Problem z podloga na poddaszu !!!

Witam , mam pytanie odnosnie podlogi na poddaszu . Stojac na tej podlodze widzimy belki co 65 cm a miedzy nimi glina ( gline wywalilem ) pod glina sa deski ( wyciaglem 1 deske ) i zauwazylem ze jest tam jeszcze jakis szajs a pod tym szajsem sa znow deski podejzewam ze to juz jest sufit . I teraz pytanie czy mam ten szajs tez wywalic i potem wypelnic ta proznie wata i na to plyta OSB czy mam to zostawic i plyte OSB przykrecic do belek i podspodem te deski zostawic z tym szajsem , bo gline juz wywalilem i teraz mam belki i 5 cm nizej ida deski no i pod tymi deskami jest ten szajs . Prosze o jakas modra rade . pozdrawiam

Ten szajs to co?No i w jakim stanie są deski,ale te ostatnie(sufitowe)?Jeżeli ten szajs to szlaka no i deski są w dobrym stanie to zostaw a na to co masz wrzuć wełnę.Tylko odstęp co 65cm między belkami ciut za duży.U siebie mam co 60-55,dałem OSB 22mm i w niektórych miejscach franca delikatnie się ugina.Pozdrawiam...

dzieki za info , ten szajs to sa trociny jakies plewy , deski sa w stanie idealnym ciezko wpic w nie gwozdzia , belki tez zdrowizna , no na to pojdzie wata no i OSB , no faktycznie 70 cm to troche jest , mosze pomyslec nad jakimis zmocnieniami . pozdrawiam

Ten szajs jak Pan napisal to jest szczegolnie w poniemieckich domach jeszcze spotykany bardzo trwaly i dobry strop. Jest to mieszanina cietej slomy i gliny ukladanej na rzadko, na deskach ktore sa wklinkowane w belki. Przewaznie sa to trzy warstwy. Od spodu przewaznie byla siatka ze slomy i drutu na ktore byl polozony tynk(od dolu patrzac z perpektywy ktora Pan opisuje). Jesli chce pan to wywalic bedzie to Pana kosztowalo troszeczke pracy. Wowczas musi Pan caly strop przerabiac. Od dolu plyty g/k welna mineralna(o duzej gestosci) i wtedy najlepiej na belki wypoziomowac listwy (min.6x4)co 40cm i na to plyty OSB. Miedzy listwy a plyty mozna nakleic paski pocietej pianki podlogowej.
W wypadku szczegolowych pytan prosze o kontakt mailem.
Pozdrawiam