czy rury kanalizacyjne muszą być poniżej strefy zamarzania?

Pytam, bo panowie wykonujący dla mnie instalacjie wod, kan i co właśnie na potrzeby wyjścia z kanalizacją na zewnątrz budynku zrobili mi dziurę w murze piwnicy na głębokości ok 60cm. No i teraz nie wiem, czy mam im kazać przenosić to niżej na ok 1,2m (tyle u mnie jest strefa zamarzania) czy może zostać tak, jak jest (szkoda rąbać kolejną dziurę i niszczyć izolację w następnym miejscu)

jeżeli przyłącze do szamba to robi się jeszcze płycej żeby jak najwięcej wykorzystać szambo bo rura idzie przecież ze spadkiem ,a w przypadku przyłącza do kolektora to w zależności na jakiej głębokości znajduje się przykanalik .

wykonaj izolację rury, np ze styropianu.

co ty kolego wypisujesz przecież woda ma około 20 stopni jeżeli ją puścimy ze spłuczki to niema takiej możliwości by zamarzła w locie a potem przecież rura jest pusta, warunkiem by nie zamarzła ,rura zawsze musi być pusta i szambo na ziem zawsze opróżnione

a czy przy dobrym spadku jest możliwość żeby ta rura się zapchała? Bo tak jak piszesz rura musi byc pusta. Jak się zapcha to i woda będzie stała i może zamarznąć tak? Dobrze myślę?

desperado - strefa zamarzania jest do glebokosci 60 do 70cm!!
mezik0 - jakie 20C chyba masz luksus podgrzewania wody do spluczki!?!
knysak - trafna uwaga!!
zamiast styropianem upchal bym welny jezeli juz tak bardzo chcesz a sama rure owina wczesniej folia termoizolacyjna, taka srebrna!

Pan Mariusz Bednar chciał coś napisac i napisał ale czy to komuś pomoże? Mam wątpliwości.

Po pierwsze strefa przemarzania sięga do 1.2-1.5m w zależności od regionu a przede wszystkim od rodzaju gruntu, teren gliniasty i podmokły przemarznie głęboko a suchy i piaszczysty płytko.
mezik0 może przesadził z tą temperaturą wody w spłuczce, no chyba że spłukuje raz dziennie i woda nagrzeje się od powietrza w łazience
Jeśli uwaga knysaka jest trafna to Pan Mariusz chyba żyje w innym świecie bo ja stąpam po tej ziemi już 52 lata, zajmuję się instalacjami od lat 30 z okładem i nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem zapchania czy zamarznięcia rury kanalizacyjnej pomiędzy budynkiem a szambem czy przykanalikiem, no chyba, że ktoś tzw. "dwójkę" spłukuje szklanką wody

Mam nadzieję, że nikt nie skorzystał z "rady" upchania wełny wokół rury kanalizacyjnej, folia nie zaszkodzi i nie pomoże ale wełna jak naciągnie wilgoci z grunty to da tyle co owinięcie mokrą szmatą
Jeśli już ktoś bardzo chce to niech sobie owinie rurę folią bąbelkową (kilka warstw) wszak to powietrze jest najlepszym izolatorem.
Ja mam rurę do szamba na głębokości od 40 cm przy budynku do 60 cm przy szambie i jakoś nie zamarzła
Nie jestem alfą i omegą ale dobrze byłoby żeby ktoś pomyślał zanim coś napisze