Witam.
Axl2 pisze:Rozmawiałem ze znajomym który trochę w tym siedzi i twierdzi że na sam domek jednorodzinny wystarczy jednofazówka
Ten znajomy to pewnie usiadł do tego ze 40 lat temu
, i do tej pory nie wstał.
I siedzi pewnie przy jednej zarówce.
Teraz niech Kolega usiądzie, weźmie ołówek do ręki i ... policzy, jakie urzadzenia elektryczne mogą być w przyszłości zainstalowane w budynku/domu.
Chodzi o sumę mocy czynnej, dodając standardowo oświetlenie, na które może przypaść nie więcej niż 1 - 2 kW.
Tę sumę mocy zainstalowanej w przyszłości (+ oświetlenie) należy pomnożyć przez tzw. współczynnik jednoczesności dla mocy zapotrzebowanej.
Współczynnik może wahać się od 0,3 do 0,4, pomijając wartości szczytowe poboru.
I już będzie wiadomo, czy "jednofazówka" wystarczy czy też nie do domku.
Można w domu zainstalować urządzeń odbiorczych na łączną moc nawet 40 kW, a korzystać jednocześnie z 1/5 tego. Technicznie wykonalne.
Jakie przyłącze dla celów budowlanych - takie, by wystarczyło na pokrycie mocy urzadzeń bioracych udział w budowie domu.
Wskazane jest również, by przyłącze budowlane mogło być w przyszłości przekwalifikowane na zasilanie docelowe
(mniejsze koszty - eliminacja powtórnego przyłączania odbiorcy do sieci).
PS. Betoniarki i spawarki są jednofazowe.
Gorzej, gdy wszyscy "chcą prądu" na raz.