grunt nośny na -2,6!

autor: **pwolomin12** » 28 mar 2011, 10:57

Niestety mam grunt nośny na minus 2,6 wysoki poziom wód gruntowych. Czy pozostaje mi tylko wykonać fundamenty na palach? Jeżeli tak to może ktoś zna wykonawcę z mazowieckiego?
Domek 10x11m.

autor: **Atraktor** » 01 kwie 2011, 12:50

a będziesz miał piwnicę? jeśli tak to może wystarczy ułożyć z betonu wannę szczelną? To trzeba by przekalkulować koszty.
Jeśli nie masz piwnicy to od razu na gruncie nienośnym wykonać płytę fundamentową, wtedy budynek może sobie osiadać i nic mu nie będzie przy odpowiedniej płycie fundamentowej.

Ten grunt nienośny to jaki to rodzaj gruntu? Nie da rady na nim posadowić obiektu na ławach fundamentowych?

autor: **pwolomin12** » 01 kwie 2011, 15:55

grunt to od góry: różne niebudowlane...1,5m
i potem 1m torfu.
Piwnicy nie planuję, słyszałem że na torfie to płyta też nie pomoże. Jutro kopiemy dziurę w ziemi na 2.5 do obserwacji w jakim tempie najdzie woda. Narazie są pomysły:
- Wybierać na szerokość ok. 50, wypompowywać wodę i lać chudy beton, gęsty ponad poziom wody, nawet do napływającej wody - myślę do minus 1m.
- osuszyć teren (koszty) wymiana gruntu
- osuszyć teren i wymienić grunt tylko w pasach pod projektowanymi ławami

autor: **Atraktor** » 02 kwie 2011, 9:59

a mówił to tobie jakiś projektant? Skoro wiesz jaki jest grunt to rozumiem, że miałeś robione odwierty? Co mówił geotechnik? Jak dla mnie płyta fundamentowa może być spokojnie tylko projektant musi ją tak zaprojektować, by była sztywną tarczą.
Ten twój pomysł to przedroży tylko całą sprawę - przynajmniej tak wynika z tego co piszesz.

autor: **inspektor** » 03 kwie 2011, 10:51

Ehhh szkoda słów na niektórych co tutaj piszą....

Oczywiście można wybudować sobie dom nawet na gruncie niebudowlanym ale on sobie będzie osiadał i osiadał do gruntu nadającego się do tego... ( przy okazji będzie sobie pękał)

Polecałbym jedynie tutaj wymianę gruntu do odpowiedniej głębokości lub zrobienie piwnicy (co jest najlepiej w tym wypadku wskazane). Przy okazji będzie musiałaby być wykonana tzw. izolacja ciężka
Są to koszty ale niestety tak jest jak np kupuje się grunt bez osoby znającej się na tym...

Ja nie jestem z wykształcenia geotechnikiem ale mam o tym spore pojęcie i mogę jedynie współczuć...
Polecam kontakt z jakimś "dobrym" geotechnikiem lecz nie geologiem.

Pozdrawiam

autor: **Atraktor** » 03 kwie 2011, 11:36

Rozumiem, że ta wypowiedź odnosiła się do moich wypowiedzi?
Przede wszystkim dlaczego nie płyta fundamentowa na gruntach nienośnych? W takim razie po co wykonuje się takie płyty fundamentowe - właśnie po to by posadawiać budynki na gruntach słabo nośnych.

autor: **Atraktor** » 03 kwie 2011, 11:37

a poza tym słowa geolog to chyba nikt nie użył w tych postach

autor: **inspektor** » 03 kwie 2011, 11:43

No ja raczej nie spotykam się z tym by ktoś robił takie płyty z tego powodu iż mimo wszystkich zabezpieczeń dom i tak będzie osiadał i jest możliwość pęknięć.
Posadowienie domu powinno być na min 1-1,1m więc lepiej wybrać ten materiał i go wymienić np na piasek który osiada błyskawicznie i minimalnie. (Pracuje także w branży drogowej więc coś o tym mogę powiedź na temat osiadań terenów)
A ująłem słowo "geolog" dlatego iż niektórzy mylą geotechnika z geologiem, a jednak to nie jest ta sama osoba i geotechnik ma sporo większe pojęcie na ten temat (oczywiście nie chce tutaj zaniżać czy też obrażać geologów).
Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat i je szanuję.

Pozdrawiam

autor: **Atraktor** » 03 kwie 2011, 17:14

A słyszałeś, żeby ktoś robił tak duży wykop pod dom niepodpiwniczony?
Gdyby co ja podzielam twoje zdanie, że najlepiej wybrać grunt i uzupełnić go innym - osiadania gruntu zakończone z końcem budowy i jest super. Mi tutaj chodzi tylko o to, że wymiana gruntu to jest na pewno nie niski koszt, osobiście nie słyszałem, żeby ktoś wymieniał grunt pod dom jednorodzinny. Niestety nie wiem ile mogą wynieść osiadania gdy mamy miąższość torfu pod budynkiem 1m i dlatego nie jestem pewien mojej wypowiedzi. Ale sugeruję się tym iż w Polsce stoi pełno budynków, nie jeden bez fundamentów i na podłożu torfowym i nie rozlatują się te budynki.
Osobiście porozmawiałbym na ten temat z doświadczonym geotechnikiem gdybym był inwestorem. Popytam jeszcze na uczelni.

autor: **inspektor** » 03 kwie 2011, 19:17

Dom raczej buduje się na całe życie lub na jego większość więc raczej nie powinno się oszczędzać na takim czymś jak wymiana gruntu. Ja owszem mam akurat budowę taką gdzie pod dom jest wymieniamy prawie metr gruntu właśnie z tego powodu iż grunt poniżej jest bardzo fatalny...
Dom na torfie będzie szybko osiadał i dołował (sam widziałem taki dom) i zacznie się wtedy dopiero zabawa...
Wydaje mi się, że jesteś studentem więc raczej zbytnio nie masz doczynienia z budową praktyczną choć mogę się mylić...(ja osobiście pracuje w budownictwie od lat 80tych...)
Ale wracając do tego do dom będzie wysadzać i torf i będzie on się rozpychał na boki.. więc raczej lepiej zrobić te piwnice lub palować je np palami CFA lub Franki itp.
Nie mówmy tu o tym jak ludzie robią bo podobno fuszerka ma długą żywotność choć można się na tym nieźle przejechać...
No to też zalecam kontakt z dobrym z naciskiem na "dobrym" geotechnikiem .

Pozdrawiam