pytanie o jakość pracy "fachowców" - proszę o opin

autor: **iroq** » 06 gru 2009, 12:56

Witam. Mam prośbę do forumowiczów o opinie na temat jakości pracy "fachowców" na moim dachu. Moim zdaniem dach jest źle rozmierzony wskutek czego zabrakło dachówki w kalenicy. Poza tym nigdzie nie widziałem tak sperd..... obróbki komina. Dachówka to Roben.
Wszystko jest widoczne na załączonych zdjęciach.

Ewidentny błąd?
Obrazek

Majster założył dwie taśmy kalenicowe jedna na drugą przesuwając ich osie, aby zakryły widoczne zamki dachówek.
Obrazek

Wyjątkowo brzydka obróbka komina.
Obrazek

Czy tak wykonany kosz będzie szczelny?

Obrazek

autor: **kielo** » 06 gru 2009, 14:27

Niezłe paproki widać że chyba nie mają doświadczenia i chyba się uczą a że akurat trafiło na P. Ja to bym pogonił ich z tego dachu

autor: **iroq** » 06 gru 2009, 14:38

Dodatkowo łaty nabili niezgodnie z zaleceniami producenta dachówki, dla Robena rozstaw łat to 36,6 +-3mm, a oni nabili 35 - 35,5 Jak zwróciłem im uwagę na rozstaw łat to wielce obrażeni, że wszędzie tak robili to będzie dobrze, jak nie będzie dobrze to będą ściągać dachówkę. Efekt jest taki, że cały dach jest za ciasno spasowany, z wyjątkiem 3 najwyższych łat, które zostały podniesione do góry, w skutek czego skosy są nierówne.

autor: **DACHOŁAZ** » 06 gru 2009, 14:42

Przez ten komin to Mikołaj chyba dziś nie wejdzie :wink:

autor: **iroq** » 06 gru 2009, 14:48

To co widać na kominie to kanał wentylacyjny, komin jest systemowy i wylot spalin jest od góry. Fakt że na drugim kominie murarze zapomnieli zostawić kanału wentylacyjnego i go po prostu zamurowali. To oczywiście całkowicie dyskwalifikuje go jako fachowca.

autor: **DACHOŁAZ** » 06 gru 2009, 14:55

Masz może więcej zdjęć z tego dachu bo mam przeczucie ,że tam jeszcze znajdziesz dużo niespodzianek.

autor: **tolek** » 06 gru 2009, 14:59

Witam,niestety :Oni:chyba nawet się nie próbują uczyć-według mnie dach do zdjęcia łaty od nowa nabić,pewnie ta ekipa nie podoła zadaniu.Tylko rzeczoznawca może Ci to opisać,sprawa jest paskudna-bo kto za ;to;zapłaci,pozdrawiam.

autor: **iroq** » 06 gru 2009, 15:18

Kolejna porcja fotek, wykonane nieco wcześniej.

Obrazek

autor: **dachefekt** » 06 gru 2009, 19:28

Niepokoi mnie pierwszy rząd dachówek...
o co opiera się, na czym leży pierwszy rząd dachówek...
pozdrawiam

autor: **DACHOŁAZ** » 06 gru 2009, 19:41

i gdzie została odprowadzona woda z krycia wstępnego ? . Na zbliżeniach nie widać za bardzo detali .

autor: **iroq** » 06 gru 2009, 19:51

Niestety w tej chwili nie mam zdjęć okapu, ale tam jest w miarę OK, najniższa łata jest odwrócona, dachówka zachodzi trochę w rynnę, pod ostatnią łatą jest szczelina na grubość kontrłaty, szczelina jest pod rynną i jest osłonięta siatką zabezpieczającą. Ewentualnie można się przyczepić do tego że wpust w pierwszej desce podbitki nie został ścięty i jest widoczny. Oczywiście zwracałem uwagę wykonawcy że wpust powinien być ścięty, ale zapewniono mnie że nie będzie widoczny bo przecież będzie rynna, oczywiście wpust jest widoczny. W każdym razie ewentualna woda ma ujście.

Mam jeszcze jedno pytanie, gąsior w kalenicy powinien zachodzić na falę na dachówce czy wystarczy jak przykryje zamki?

autor: **DACHOŁAZ** » 08 gru 2009, 19:44

Przy tej dachówce ustawiam tak aby gąsior zachodził tak jak zwykła dachówka , tylko w narożnych zachodzi na falę .

autor: **hipolit** » 15 gru 2009, 22:34

kolego ściągnij ten kosz bo zalanie murowane

autor: **gunar** » 25 gru 2009, 8:47

Dopiero zobaczyłem to dziadostwo naszych pseudokolegów po fachu.Ktoś dał ciała, ale zawsze jest moment aby poprawić niniejszą fuchę, nabić łaty od nowa, bo przecież zostało im gdzieś 6cm do rozciągniecia. Najwyrazniej robili cementówę i tak dalej. Powiedz jak tam ten daszek inwestorze?

autor: **iroq** » 25 gru 2009, 9:13

Obecnie dach wygląda tak jak na poniższych zdjęciach.

mikrotim.o12.pl/dach/30.jpg

mikrotim.o12.pl/dach/31.jpg

mikrotim.o12.pl/dach/32.jpg

Skończyło się na cięciu dachówki w kalenicy. Oczywiście dach jest źle zrobiony, ale ta ekipa niestety lepiej nie potrafi. Zdecydowałem się na takie rozwiązanie zanim narobiliby mi jeszcze większych strat.