Właśnie z takiej głupoty wykonawców, żyję od ponad 16 lat. Im mocniej knocą, tym bardziej się cieszę!
A tak na poważnie, to od ponad 10 lat powadzę szkolenia dla wykonawców i projektantów po całej Polsce. Mimo, że koszt jest symboliczny i więcej przepije czy przepali taki wykonawca w miesiącu, to na szkolenia przychodzi 10-20 osób z zaproszonych 500! Dobre, prawda?
Wykonawca nie wyda kilkuset złotych, bo szkoda! A w jego mniemaniu i tak wszystko wie!
Więc knocą i knocą, a ja zacieram ręce!
Stosowanie folii PE zamiast hydroizolacji jest zmorą w całej Polsce. Za to powinno się iść do kryminału i mam nadzieję, że w końcu ktoś posadzi takiego wykonawcę. Pójdzie smród po Polsce i się skończy partyzantka!
Teraz nawet nie trzeba chadzać na szkolenia. Wszystko już zamontowałem na
www.bdb.com.pl Wystaczy kliknąć i za grosze wiedzieć co i jak i błędów nie popełniać. Cóż znaczy wydatek np. 200 zł, gdy koszt naprawy tego co skonocili u Błażeja Furiera wyniesie kilkanaście tysięcy zł - ZAPEWNIAM! Chyba, że spisano umowę na roboty i trwa jeszcze gwarancja?
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski