Przebarwienia na dachu i brak dowodu wykonanych prac.

Jak nie zginąć w gąszczu przepisów i co zrobić, by podejmowane przez nas prace były wykonane zgodnie z przepisami? Niedopełnienie przepisów prawa budowlanego może mieć bardzo poważne konsekwencje. Jeśli zastanawiasz się na jakie prace potrzebne jest pozwolenia na budowę, jak je uzyskać, jakie wymagania formalne trzeba spełnić ? tu znajdziesz pomoc.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

Łukasz N.
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 58
Rejestracja: 29 sie 2009, 18:17
Lokalizacja: okolice rzeszowa
Przebarwienia na dachu i brak dowodu wykonanych prac.

autor: Łukasz N. » 09 kwie 2011, 19:24

Witam.

Z góry przepraszam jeżeli wątek umieściłem w złej zakłądce.

Około 1,5 roku temu przez pewnego Pana X i jego brygadę został pomalowany mój dach, na co została udzielona rzekoma gwarancja na 5 lat.
Od 8 miesięcy usiłuję skontaktować się z Panem X w celu złożenia reklamacji kiedy na moim dachu powstały obrzydliwe przebarwienia, a przez kominy wlewa się woda do garażu i piwnic.
Dokładnie od 4 dni postanowiłem, że nie odpuszcze - dziennie około 50 wykonanych telefonów i odwiedziny w domu. Telefon był nieodbierany, a w rezultacie został wyłaczony.Od domowników dowiaduję się, że nie ma go w tej chwili w domu.
Niestety Pan X nie wystawił żadnego rachunku ani dowodu wykonanej pracy.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Jak mam się domagać swoich praw? (Kontakt z P.X jest praktycznie niemożliwy do zrealizowania - są to zwykłe ucieczki i próba umycia rąk ze spartaconej obrzydliwie roboty).

Z tego co się orientowałem u innych fachowców, winą powstania przebarwień było niedokładne umycie dachu (przez brygadę pracowników P.X).

Melting_SA
Re: Przebarwienia na dachu i brak dowodu wykonanych prac.

autor: Melting_SA » 10 kwie 2011, 7:24

Tak właśnie koczą się prace TANICH FIRM,
zlecasz wykonanie ekspertyzy przez biegłego sądowego z zakresu budownictwa.
innej formy nie ma, nie dzwoń do niego bo on ciebie może podać o nękanie,nachodzenie.
Więc sprawa się skomplikuje. Lepiej poszukaj teraz dobrej firmy zażądaj pisemnej gwarancji + odpowiedniej umowy. Niestety ale gubi Was drodzy klienci cena, zachłanność często bywa złudna.

jaką farbą ci to malowali może farba nie posiada aprobaty ITB albo za bardzo ją rozrzedzili.

Bez umowy nie wchodzę na żadne roboty gwarancja pisemna to podstawa.
tylko pan józio nie wyda ci bo nie wie co ma być w takim pisemku.

napisz na priv to prześlę wzór gwarancji na przyszłość.


Wróć do „Prawo budowlane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

Gotowe projekty domów