Dzień dobry!
Jestem właścicielem jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym (wspólnota mieszkaniowa). Budynek zarządzany jest przez firmę zewnętrzną z Włocławka. Budynek ma około 50 lat i w grudniu zaczęto prace remontowe mające na celu wykonanie instalacji centralnego ogrzewania. Na tą inwestycję wspólnie partycypowali właściciele poszczególnych mieszkań, urząd miasta dotowany przez unijny projekt. Oczywiście przetarg i wyłoniono wykonawcę.
Nie było jeszcze odbioru technicznego budynku, lecz zaprosiłem komisję (przedstawiciel firmy zarządzającej budynkiem, inspektor budowlany, przedstawiciel wspólnoty mieszkaniowej i ja) aby określić czy wykonane prace są wykonane właściwie. Mam tutaj wątpliwości polegające na tym, że inspektor nadzoru budowlanego twierdzi, że według polskiego prawa budowlanego i projektu budowlanego (którego mi nie przestawiono) cała instalacja rur c.o. nie jest schowana w ścianach, bo powoduje to straty ciepła. Dla mnie jest to o tyle drażniące, że np. kuchni na trzech ścianach jest położona instalacja centralnego ogrzewania 10 cm od podłogi. Wygląda to szpetnie i mało estetycznie. Dodatkowo powoduje zmniejszenie powierzchni funkcyjnej mieszkania (przecież tam nic nie można postawić). Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w jednym z pokoi, na ścianie którego po całej długości pokoju (pokój ma długość ponad 5 metrów) mam położoną instalację około 10 cm od podłogi. W tym miejscu powinienem że nie mieszkam w tym mieszkaniu - jest ono wynajmowane. Firma budowlna, która wykonywała prace twierdzi, że wszystko jest wykonane według projektu i nie mam się czego czepiać. Piony na korytarzu są pochowane w ścianach budynku.
Wobec powyższego mam pytanie. Czy w obecnej sytuacji mam prawo wymagać, aby schowano instalację c.o w ścianach budynku (nawet jest w swoim zakresie wykuje w ścianie otworzy w których ma być instalacja)? Czy są jakieś przepisy prawne dotyczące praca budowlanego (c.o) na które mógłbym się powołać broniąc swojego stanowiska?
Pozdrawiam
Piotr