Skrętki

Domowe prace związane z prądem mogą być bardzo niebezpieczne. Tutaj dowiesz się wszystkiego na temat instalacji elektrycznych począwszy, od wymiany kontaktu po podłączenie prądu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
Skrętki

autor: Paweł_Małek » 13 paź 2006, 21:15

Odradzam wykonywania połączeń na "skręty"
1. Jeśli część przewodów jest z miedzi w stanie miekkim, a reszta w stanie twardym - to te miękkie zostaną przy skręcaniu uszkodzone (utworzą się pęknięcia), takie połączenie się upali po 2....5 latach
2. Izolacja - taśmy lubią się same odwijać (starzenie się kleju - szczególnie tanie chińskie gów...) i może powstać zwarcie
3. Nieprawidłowy "skręt" (wygląda tak jak nitka owinięta na igle) jest tak słabo ściśnięty, że po roku zacznie przerywać i się upali.

Jedyny dopuszczalny przypadek -skręt oblutowany- tylko użyty topnik do lutowania nie może pozostawić korozyjnego żużla bo w przeciwnym przypadku połączenie będzie korodowało.
Do izolacji w tym przypadku należy użyć koszulki termokurczliwe grubościenne z klejem, a koniec koszulki gdy jeszcze jest ciepła ścisnąc i zagiąć - wtedy połączenie jest szczelne i nie dojdzie do penetracji wilgoci i korozji. Wadą takiego połączenia jest to, że jest ono nierozłączne. Można taki sposób łączenia wykorzystać w sytuacji awaryjnej łączenia przewodów poza puszką - w razie przewiercenia przwewodu.
Miejsce łączenia przed zatynkowaniem sfofografować i na zdjęciu zwymiarować jego położenie, aby przy innych robotach powtórnie nie uszkodzić przewodu.

Elmont
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 20 sie 2006, 18:39
Lokalizacja: Rzeszów
Skrętki

autor: Elmont » 14 paź 2006, 21:37

Czytając poprzedni post osłupiałem, znalazł się mędrzec który stwierdza że skrętki są BE,
Byłem na 2/dwóch/kontraktach zagranicznych w renomowanej zachodniej firmie ale tam
nieistniało w puszkach inne połączenie niż SKRĘTKA czasem lutowana .Sam też stosuję
i w firmie w której pracuję tylko takie połączenia się wykonuje w połączeniach instalacji
elektrycznych dodatkowo nakręca sie na skretkę plastykowy kapturek .Kapturki maja
wewnątrz gwint który dodatkowo wzmacnia połączenie.Wykonując np:połaczenia wewnątrz
silnika elektrycznego w jaki inny sposób niż skretka możnaby połączyć końce poszczegolnych
cewek ze sobą a pużniej wyprowadzić je na tabliczkę zaciskową?.Połączenie na skrętkę jest
NAJPEWNIEJSZE jeden tylko posiada "feler"że tródno jest się do niego/ podpiąć/nowym
przewodem,a problem taśmy izolacyjnej to problem na dywagacje akademickie /co by było
gdyby było?/ :D
Pracuję w zawodzie elektryka od 1969rw Elektromontażu.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
skrętki

autor: Paweł_Małek » 21 paź 2006, 17:18

Jak zwykle diabeł tkwi w szczegule.
Kapturek ma w średku gwint stożkowy o niewielkiej zbieżności, który dodaktowo zaciska skręta.
Owszem w silnikach stosuje się skręty tylko są one oblutowane.
Do takich połączeń musi być bodrej jakości przewód - zrobić próbę polegającą na zagięciu pod kątem 180 stopni, ścisnąć szczypcami i sprawdzić po stronie zewnętrznej zagięcia czy nie ma pęknięć. Wykrycie pęknieć dyskwalifikuje przewód - jest to nagminne na tanich przewodach z hipermarketu.
Takie połączenie wykonane kiepskim przewodem nawet w kapturku się upali - miałem taką robotę, że u klienta 3 lata po założeniu instalacji na skręty zacęły sie upalać przewody w obwodach pralki, bojlera i klimy (przewód YDYp 3x2,5 mm2 kupiony w OBI, połączenia na skrętki w kapurkach, upalenie następowało na początku 1 swoju skrętu)
Nie pozostało nic innego jak połączć przewody poprzz lekkie skręcenie, następnie oblutowanie miekkim lutem i izolacja z koszulki termokurczliwej z klejem. Koszulka od strony wolnego końca zawinięta jak tubka (szczypcami na ciepło) aby połączenie było szczelne.
Jeśli ktoś chce robić instalacje na skręta to musi być pewny co do jakośći kabli, i prawidłowo to wykonać - połaczenie nie może wyglądać jak nitka owinięta na igle, po czym oblutować lub nakręcić kapturek, połączenie oblutowane zaizolować koszulką termokurczliwą z klejem lub kapturkiem termokurczliwym z klejem ( o ile taki kapurek kupi) - wolny koniec koszulki zawinąć jak tubę gdy jest jeszcze ciepły wtedy połączenie jest szczelne - istotne w pomieszczeniach wilgotnych i na zewnątrz.
Do skręcania bez lutowania (skręt+kapturek) nadaje się tylko drut(YDY i tp), linka sztywna (YLYi tp) musi być oblutowana, linki giętkiej (YLYg, OWy i tp)tą metodą się nie łaczy, ponieważ nieoblutowane takie połączenie się upali , a linka giętka po oblutowaniu staje się krucha na granicy penetracji lutu - przy drganiach ułamie się w miejscu gdzie kończy się lut.
Stolarze nagminnie łączą linkę giętką poprzez powiązanie na supły i oizolowanie byle jaką taśmą (nieżadko biurową do papieru), a po trafoku do lampek stosują przewód OMY 2x0,35mm2 (do kilku żarówek! - prąd nawet 10A i większy) - u kolegi musieli część kuchni na gwarancji zrobić od nowa i pomalować sufit bo ich kabelki sie wypaliły - jakby nikogo nie było w mieszkaniu to całe mieszkanie poszlo by z dymem.
Z kabli za trafokiem (toroidalny 300VA) pozostała tylko miedź.

Szymon

autor: Szymon » 21 paź 2006, 20:08

Tyle mądrych rad, ale jakoś nie dowiedziałem się najważniejszego. To jak powinny być wykonywane połączenia, żeby było dobrze? Jakieś hiper-nowoczesne-amerykanckie listwy zaciskowe? :D

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
listwy

autor: Paweł_Małek » 22 paź 2006, 16:41

Ja wypraktykowałem dość skuteczny i tani sposób:
listwa termoplastyczna (12 zacisków ), produkcji polskiej (NIE z hipermarketu - te chinske to badziew, który po dokręceniu wkrętów pęka na dole), przewody odizolowujemy na dlugosc zacisku (tak aby przewod wszedl pod oba wkręty), wsuwamy przewody tak aby weszly pod oba wktręty i dokręcamy wkręty.
Listwa musi miec większy przekrój znamionowy niż przewody aby dało się wsunąć wszystkie przewody połączenia pod oba wkręty.
Nie bez przyczyny w licznikach zą takie zaciski, że końcówka przewodu jest dociśnięta 2 wkrętami
:D
Jeśli musimy połączyć przewody pod tynkiem bes puszki (w razie przewiercenia) to można to zrobić na skręta, po czym oblutować i zaizolować koszulką termokurczliwą . Oprócz odtworzenia izolacji żył nie zapomnieć o odtworzeniu powłoki. Jeśli precięte były wszystkie żyły to robimy to koszulką termokurczliwą, jeśli nie to można użyć taśmy izolacyjnej samowulkanizującej. Takie połączenie jest nierozłączne - w razie konieczności rozłączenia pozostaje jego wycięcie.

Łącząc przewody należy pamiętać o zachowaniu czystośći - bezwzględnie usunąć produkty korozji - szczególnie tanie przewody w izolacji polwinitowej i gumowej lubią skorodować co spowodowane jest niewłaściwym składem tworzywa izolacji.

Odradzam kupowanie tanich chińskich przewodów i aparatów w hipermarkecie - kto tanio kupuje ten 2 razy kupuje :cry:

Jóż kilka razy się spotkałem z tym, że producentowi się przerwał drut na maszynie - to zrobili skręta, owinęli taśmą do kartomów i produkcja szla dalej. Na takim połączeniu następna maszyna wytłoczyła powłokę, a że zapomnieli obciąć koniec skręta to ostry koniec przebił izolację sąsiedniej żyły i wybijało różnicówkę (połaczyła się żyła niebieska z żółto-zieloną)
Taka jest jakość kabli made in china!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 23 paź 2006, 8:28

Od roku przeszliśmy na Wago i elektrycy chwalą.

Szymon

autor: Szymon » 23 paź 2006, 21:51

Wago w montażu są świetne. W eksploatacji już trochę mniej...

Elmont
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 20 sie 2006, 18:39
Lokalizacja: Rzeszów
Skrętki

autor: Elmont » 26 paź 2006, 15:09

Czytam i sam się dziwię ile teoretyków z profesorskim zacięciem próbuja tłumaczyć jak to
ta "parszywa skrętka" jest BE .Jak wczesniej pisałem tylko takie połaczenia sie najcześciej
u nas wykonuje i jeszcze sie niezdarzyło aby cokolwiek i gdziekolwiek był z tym jakiś
problem albo cos sie "skopciło".Owszem złączki typu WAGO były często przyczyna sytuacji
delikatnie mówiac nieciekawych ,bo jest w nich zbyt mały kontakt i niedostatecznie mocny.
Przy wiekszych obciązeniach pali się na tych stykach ,bo niema innej mozliwosci gdy sie
wciśnie odizolowany przewód w zacisk pużniej trzeba jakos to połaczenie "upchac"w puszcze
dobrze gdy jest tylko jeden taki zestyk ,ale gdy jest kilka i trzeba sie zmiescić?Zaciski te są
ja wiem doskonale praktyczne i szybko i wygodnie sie tym robi połaczenie ale dla obciązenia
wiekszego niejest to warte "funta kłaków". A mozna prowadzic akademickie dyskusje jak
niektórzy powyzej prubója to czynic i podawac jakies przykłady,ale robote trzeba robić i to
ma być trwałe i skuteczne i co wazne BEZPIECZNE !!.
Pracuję w zawodzie elektryka od 1969rw Elektromontażu.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 26 paź 2006, 16:20

To mamy inne doświadczenia. Montujemy wyłącznie ogrzewania elektryczne, i nigdy z połączeniem nie mieliśmy kłopotu. Dodam, że nie przedaję WAGO, tylko kupuję.

Szymon
Re: Skrętki

autor: Szymon » 26 paź 2006, 20:32

Elmont pisze:Owszem złączki typu WAGO były często przyczyna sytuacji
delikatnie mówiac nieciekawych ,bo jest w nich zbyt mały kontakt i niedostatecznie mocny.
Przy wiekszych obciązeniach pali się na tych stykach

Też o tym mówię. Ale niestety najwięcej jest teoretyków lubujących się w nowych rozwiązaniach :)

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
skrety

autor: Paweł_Małek » 04 lis 2006, 19:56

Jesli elmont stosuje dobrej jakosci przewody to sie nie natnie na skreta - bedzie trzymal
Jak przewod jest zbyt miekki lub kruchy to sie upali - najwiecej napraw tak zrobionej instalacji jest u ludzi co kupili przewody w markecie i to te najtansze
Ja jesli musze zrobic skreta to go oblutowuje i jest to pewne (czesto idzie to pod tynk bez puszki - izolacja z koszulek termokurczliwych z klejem )
Zaden oblutowany skret mi sie nie upalil, "suche" skrety jakie ludzie nieraz robia do tego robia to niefachowo (wyglada to tak jak owiniecie nici na igle) nieraz sie wypalily
Wniosek stad jeden - skreta oblutowac i dobrze zaizolowac


Wróć do „Instalacje elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości

Gotowe projekty domów