Mam takie cudo u siebie na ścianach i po 7. latach użytkowania niestety widać już po nich zużycie i... mam problem
po pierwsze - czy da rady go jakoś umyć/odświeżyć ?
po drugie - czy da radę go w jakiś rozsądnie czasowo sposób usunąć ?
po trzecie - lub ewentualnie zakryć/zagipsować ?
po czwarte - lub po prostu pomalować ?
Jestem kompletnym laikiem w tych sprawach dlatego każda podpowiedź będzie niezwykle cenna
z góry dziękuję za pomoc
Mateusz