Ogrzewanie elektryczne w domku letniskowym.

W nie nowym juz domku letniskowym mam zamiar zrobić ogrzewanie elektryczne powiedzmy na stałe. Siedem , moze osiem grzejników powieszonuch na scianach . Moc grzejników to około od 500do 1500 W kazdy z nich. Łacznie około 10 tyś wat. Problem w tym że główny przewód zasilajacy od skrzynki do domu był kładziony 20 lat temu i jest aluminiowy. Blizszych parametrów nie zanm ale pytanie dotyczy własnie tego tematu. Czy kabel wytzyma a jeśli nie to jaki muszę zastosowac nowy. Dodam że domek nie jest mieszkalny i ogrzewanie będzie uzywane tylko okazjonalnie.
Może ktos zaproponuje inny sposób ogrzanie pomijając kominki, piece itp.

wystarczy. ale wg aktualnych przepisów zasilanie do budynku powinno buc co najmniej 10mm miedzi czyli 16 aluminium. Pamietaj ze oprocz ogrzewania jest jeszcze oswietlenie, gniazdka. Po przeczytaniu posta wnioskuje iz czekasz na pozytywna odpowiedz, ale ja bym wymienił to na przynajmniej 10 cu, dla "swietego spokoju".

matg pisze:W nie nowym juz domku letniskowym mam zamiar zrobić ogrzewanie elektryczne powiedzmy na stałe. Siedem , moze osiem grzejników powieszonuch na scianach . Moc grzejników to około od 500do 1500 W kazdy z nich. Łacznie około 10 tyś wat. Problem w tym że główny przewód zasilajacy od skrzynki do domu był kładziony 20 lat temu i jest aluminiowy. Blizszych parametrów nie zanm ale pytanie dotyczy własnie tego tematu. Czy kabel wytzyma a jeśli nie to jaki muszę zastosowac nowy. Dodam że domek nie jest mieszkalny i ogrzewanie będzie uzywane tylko okazjonalnie.
Może ktos zaproponuje inny sposób ogrzanie pomijając kominki, piece itp.

Niestety kolego nie znając przekroju kabla trudno coś jest na ten temat napisać. A jaką kolega ma moc przyłączeniową?

20 letnie aluminium??
Wymienić na 100%. Zwłaszcza jeśli planuje się tak mocno zwiększyć obciążenie.