Witam,
Wraz z mężem pracując zarabiamy łącznie ok 3000 do 3500 zł na miesiąc. Myślę, że bylibyśmy w stanie odłożyć w każdym miesiącu 2000zł. Nasze aktualne oszczędności wynoszą 6tys zł. To wszystko bardzo niewiele. Mąż uważa, że powinniśmy zacząć budowę (działkę już mamy). Ja jednak jestem czarnych myśli. A Wy? co o tym myślicie? Oczywiście nie myślimy o wielkim domu. Może jakieś 120m. Ostatnio spodobał nam się projekt krzemyk (123,8m ) taki bez garażu z drobnymi poprawkami.Myślicie , że przy naszych zarobkach jest sens porywać sie na budowę domu?