Odradzam wykonywania połączeń na "skręty"
1. Jeśli część przewodów jest z miedzi w stanie miekkim, a reszta w stanie twardym - to te miękkie zostaną przy skręcaniu uszkodzone (utworzą się pęknięcia), takie połączenie się upali po 2....5 latach
2. Izolacja - taśmy lubią się same odwijać (starzenie się kleju - szczególnie tanie chińskie gów...) i może powstać zwarcie
3. Nieprawidłowy "skręt" (wygląda tak jak nitka owinięta na igle) jest tak słabo ściśnięty, że po roku zacznie przerywać i się upali.
Jedyny dopuszczalny przypadek -skręt oblutowany- tylko użyty topnik do lutowania nie może pozostawić korozyjnego żużla bo w przeciwnym przypadku połączenie będzie korodowało.
Do izolacji w tym przypadku należy użyć koszulki termokurczliwe grubościenne z klejem, a koniec koszulki gdy jeszcze jest ciepła ścisnąc i zagiąć - wtedy połączenie jest szczelne i nie dojdzie do penetracji wilgoci i korozji. Wadą takiego połączenia jest to, że jest ono nierozłączne. Można taki sposób łączenia wykorzystać w sytuacji awaryjnej łączenia przewodów poza puszką - w razie przewiercenia przwewodu.
Miejsce łączenia przed zatynkowaniem sfofografować i na zdjęciu zwymiarować jego położenie, aby przy innych robotach powtórnie nie uszkodzić przewodu.