Standard na budowach - aż dziw, że nikt o tym nie myśli. Ostatni przykład, z tego tygodnia - jesienią dobra firma robiła niedaleko instalację solarną (znaczy zakładała kolektory, 20 szt), a maszynownię wykonali teraz, przy oddaniu budowy. Próba generalna - i wielka d..., z każdego kolektora leje na potęgę. Okazało się, że doświadczony majster, (wiedząc o tym, że instalacja będzie stała całą zimę), wykonał próbę też wodą zamiast powietrzem, za to "przedmuchał po zakończeniu"
Strat na 20k...
Ciężko powiedzieć, kto ma zapłacić - przy głupich bzdetach sprawy w sądach ciągną się latami. O ile nie było wyraźnych wytycznych, że instalacje mają być bez wody na zimę, myślę że warto iść na ugodę i kupić ten materiał - może nie wszystko stracone, najdroższe są rozdzielacze i mieszacze, może większość chodzi lub da się uratować.