Witam wszystkich forumowiczów. Bardzo proszę o odpowiedź na następujące pytanie. Na moim osiedlu prace na poszczególnych budynkach prowadzone są w zupełnie innej kolejności i w tym temacie panuje pełna dowolność (tzn. wydaje mi się, że wbrew sztuce budowlanej buduje się nie to, co powinno tylko w myśl zasady "co jest pod ręką" i "która ekipa jest akurat wolna". Kwestia, która mnie nurtuje dotyczy docieplania ścian budynku (styropian 12 cm) w momencie, kiedy nie ma dachu, a jedyne co w tej chwili go przypomina to krokwie, które położono. Czy w takiej sytuacji można docieplać ściany i czy jest to sensowne? Jeżeli jest to nieprawidłowa kolejność czym to grozi i jak ewentualnie temu przeciwdziałać? Dziękuję i pozdrawiam.
PS. Na życzenie dysponuję obszerną fotodokumentacją.