Po pierwsze, spróbuj klej w postaci pianki politretanowej. Wysycha po kilku minutach i łapie praktycznie każdą suchą powierzchnię.
Przy wyborze zwróć tylko uwagę na rodzaje kleju. Są zwykłe, zwane uniwersalnymi, są do płyt XPS (do funadamentów), są do klejania stopnii schodowych i parapetów. Te trzy ostatnie rodzaje wydają się najlepszym wyborem, gdyż pianka nie zwiększa swej objętości podczas schnięcia.
Uniwersalny klej nieznacznie wprawdzie, ale zauważalnie "rozpycha" się, co może zniekszatałcić powierzchchnię naklejaną. Oczywiście, zaradzić temu można dobrym i dlugotrwałym uciskiem ale o to przeważnie trudno.
A
po drugie, czy powierzchnię pomalowaną farbą zmywalną nie możesz porysować? Przecież i tak zostanie ona pokryta tym, co na niej nakleisz? Zarysowanie powierzchni na pewno sprawi, że płytki gipsowe przykleisz zwykłym klejem gipsowym czy inną spoiną budowlaną do gresu czy terakoty.
Poniżej przykład takiego kleju, w wersji do klejenia styroduru. Ma on znikomą rozprężnośc przy schnięciu i - jak zwykła pianka - "łapie" praktycznie wszystko.
Cena w hipermarketach budowlanych wynosi około 24-27 złotych. Za klej w wersji uniwersalnej zapłacisz ok. 17-18 zł. Dostępne sa wersje na pistolet oraz z wężykiem.
Oczywiście i gips taki klej łapie doskonale. Problemem może być co najwyżej precyzyjne jego dawkowanie, by nadmiar nie "wyciekał" na fugi i nie brudził płytek, co jest możliwe do usunięcia jedynie przy drapaniu zaschniętej wartwy kleju.