Witam serdecznie.
Moje pytanie brzmi, co sądzicie o postawieniu domu o ścianach betonowych monolitycznych lub z wcześniej przygotowanych bloczków. Bloczek o wymiarach metr na pół metra wysokości i 24 centymetry grubości z dwoma pustymi kanałami wewnątrz.
Znajomy w okolicy wylewał płyty monolityczne zbrojone po 3 metry wysokości na metr długości i 15 centymetrów grubości, a jeszcze inny zaszalował ściany zewnętrzne domu, uzbroił, zalał i zawibrował całość.
Za komuny stawiali całe bloki z monolitycznych zbrojonych płyt betonowych i do dzisiaj stoją, a znajomi swoje zrobili dwa lata temu i zarówno jeden jak i drugi dom stoi i świetnie się prezentuję.
Mi jednak, najbardziej podoba się cena, którą zapłacili, wyszło ich połowę taniej niż w wypadku konwencjonalnych pustaków, cegeł, czy ytongu. Potem położyli po 15 centymetrów ocieplenia i jest jak w uchu.
Co myślicie, czy takie rozwiązanie ma tak naprawdę sens?