Strona 1 z 2

Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 17 maja 2015, 19:49
autor: Piotr Nowik
Mam zamontowane jeden panel kolektorów próżniowych KSR-10. Montaż w pionie na fasadzie budynku. Ponadto usytuowane są tak, że w porze letniej pada na nie częściowo cień z zadaszenia.

Jest to celowe, by optymalizować układ specjalnie na okres zimowy (gdy słońce jest nisko na horyzoncie), a wtedy cień na rury nie pada.

1.// Jak wielu wiadomo, Hewalex wpadł na pomysł (podobno - według nich - genialny), by ich solary montować "do góry nogami". Generalnie każde solary o przepływie bezpośrednim czynnika można zamontować w dowolnej pozycji, a i tak będą działały.

Dzisiaj zwróciłem uwagę, że - choć słońca nie było zbyt wiele - nawet dobrze zaczęły grzać. Na samych rurach uzyskałem nawet 55 stopni, kiedy w tym samym czasie moje drugie posiadane czterokrotnie większe solary heat pipe (zamontowane tradycyjnie na dachu) dawały jakieś 70 stopni.

2.// Drugie ważniejsze spostrzeżenie dotyczy sposobu pracy całego układu i ustawień sterownika.
W tradycyjnych sterownikach, różnica temperatur na czujnikach T1 a T2 (jeden przy rurach, a drugi w dolnej części wymiennika), przy przekroczeniu której sterownik załącza przepływ glikolu, ustawiona jest domyślnie na 10 stopni. Przynajmniej tak ja mam u siebie. Oczywiście można tym ustawieniem manipulować w sterowniku.

W przypadku sterownika Hewalex'a, ów parametr wynosi domyślnie 5 stopni i w pierwszej chwili zmieniłem go na większy. Z czasem - obserwując działanie układu - doszedłem do wniosku, że należy ów parametr obniżyć. I widzę, że domyślne ustawiona przez producenta wartość 5 stopni wcale nie została ustalona bez powodu.

Dlaczego? Okazuje się, że montaż solarów "do góry nogami" ma jeden mankament. Jest nim nieprawidłowy pomiar, wskazywany czujnikiem zamontowanym przy rurach, w dolnej części. W stanie braku przepływu, czujnik pokazuje temperaturę o nawet kilkanaście stopni Celsjusza niższą, niż w nagrzanych słońcem rurach - szczególnie w ich górnej części.

Gdy ustawimy różnicę temperatur załączającą obieg na dużą wartość, powoduje to bardzo rzadkie załączanie przepływu i w efekcie marnowanie energii, która zalega w nagrzewających się rurach, a nie jest zrzucana do wymiennika.

Zatem Hewalex wymaga częstszego załączania pompy - można więc by zastanawiać się, czy to nie wnosi także (wprawdzie znikomych) dodatkowych strat prądu, potrzebnego do zasilania pompy?

Hewalex przewidział opisany powyżej mankament w opcjach swego sterownika. Rozwiązał go w opcjach swego sterownika, co można wyłączyć. Pompa obiegowa o każdej pełnej godzinie załącza na minutę obieg - wszystko po to, by wyrównać temperaturę w rurach i tym samym by czujnik pokazał realną temperaturę w kolektorach, a nie zaniżoną.

Nie sprawdziłem jeszcze, czy owa opcja załączenia pompy o pełnej godzinie na minutę działa także w nocy. Bowiem, jeśli to ma miejsce, powoduje minimalną ucieczkę ciepła z wymiennika do atmosfery.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 17 lip 2015, 10:47
autor: posiadacz
Piotr Nowik pisze:Dzisiaj zwróciłem uwagę, że - choć słońca nie było zbyt wiele - nawet dobrze zaczęły grzać. Na samych rurach uzyskałem nawet 55 stopni, kiedy w tym samym czasie moje drugie posiadane czterokrotnie większe solary heat pipe (zamontowane tradycyjnie na dachu) dawały jakieś 70 stopni.


No właśnie, 4-krotnie większa powierzchnia heat-pipe i pewnie do tego jeszcze obniżone natężenie przepływu jak zalecają dostawcy tych kolektorów. Wyższa temperatura nie oznacza większego uzysku ciepła! W bilansie trzeba uwzględnić natężenie przepływu, żeby porównać ile ciepła pozyskano dla dwóch układów solarnych. Co do KSR10 to na dzisiaj nie ma bardziej sprawnch rur próżniowych, tutaj NARVA zostawia w tyle innych. Można zerknąć na zestawienie na topten.info.pl zresztą.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 17 lip 2015, 12:01
autor: Piotr Nowik
Ja nie mogę podać dokładniejszych danych z eksploatacji ww. dwóch rodzajów kolektorów solarnych, jak tylko na oko.

W pewnym opracowaniu wyczytałem, iż solary zamontowane na fasadzie budynku, czyli pionowo mają dość wyrównaną charakterystyką całoroczną - uzyskują średnio tyle samo w zimie, co latem.

Stąd po zaledwie paru tygodniach testowania KSR-10 (a obecne lato nie grzeszy gorącem) wnioskuję, że jeden KSR-10 to dla mnie będzie zimą za mało ale dołożenie jeszcze jednego zestawu 10 rur powinno zaspokoić moje potrzeby wspomagania ogrzewania salonu na parterze, realizowanego poprzez instalację podłogową.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 17 lip 2015, 12:03
autor: Piotr Nowik
Kolejny mały problem z KSR-10 leży po stronie trudności z dobrym odpowietrzeniem układu. Nie zakupiłem elektrycznej pompy, a ręczną pompką jest problem, gdyż KSR-y montuje się do góry nogami. Wygląda na to, że mam trochę powietrza w układzie i chyba będę zmuszony wydać ok. 1300 złotych na pompę do dobijania glikolu.
Przyda mi się ona w przyszłości ale wydatek - kiedy zbieram na fotowoltaikę - to dla mnie spory.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 17 lip 2015, 13:55
autor: posiadacz
Trzeba tylko dobrze odpowietrzyć na etapie montażu instalacji, a później ustalić właściwe natężenie przepływu w instalacji wg instrukcji, a wtedy prędkość przepływu zapewni usuwanie ewentualnych pęcherzyków powietrza do separatora w grupie pompowej.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 20 lip 2015, 22:05
autor: Enerbau Tanie Grzanie
Piotr Nowik pisze:Kolejny mały problem ......
Przyda mi się ona w przyszłości ale wydatek - kiedy zbieram na fotowoltaikę - to dla mnie spory.

"Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie kolektory"
.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 20 lip 2015, 22:15
autor: Piotr Nowik
Niewielki kłopot. Porządna pompa do glikolu przyda mi się. Mam dwa działające zestawy solarów, a trzeci leży w garażu. Gdybym miał wołać do ich serwisu za każdym razem firmę, owe 1300 złotych, jakie muszę w najbliższym czasie wydać na pompę, szybko się zwróci.

A może przy okazji, sąsiadce także coś glikolu dopompuję?
Każda kobieta oczekuje, by mężczyzna miał sprawną i dobrą pompę :-)

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 20 lip 2015, 22:39
autor: Piotr Nowik
Dodam, iż problem dotyczy wyłącznie rur Hewalexa, który wymyślił sobie montaż do góry nogami, a mi taki montaż odpowiadał. Równie dobrze można Hewalexy zamontować w tradycyjny sposób i mieć odpowietrznik w najwyższym punkcie instalacji.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 21 lip 2015, 6:09
autor: posiadacz
można przyłączami u góry, gdyby założyć, że nie będzie stanów stagnacji, ale dolne przyłącza sprawdzają się idealnie w warunkach eksploatacji, gdy jednak są te przegrzewy... ostatnio Buderus zaprezentował wersję próżniowego z bezpośrednim przepływem i dolnymi przyłączami, na razie wchodzi w Niemczech

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 21 lip 2015, 6:33
autor: Tomasz_Brzeczkowski
To nie prościej i taniej zasobnik z pompą ciepła zasilaną z pv które jest chłodzone wodą ?
Zasobnik 300l z bardzo dobrą pompą ciepłą i 25mb wężownicą to 7000zł do tego kawałek hybrydy...

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 21 lip 2015, 20:06
autor: Piotr Nowik
COP pompy ciepła to co najwyżej 4-5. COP kolektorów solarnych jest tak ogromne, że nikt takiego parametru w ich przypadku nie podaje.
Poza tym trudno porównywać coś, co ma np. 82% sprawności (solary) do 16-procentowej sprawności paneli PV.
Jak ktoś się uprze, to za ok. 4-5-6 tys. złotych może sobie sam zamontować kolektory solarne. Natomiast za tę samą kwotę trudno uzyskać dużą instalację fotowoltaiczną, a jeden, dwa panele PV pompy ciepła nie zasilą.

Niezależnie od fotowoltaiki, która - gdy jest odpowiednio wielka - może wspomagać zasilanie pompy ciepła, najlepszym tandemem jest połączenie pompy ciepła z kolektorami solarnymi. Można to zrobić tradycyjnie, czyli pompa zasila górną wężownicę, a solary dolną. Ale może znacznie lepiej, kiedy solary nagrzewają duży zbiornik buforowy, który stanowi dla pompy ciepła tak zwane dolne źródło, z którego czerpie energię do przetworzenia.

Jeśli ktoś posiada basen wewnątrz budynku, ów zbiornik może robić za bufor dla solarów i jednocześnie dolne źródło ciepła dla pompy ciepła.

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 21 lip 2015, 22:22
autor: bachus
posiadacz pisze: Co do KSR10 to na dzisiaj nie ma bardziej sprawnch rur próżniowych, tutaj NARVA zostawia w tyle innych. Można zerknąć na zestawienie na topten.info.pl zresztą.

Tak?
No to porównajmy
KSR 10:

Obrazek
Sprawność w odniesieniu do pow. apertury wynosi 0,78
Sprawność w odniesieniu do pow. absorbera wynosi 0,85
Maksymalny uzysk przy promieniowaniu 1000W/m2 wynosi 791W
KSP 12 OPC firmy BACHUS

Obrazek

Obrazek
Sprawność w odniesieniu do powierzchni apertury wynosi 0,763
Sprawność w stosunku do powierzchni absorbera wynosi 0,89
Maksymalny uzysk przy promieniowaniu 1000W/m2 wynosi 872W

A więc podsumowując kolektor firmy BACHUS jest:
gorszy o 1,7% w stosunku do powierzchni apertury
lepszy o 4% w stosunku do powierzchni absorbera
lepszy o 81 W na sztukę kolektora
tańszy o 340zł katalogowo na sztuce.
Tak, że nie podniecał bym się tymi rurami NARVA.
I jeszcze jedno:
uzysk dzienny kolektorów BACHUS jest o około 25% większy a to dla tego, że kolektory Hewalexa mają absorber płaski a kolektory BACHUS w kształcie walca.: http://www.słoneczny.com.pl/dylemat.php
Drugie: kolektory BACHUS wyposażone są w lustra od spodu rur gdzie wydajność jest jeszcze większa o około 25%. Ale ponieważ badania były wykonane bez luster te 25% większego uzysku sami sprawdziliśmy.
Tak, że są bardziej sprawne i wydajniejsze kolektory też rodzimej produkcji

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 22 lip 2015, 14:06
autor: posiadacz
A te badania to rozumiem zlecone w Polsce? Bo nie są to oficjalne i ogólniedostępne dane w ramach Solar Keymark? Widziałem już wyniki badań polskich, gdzie różnice zależnie od dT sięgały ponad 50%. I to są oficjalne dane jak porównań z Solar Keymark i nieistniejącego już instytutu. Tak więc proszę nie mówić, że ta sama norma, te same metody badań, itd., Na grafice załączam porównanie dla jednego z czołowych producentów - wyniki z Solar Keymark i krajowego laboratorum. Dla tego samego kolektora.

Obrazek

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 22 lip 2015, 14:23
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Piotr Nowik pisze:COP pompy ciepła to co najwyżej 4-5. COP kolektorów solarnych jest tak ogromne, że nikt takiego parametru w ich przypadku nie podaje.
Poza tym trudno porównywać coś, co ma np. 82% sprawności (solary) do 16-procentowej sprawności paneli PV.
Jak ktoś się uprze, to za ok. 4-5-6 tys. złotych może sobie sam zamontować kolektory solarne. Natomiast za tę samą kwotę trudno uzyskać dużą instalację fotowoltaiczną, a jeden, dwa panele PV pompy ciepła nie zasilą.

Niezależnie od fotowoltaiki, która - gdy jest odpowiednio wielka - może wspomagać zasilanie pompy ciepła, najlepszym tandemem jest połączenie pompy ciepła z kolektorami solarnymi. Można to zrobić tradycyjnie, czyli pompa zasila górną wężownicę, a solary dolną. Ale może znacznie lepiej, kiedy solary nagrzewają duży zbiornik buforowy, który stanowi dla pompy ciepła tak zwane dolne źródło, z którego czerpie energię do przetworzenia.

Jeśli ktoś posiada basen wewnątrz budynku, ów zbiornik może robić za bufor dla solarów i jednocześnie dolne źródło ciepła dla pompy ciepła.


Zasobnik 300l z pompą ciepła to maksymalnie 7000zł
Co do COP - ile rocznie wychodzi ciepła woda, np. 200l dziennie? - Nie ma nas miesiąc w lato
330 x 200 = 66m3 . ILE?

Re: Uwagi i spostrzeżenia do kolektorów rurowych Hewalexa

: 22 lip 2015, 14:27
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Jeśli ktoś posiada basen wewnątrz budynku, ów zbiornik może robić za bufor dla solarów i jednocześnie dolne źródło ciepła dla pompy ciepła.

To chyba jakieś archaiczne pompy, najefektywniejsze są te z R410a a tego nie ma sensu wkładać do basenu czy gruntu. [/quote]