wybór projektu - ile to u Was trwało?

Witam wszystkich! Może to banalne pytanie, ale powoli czuję się zmęczony swoim problemem z wyborem projektu. Przeglądam je na różnych stronach, z różnych firm już od jakichś trzech miesięcy i ciągle nie mogę się zdecydować. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, jak długo Wam zajął wybór "tego najlepszego"?

Dodam, że mam już działkę, więc teoretycznie powinienem mieć ułatwione nieco zadanie jej wymiarami - 35m x 60m, ale spora jej część to las, no i żona planuje też duży ogród. Dochodzi do tego jednak to, że z żoną mamy odmienne gusta i sprawa się komplikuje.

Proszę, napiszcie, czym Wy się kierowaliście przy swoim wyborze? A może można gdzieś o tym przeczytać coś przydatnego?

Będę bardzo wdzięczny za rady, bo nie ukrywam, że to już mi zaczyna spędzać sen z powiek.

Mi mniej więcej zajęło pół roku to dlatego że nigdzie nie było takiego jaki chcieliśmy; W końcu jednak podobnie jak u Ciebie, zaczęło nas to denerwowac i zdecydowaliśmy się kupic projekt najbliższy temu jaki chcieliśmy i daliśmy projektantowi do przeróbki, także nic obecnie się nie zgadza z projektem który wybraliśmy, i Tobie proponuje to samo, ponieważ nigdy nie znajdziesz idealnego projektu i nie będziesz sobie w przyszłości pluł w twarz że mogłeś sam to zrobic;) Także znajdź najbliższy temu co chcesz i daj do przeróbki i będzie jak tylko sobie wymarzysz

bufalowski pisze: Będę bardzo wdzięczny za rady, bo nie ukrywam, że to już mi zaczyna spędzać sen z powiek.

U mnie też się skończyło na tym, że z pewnego gotowego projektu wzięliśmy z żoną tylko elewację zewnętrzną. Obowiązkowa adaptacja projektu typowego jest na tyle kosztowna, że czasami lepiej zlecić od razu projekt nietypowy, bo płaci się tylko raz i ma się to, co wymarzone.
Projekty typowe mają to do siebie, że preferuja aktualne trendy, co nie zawsze dla każdego jest interesujące. M.in. typowy projekt, który rozpatrywaliśmy, zawierał kuchnię połączoną z salonem. Po przeczytaniu wielu opinii na forach internetowych krytykujących takie rozwiązanie (niemożliwy do uniknięcia odór z kuchni pomimo najlepszych okapów nadkuchennych), zaprojektowaliśmy oddzielną kuchnie i dołożyliśmy konieczny w naszym klimacie wiatrołap. A dzisiaj - wielu przechodniów aż zatrzymuje się przed naszym domkiem, tak podobno jest ładny.
Pozdr.