Re: Ścianki z płyt gk a gładzie
autor: jacenty800 » 11 cze 2010, 19:39
da rade ale lepsza opcja jest przeszpachlowanie po calosci.jezeli zdecydujesz sie na malowanie na płyty bez szpachlowania,musem jest przeszpachlowanie laczen jakims dobrym gipsem finiszowym ja uzywam nidy finisz jako ostateczna warstwa.i napewno dac farbe gruntujaca ja stosuje ticurilli i jest moim zdaniem najlepsza,bo nawet na najlepiej połozonym gipsie podczas malowania farba bedzie bardziej ciagla na łaczeniach niz na płycie stad tez bedzie widac zgrubienia na laczeniach.ponadto musisz zastosowac odpowiednia farbe czyli gorszej jakosci -w tym wypadku juz ticurilli nie polecam duluxa takze.nobiles lub najlepiej dekoral.jak malowac gruntem poczytaj w moich poprzednich postach -trzeba poszukac.dobor wałka do takiego malowania tez nie moze byc przypadkowy.jak zdecydujesz sie nie szpachlowac calych płyt to przynajmniej wyszpachluj te sciany co bardzo bedzie widac pod swiatło dzienne jak staniesz pod katem-czyli tam gdzie krawedz okna blisko sciany i jak staniesz widac-moga wystapic cienie-farba gruntujaca powinna poradzic i bez szpachlowania ale lepiej za wczasu przeszpachlowac i miec pewnosc.zreszta wszystko zalezy od urzytych materiałow i umiejetnosci wykonawcow.ale jak na materiale przyoszczedzisz to nawet najlepsi fachowcy mogo skopsac sprawe.50 procent to material 50 to wykonastwo .taka prawda.pozdrawiam.wrazie pytan odpowiem tylko zajrzyj w mioje posty a dopiero pytaj bo nie chce mi sie wkolo powtarzac wszystkiego.bedziesz miał jeszcze pare porzytecznych rad ale trza sie wysilic i poszukac.pozdrawiam