Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,
Chciałbym zapytać czy ściana z lanego betonu (ze zbrojeniem) ma lepsze właściwości jeśli chodzi o akustykę czy bloczki typu silka?
Pytam się, ponieważ w umowie mam, że blok będzie miał sciany murowany typu - silka, a jak zajechałem na budowę, to widzę że z bloczków są ściany zewnętrzna (balkonowa) i wewnętrzna (wejściowa do mieszkania). Ściany dzielące mnie od sąsiadów są wylane z betonu. Nie wiem teraz czy nie będzie panował tam hałas jak w blokach z wielkiej płyty, w którym miałem kiedyś wątpliwą przyjemność mieszkać.
Proszę o Wasze zdanie na ten temat.

Będzie akustycznie i jeśli stropy są betonowe to będzie pudło rezonansowe.
Ostatnio byłem w takim mieszkaniu, gdzie ściany żelbet są grubości 12 cm plus tynki gipsowe 2x2,5 cm.
Najciekawsze zjawiska akustyczne zachodzą jak puszczana jest woda do wanien, drgania pralek przy wirowaniu itd. potrzebne zatyczki do uszu.
Ciche mieszkanie jest u mojego znajomego, gdzie ściana między lokalami i od strony klatki schodowej jest warstwowa z 2x12 cm wełny. Stropy w tym lokalu są co prawda wylewany żelbet ale jeśli się nie mylę na stropie jest warstwa styropianu 4-5 cm a pod stropem 12 cm wełny.

Tak, stropy są betonowe. Wydaje mi się że grubość tych ścian jest większa niż 12cm ale nie mogę zmierzyć bo wejść tam poki co nie można. Wydaje mi się że grubość jest porównywalna do bloczku silikat, więc chyba z 20cm. Do tego dojdą tynki gipsowe.

Za izolacyjność akustyczną odpowiada masa i częstotliwość dźwięku. Im obie wyższe tym lepiej.
W twoim przypadku masa ściany żebetowej jest większa niż z silki a więc powinno być lepiej.
Ale to oznacza, że ogólny poziom hałasu (tła) będzie niższy, więc bardziej słyszalne będą niskie tony (bum,bum) co może być przyczyną efektów opisanych przez Interno.
Często stosowane są ścianki z keramzytobetonu, gdyż ich struktura wewnętrzna pochłania dźwięki lepiej niż to wyniki z ich masy (podobnie jak ścianki GK wypełnione odpowiednim typem wełny).
Pozdrawiam

Niestety beton komórkowy nie ma najlepszej izolacyjności akustycznej. To jest podstawowy problem budynków wielorodzinnych budowanych w tej technologii. Przez ściany działowe słychać zwykłe rozmowy, nie mówiąc już o imprezach... Jeśli komuś zależy na dobrej izolacji od czynników zewnętrznych to też można trafić z materiałem lepiej niż BK. Najgrubszy BK bez docieplenia będzie miał parametr Rw na poziomie 50 db. Takie parametry ma np. znacznie cieńszy pustak Porotherm 25 i w wersji standardowej, bo pustaki AKU mają Rw na poziomie 60 db (to są ciągle wskaźniki mierzone na ścianie tylko z tynkiem, bez docieplenia). Wszystko przez znacznie większą gestość ceramiki. To można docenić, kiedy się pomieszka w budynkach wielorodzinnych budowanych z ceramiki (np. Jagodno we Wrocławiu) - w tych budynkach jest po prostu cicho!

Przecież kolega nie będzie miał mieszkania z betonu komórkowego tylko z lanego betonu Nie mieszać tych pojęć

Ściany z lanego betonu mają akustykę na poziomie konstrukcji z wielkiej płyty z lat 70. Najgorsze, że jest bardzo duże pionowe przenoszenie dźwięków, czyli nie słyszysz sąsiąda zza ściany, ale z dołu i z góry. Stropy pewnie też będą z żelbetu, więc to nie poprawia sytuacji... Wszystko zależy więc od grubości tego betonu. Kluczowe, żeby ściana spełniała normy budowlane, czyli bodaj Rw na poziomie 60 db dla ścian międzylokalowych. Na jednej z wrocławskich budów widziałem jak te sciany robiono zalewając pustaka ceramicznego zaprawą (system Porotherm AKU). Według "oprowadzacza" taka ściana miała mieć izolacyjność akustyczną na poziomie 65 db, więc to już naprawdę byłby bardzo dobry wynik.

Dużo też zależy od jakości wykonania budynku bo z tym bywa różnie i dopiero po wprowadzeniu się do mieszkania zaczynamy dostrzegać te niedociągnięcia.

cookiemonster pisze:Na jednej z wrocławskich budów widziałem jak te sciany robiono zalewając pustaka ceramicznego zaprawą (system Porotherm AKU). Według "oprowadzacza" taka ściana miała mieć izolacyjność akustyczną na poziomie 65 db, więc to już naprawdę byłby bardzo dobry wynik.

Mam ścianę z AKU i jestem mega zadowolony. Ściana jest bardzo akustyczna. Jedyny minus - twarde to cholerstwo i przy wierceniu trzeba mieć konkretny sprzęt

Dobry sprzęt to podstawa

Ale zalewany cały pustak czy tylko zaprawa w kieszeniach? Bo to spora różnica (w koszcie i w robociźnie... Porotherm ma w ofercie i tak i takie, w parametrach różnica jest raptem kilka db (na korzyść tego zalewanego w całości).

W obu przypadkach Rw takiej ściany będzie na poziomie ok. 55-60 db. Różnica jest tylko taka, że ściana z pustakiem zalewanym w całości jest znacznie cięższa i bardziej masywna, dzięki czemu spełnia wymagania przepisów budowlanych odnośnie masy przegród (300 kg/m2). To jest ważne np. przy ścianach międzymieszkaniowych w bliźniakach. Pustak daje bardzo masywną przegrodę, która wytrzyma nie tylko głośne dźwięki, ale też i np. ułatwi zawieszenie ciężkich półek albo nadstawek. Minus jest tylko jeden - więcej zaprawy w murze to po prostu dłuższy czas schnięcia ściany...

Można także spróbować obłożyć ściany wykładzinami. Na pewno wpłynie to pozytywnie na odbiór dźwięku.

Można. Pod warunkiem, że ktoś lubi wystrój wnętrz a'la lata 50-te... W przeciwnym wypadku polecam po prostu wymurować się z porządnego akustycznie materiału, czyli np. z Porothermu lub silki.

Nie wiem czy wykładzina na ścianach to najlepszy pomysł Myślę, że lepiej postawić na nieco bardziej nowoczesne rozwiązania. Są przecież na rynku np. panele akustyczne http://www.mega-acoustic.pl/oferta/panele-akustyczne/ czy tapety akustyczne, I z tego można skorzystać.