienia w zimie przy minus 35 za oknem.
Swoją drogą nawet teoria domu pasywnego przewiduje jego ogrzewanie

Natomiast jesli chodzi o pisanie o energooszczędności kotłów C.O. to chyba nie zaprzeczy Pan, że kocioł gazowy kondensacyjny jest dużo mniej paliwożerny niż kocioł z otwartą komora spalania i świeczką.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 18 wrz 2006, 9:02

Co to znaczy "dużo mniej paliwożerny" czy 2% to dużo? czy 5% to dużo? Jezeli dom powinien zużywać do 40 kWh/m2 rocznie a budowany jest na 200 kW/m2 rocznie to czy kilka % z kondensacji ma wpływ??? W damach izolowanych stosuje się ogrzewanie niecentralne np Norwegia.
Nie ma energooszczędnego ogrzewania!! Tylko izolacja w wentylacja może zmniejszyć zapotrzebowanie domu na ciepło, a co za tym idzie emisją CO2 a EKO piece , EKO groszki EKO thermy TO OSZUSTWO!

autor: **grafi** » 22 wrz 2006, 0:09

Z całym szacunkiem ale pana wypowiedzi nijak się mają do poruszanego tematu.
Nie musi pan w kazdym wątku epatować swoją 30 cm izolacją, gdyż to po prostu jest nudne.

Pytanie w temacie było o dobór kotła gazowego, a nie grubości izolacji.
:twisted:

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 22 wrz 2006, 8:17

Normy i dyrektywy są nudne, ale nie stosowanie się do nich fatalne w skutkach, więc będę o tym przypominał, bo nadmierna emisja CO2 z nieizolowanych domów to nie tylko problem wysokich rachunków, wszyscy tu żyjemy i oddychamy. Duża fundacja walczy o nie zostawianie magnetowidów , telewizorów itp, na czuwaniu wyliczając ile to energii, ale w porównaniu do domów zużywających 200 kWh/m2 rocznie, a 40 kWh/m2... to te magnetowidy.... sikanie do morza. Będę więc pisał, (można nie czytać) będę też apelował, by nie kupować projektów domów w których nie podano ile "pali". Postaram się też by nie było nudno...

autor: **fruzin** » 22 wrz 2006, 12:12

W tej "krucjacie" pomogę Panu i z góry przepraszamy za to.

Ciężko przekonać dinozaurów do budownictwa energooszczędnego a tym bardziej do pasywnego.

autor: **marek1970-36** » 25 wrz 2006, 21:35

Wsród wymienionych firm jest wiele b.dobrych kotłów .Myślę , że nie tylko producent ważny lecz należy wybrać odpowiedni model do danej instalacji i budynku.Z gamy kotłów trzeba wybrać ten najbardziej odpowiedni.Warto skorzystać z doświadczeń fachowców.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 26 wrz 2006, 9:45

To który kocioł by Szanowny Pan proponował do domu izolowanego zgodnie z aktualnymi (2006) dyrektywami UE???

autor: **Paweł_Małek** » 06 lis 2006, 16:45

To jakie ogrzewanie Pan proponuje? elektryczne?
Ogrzewanie elektreyczne jest nieuzasadnione ekologicznie, poniewaz generyje raz wiecej co2 niz gazowe:
Sprawnosc elektrowni weglowej =45%, straty na przesyle 10....15% - zostaje nam 30....35%
Sprawnosc kotla gazowego lub nagrzewnicy gazowej to 75....85%
Rachunek wiec prosty: ogrzewanie pradem wyemituje raz wiecej co2 niz ogrzewanie gazem.
Wynika to z tego iz kazda zmiana formy energii przynosi straty:
Produkcja energii elektrycznej to nastepujace przemiany:
energie chemiczna w energie cieplna
enegria cieplna w energie mechaniczna
enegria mechaniczna w energie elektryczna
Jak widac najbadziej uniwersalna energia jaka jest elektrycznosc jest tez najdrozsza.
Jesli wiekszosc produkcji energii elektrycznej byla by oparta na energetyce jadrowej to takie ogrzewanie mialo by sens.
Przy ogrzewaniu gazem z zbiornika wystarczy niewielki agregat pradatworczy na gaz i w zimie mamy niezaleznosc od zewnetrznego dostawcy energii na conajmniej 1 miesiac.

Energetyka nie gwarantuje stalej dostawy pradu, a w zimie przerwy typu tydzien to bedzie skutek kazdej wiekszej sniezycy - energetyka ma klienta w d.... a coniektore ich urzadzenia pamietaja jeszcze hitlera.
Jesli oni wylacza prad na tydzien a mroz zniszczy w obiekcie instalacje wodne to od energetyki poszkodowany klient nie dostanie ani zlotowki!
Z tego wynika ze ogrzewanie elektryczne w Polsce jest bez sensu hyba ze ma sie wlasna elektrownie.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 06 lis 2006, 17:06

1- A jakie Pan widzi mozliwości w domu izolowanym na nieprzekraczalnym pozionie zużycia 40 kWh/m2 roczni??
2- które to ogrzewanie wg Szanownego Pana nie "boi" przerwy w dostawie energii?
3- czy w przypadku w/w przerwy skuteczna izolacja to wada czy zaleta!?