DCP--co i jak

autor: **Jedrzej** » 18 lut 2009, 21:19

witam
Mam kilka pytać co do DCP czyli dystrybucja ciepłego powietrza z kominka

ta rura z której wychodzi ciepłe powietrze to jaka ma być aluminiowa czy lepiej wziąść rure z jakiejś kwasówki czy też ocynkowanej zwykłej
2. dystrybutor nie jest tutaj aż tak bardzo potrzebny bo jeśli go nie będzie a okap kominka zrobie z płyt karton-gips i wyłoze je od środka wełną mineralną z folią aluminiową to też będzie
3. jaki wkład kominkowy wziąść jeśli mam do ogrzania małe mieszkanko bardzo małe bo około 50m kwadratowych tzn ile kw powinien mieć wkład
4. pomieszczenia do ogrzania są 3 nie licząc tego gdzie będzie stał kominek czy wziaść założyć turbine czy normalnie grawitacyjnie zamontować system dodam ze do dwóch pomieszczeń gdzie wychodził by wylot powietrza w suficie oczywiście wynosi ponad 3 m

autor: **K.mat** » 18 lut 2009, 23:08

Witam i od razu pałą w łeb!!!Wybacz stary,ale nie kombiuj!!!Wiem że jesteś Polakiem!to od razu się czuje,skoro masz tak chore pomysły :evil:

Jak chcesz żyć,albo być zdrowym,to zastosuj się do przepisów.Nikt tego nie wymyślił dla hecy.Skoro Cię nie stać na zastosowanie systemu,to nie szukaj chorej (o Zgrozo) alternatywy!Skoro piszesz,to masz dostęp do internetu.A skoro masz dostęp do internetu,to masz napewno wyszukiwarkę.Klepnij muratordom.pl ,na przykład,i poczytaj troszkę.Potem wejdź na forum z zapytaniem(jeżeli zajdzie taka potrzeba)Wtedy pomożemy.
Z poważaniem Krzysztof.

autor: **Jedrzej** » 19 lut 2009, 15:57

ja tylko zapytałem co myślicie na moje pomysły a tak pozatym to juz jeden taki kominek postawiłem i gdzeje bardzo dobrze już 3 rok i żadnych problemów, a po drógie to forum jest po to żeby pytać radzić sie itp. i by w jakimś stopniu podpowiedzieć pomóc pytającemu a nie odsyłąc do do czytania gdzie indziej

autor: **K.mat** » 19 lut 2009, 22:47

Odpowiem tak..Wielu ludzi zakleja kratkę wentylacyjną,czego nie wolno robić,ale nie wszyscy zaraz zatruwają się tlenkiem węgla.Wielu przekracza szybkość na niebezpiecznej drodze,ale nie wszyscy giną.Wszystko zależy od zbiegu niekorzystnych zjawisk lub okoliczności.Jeżeli mówię że tak nie można bo się na tym znam,a ty pytasz,to nie rozumiem żalu.Dlaczego nie chcesz czytać fachowej literatury? A odpowiedzi też musisz czytać,prawda?to co za różnica?Na moje jak widzę szukasz potwierdzenia tej fuszerki którą odwaliłeś i chcesz uspokoić swoje sumienie i nic więcej.Każde zakazy w nowelizowanych przepisach biorą się z wypadków a nie z jakiegoś widzimisię złośliwego ustawodawcy.Zacznę chyba sprawdzać mieszkania koleżanek i kolegów moich dzieci do których w/w chodzą na imprezki całonocne.Nigdy nie wiadomo co stary z chytrości tam odpier.. z wentylacją,nawiewem albo gazem.
Sorry za sarkazm ale przez 25 lat swoich doświadczeń zawodowych nie jedno już widziałem,a zobaczę jeszcze nowe.Wystarczy że ktoś przeczyta Twój ostatni post i go powieli w mniej sprzyjających warunkach niż u ciebie,albo coś źle uszczelni.Będziesz mieć go na sumieniu!

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 20 lut 2009, 8:50

K.mat pisze:Witam i od razu pałą w łeb!!!Wybacz stary,ale nie kombiuj!!!Wiem że jesteś Polakiem!to od razu się czuje,skoro masz tak chore pomysły :evil: Jak chcesz żyć,albo być zdrowym,to zastosuj się do przepisów.Nikt tego nie wymyślił dla hecy.Skoro Cię nie stać na zastosowanie systemu,to nie szukaj chorej (o Zgrozo) alternatywy!Skoro piszesz,to masz dostęp do internetu.A skoro masz dostęp do internetu,to masz napewno wyszukiwarkę.Potem wejdź na forum z zapytaniem(jeżeli zajdzie taka potrzeba)Wtedy pomożemy.
Z poważaniem Krzysztof.

Szanowny Pan twierdzi, że jest wieloletnim fachowcem, a powołuje się na Murator. Przecież tam się roi od błędów i wypaczeń fizyki. Proszę tylko poczytać co tam wypisują o DGP a potem polecać!!!

autor: **K.mat** » 20 lut 2009, 11:05

Przecież tam się roi od błędów i wypaczeń fizyki. Proszę tylko poczytać co tam wypisują o DGP a potem polecać!!!

Napisałem takie słowo "na przykład",a nie tylko i wyłącznie.Poza tym jest tam wiele odpowiedzi na wiele pytań.Forum to nie podstawówka,a pomoc i doradztwo.Najpierw trzeba poczytać odpowiednie artykuły aby wiedzieć o czym się mówi,a nie oczekiwać cudów.Wiele jest postów od ludzi którzy nie zadają sobie trudu przejrzenia tematycznego tego forum,a zadają co dwa dni te same pytania,dając nawet takie same tytuły.Przez to forum staje się mało czytelne i zaśmiecone odpowiedziami typu "to już było,poszukaj,poklikaj itp"Widać moderator jeżeli jest to słabo się spisuje.Takie jest moje zdanie.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 20 lut 2009, 11:26

Pan sobie wyobrazi, że znalazłem tam (MUrator) dystrybucję ciepłego powietrza od góry! Mało tego , zaleca się tam ANEMOSTATY, które są przeznaczone wyłącznie do chłodnego powietrza, by je "rozbić" równolegle do sufitu !

Obrazek

Do ciepłego powietrza "od góry" stosuje się dysze!

Obrazek

Pochodziłem po Bartyckiej i znalazłem firmę , która stosuje anemostaty, więc wyraźnie widać jaki zły wpływ ma MURTOR.

autor: **Jedrzej** » 20 lut 2009, 15:27

czytałem w róznej prasie też i też polecają ANEMOSTATY choć moim zdaniem czy to będzie kratka wstawiona czy ten anemostat czy też zwykła dzióra w suficie to jaczej różnicy większej nie am bo i tak to ciepłe powietrze wleci do pomieszczenia ciekawe ale dysze to sama nazwa wstazuje ze lepsze tylko jak różnica cenowa miedzy dysza a aneomostatem jest
a co reszta na to okap kominka zrobie z płyt karton-gips i wyłoze je od środka wełną mineralną z folią aluminiową tak zrobiłem w jednym kominku i już 3 rok nie ma problemu z nin ani z ciepłem tylko ze tam nie było systemu DCP zrobionego

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 20 lut 2009, 16:58

Jedrzej pisze:czytałem w róznej prasie też i też polecają ANEMOSTATY choć moim zdaniem czy to będzie kratka wstawiona czy ten anemostat czy też zwykła dzióra w suficie to jaczej różnicy większej nie am bo i tak to ciepłe powietrze wleci do

Do pomieszczenie wleci, tylko "zejdzie na dół" gdy ostygnie! Anemostat jest do wentylacji ( do chłodnego) tak został pomyślany, dysza jest do ciepłego. Fachowcy to wiedzą doskonale … prasa nie musi.

autor: **Jedrzej** » 20 lut 2009, 17:23

a jak fachowo nazywa sie te dysze bo nie moge jakoś znajść

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 21 lut 2009, 9:16

Fachowo dysza nazywa się dysza . Stosowanie anemostatów do ciepłego powietrza miałoby sens wyłącznie gdyby je montować poziomo w podłodze.
Ale o tym już wiedzieli Krzyżacy. Warto odwiedzić Malbork, tam anemostaty są w podłodze.
"Kominkowcy" mówię, że od razu można poznać fachowca od DGP jak założył dysze to wie co robi jak anemostat - to "student" Muratora!

autor: **zephyrek** » 21 lut 2009, 19:29

Mam pytanko. (w jednym z pomieszczeń zamontowałem anemostat w suficie i działa znakomicie). Jak wielka jest to różnica między dyszą a owym anemo..., by go na nią wymienić? Jeszcze jedno. Anemostat mogę przymknąć i odkręcić czym reguluję dopływ ciepłego powietrza a dysza chyba mi tego nie oferuje.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 22 lut 2009, 9:10

Anemostat rozprasza powietrze równolegle do sufitu by nie docierało zimne na dół. Takie działanie w przypadku ciepłego lekkiego powietrza jest niepożądane. Do sterowania są przepustnice. Przyznam, że nie spotkałem nikogo, kto by stał na stołku i regulował strumień powietrza tak zmiennego jakie jest z komika. Ale każdemu wolno tak robić jak i rozpraszać ciepłe powietrze pod sufitem. To naprawdę nie jest zabronione, to tylko w/g mnie głupota. Na szczęście mało jest takich fachowców.

autor: **tadeusz5612** » 22 lut 2009, 10:51

Jeśli robiłeś już kominek wcześniej ,jak piszesz i wszystko działa poprawnie to skąd te pytania?.Do rozprowadzenia ciepłego powietrza służą specjalne rury aluminiowe izolowane.i tylko te.Różni oszczędni "fachowcy" zastępowali je rurami do klimatyzacji i (czarnymi)i znam dzięki Bogu jedynie dwa przypadki pożaru tych rozprowadzeń. Temperatura przy wyjściu z anemostatu lub innej końcówki może osiągnąć do 150 0C,warto to rozważyć.Pozatym jak pisałem w innym poście taką rurę odizolowujemy na całej głębokości komory i umieszczamy nisko nad wkładem,oczywiście szczelnie obklejoną w suficie komory.

autor: **zephyrek** » 22 lut 2009, 20:45

Szanowny Panie Brzeczkowski. Z tą głupotą to pan trochę przesadził ale może to wynika z ilości młotków w otoczeniu. Spotykamy się tu by sobie radzić, pomagać a nie drwić i ośmieszać. Ja też jestem budowlańcem i w wielu sprawach mogę doradzić. Nigdy nie szydzę lecz kieruję i jak czytam drwiące uwagi to mnie to denerwuje.
Mości Dobrodzieju, nie stoje na stołku i kręcę anemostatem lecz taka możliwość jest i tu chyba zgoda. Zrobiłem proste doświadczenie. Zdjąłem ruchomą część anemostatu by sprawdzić trafność Pańskiego naukowego sądu na temat: dysza czy anemostat i stwierdzam, że dysza świetnie działa jako suszarka do włosów i daje się odczuć wiry powietrza w pomieszczeniu. Przy anemostacie nie stwierdzam tych cech i może właśnie to jest przyczyną, że nigdzie w sklepach nie znalazłem dysz do DGP. Co oczywiście nie znaczy, że dysza to zły pomysł.
Pozdrawiam.
PS. Wszystkich proszę o wybaczenie. Naczytałem się ostatnio bowiem, irytujących "mądrych inaczej", których rady brzmią jak kazania księdza dobrodzieja. No i ulało mi się troszkę.