Marzy mi się
kuchnia węglowa, którą mogłabym ogrzać całe
mieszkanie oraz wodę w bojlerze. Mam mieszkanie o powierzchni 75 m. , wysokie na 3,45 (3 pokoje, kuchnia , łazienka, przedpokój ). Mieszkam na parterze, więc pomyślałam, że fajnie by było założyć ogrzewanie podłogowe. Obawiam się jednak, że nie zapewni ono odpowiedniej temperatury, więc trzeba będzie też założyć grzejniki (w dwóch najmniejszych pokojach powierzchnia podłogi jest dość mała w stosunku do kubatury). Zupełnie nie wiem jak się za to zabrać i czy takie ogrzewanie się sprawdzi. Czy możliwe jest ogrzewanie jednym piecem podłogi, grzejników i bojlera. Jaka kuchnie wybrać? Czy zdać się na zduna, czy lepiej kupić gotową piecokuchnię? Mam problem ze znalezieniem kompetentnej osoby, która się podejmie realizacji tej inwestycji. Jak przy wyborze fachowców odróżnić tych którzy się znają na rzeczy od tych, którzy tylko udają znawców. Na co powinnam zwrócić uwagę, aby taka instalacja działała sprawnie i bezpiecznie . I jeszcze jedno. Czy jet możliwe założenie takiej instalacji, która będzie działała również gdy nie będzie prądu? Wiem, ze to dużo pytań ale będę bardzo wdzięczna za jakieś rady, gdyż jestem w tej dziedzinie zupełną ignorantką.