nie jest trudno znaleźć zduna.
Np w Otwocku, większość "Świdermajerów" była/jest ogrzewana piecami kaflowymi, a gotowano na kuchniach kaflowych z którymi było połączone centralne ogrzewanie.
Moja babcia ma taką kuchnię jeszcze.
Przekładałem piec kaflowy, bo po 50 latach kanały się poblokowały.
Jak chcesz postawić taki to największym kosztem są kafle no i zdun. Drzwiczki, ruszty, kratki, druty i glinę dostaniesz bez problemu.
Jedyne czego do tej pory nie udało mi się ustalić to zawartość soli w glinie. Jedni mówią że trzeba dodawać soli, inni że w żadnym wypadku...
Jak chcesz to mam kontakt ze sprawdzonym zdunem ale trzeba go pilnować...
Pozdrawiam