Strona 1 z 2

Grzyb na fugach i silikonie

: 27 paź 2008, 7:34
autor: rannyptaszek
Mam straszny problem i nie wiem jak się go pozbyć:
Wprowadziłam się do mieszkania z łazienką już wykafelkowaną,raczej była sucha (do końca nie mogę tego stwierdzić).Pod wpływem używania w kabinie prysznicowej(i poza nią do dwóch kolumn kafli) na fugach i silikonie i nawet na samej kabinie pojawił i pojawia się grzyb.Nie pomagają żadne środki czyszczące a nawet żrące.Można szorować codziennie a grzybek patrzy z wnętrza silikonu :shock: Jedynie z kafli i fug na chwilę się zmywa. Wycięcie silikonu i położenie nowego też na niewiele się zdało.Wczoraj wróciłam do domu po dłuższej nieobecności i zauważyłam "kolegę"na baterii i na dziurkach od słuchawki prysznicowej.
Czy jest inna opcja niż remont łazienki na nowo?
Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bo nie mam się gdzie kąpać. :roll:

Może to jakieś specjalne świństwo co się szybko rozplenia a wytępić nie da.... :(

A jak się wczoraj naczytałam o grzybach to spać nie mogłam bo miałam wizję fruwających grzybów nad moim dzieckiem brrrrr :oops:

: 27 paź 2008, 9:36
autor: Alibaba
Sam skutek możesz chwilowo zlikwidować podchlorynem sodu ( popularny chlor w wodzie pitnej ). Ale to tylko skutek, przyczyna tkwi pewnie w przeciekających fugach.

: 27 paź 2008, 9:50
autor: komarr
problem jest w braku wentylacji.

: 27 paź 2008, 12:43
autor: molok78
"a grzybek patrzy z wnętrza silikonu " silikon do tych celów musi być "sanitarny" wtedy nie będzie patrzył z wnętrza :wink:

: 27 paź 2008, 14:19
autor: rannyptaszek
silikon był wymieniany na sanitarny!
A co do wentylacji to trochę racji,bo się leje ze ścian jak człowiek kąpie czy gotuje ale administracja sprawdzała i ciągi w kominach są.
Płomień zapalniczki czy kratce wentylacyjnej raczej wielkich odchyleń nie ma więc uważam,że admin ma to w nosie, bo jak kominiarz powiedział:"pani kto się tam zmieści żeby to wyczyścić,niech sobie pani balkon otworzy a najlepiej i drzwi to wtedy jest najlepszy ciąg"
I nic człowiek nie zrobi : :cry:
Remontowe przestać płacić i na własny rachunek wezwać kominiarza z prawdziwego zdarzenia :)

Ale chodzi mi o zwalczenie grzybka a nie kominy .

: 27 paź 2008, 17:03
autor: adamis
Silikon sanitarny,czy nie sanitarny,wentylacja jest,czy nie ma,grzyb na silikonie i tak się pojawi.Taki silikon trzeba wymieniać co kilka lat,zależy od intensywności użytkowania kabiny.
Warto przecierać nowy silikon profilaktycznie jakimś środkiem chlorowym,np. Domestosem,wtedy wytrzyma zdecydowanie dłużej.

: 28 paź 2008, 21:05
autor: cezarr1
Silikon wymień na sanitarny dobrej jakości z środkiem grzybobójczym jak słaba wentylacja załóż wentylator z higrostatem powinno pomóc

: 28 paź 2008, 21:48
autor: adamis
Na grzybobójczym tez pojawi się grzyb,tyle że później.

: 28 paź 2008, 22:46
autor: sawes1
rannyptaszek pisze:

Ale chodzi mi o zwalczenie grzybka a nie kominy .


Tak jak powiedzieli poprzednicy. Grzyb to skutek, a nie przyczyna brudnych fug i silikonu. WENTYLACJA!!!! To podstawa walki z grzybem. Elektryczny wiatrak, żeby wymusić ruch powietrza w twoim przypadku jest bardzo wskazany. Inna rzeczą, którą ludzie często bagatelizują, jest kratka w drzwiach. musi być odpowiednio duża, aby był ruch powietrza. Miej nadzieję, że te zabiegi pomogą, bo z doświadczenia wiem, że jak grzybek wskoczy sobie do jakiegoś pomieszczenia, to już z niego po dobroci nie wyjdzie. Mogą być potrzebne radykalne środki, z całkowitym remontem włącznie.
Pozdrawiam

: 29 paź 2008, 22:06
autor: rannyptaszek
drzwi nigdy nie zamykam (chyba że są goście :lol: )
regularne przecieranie wręcz zlewanie domestosem i innymi mocniejszymi środkami nie uchroniło ani fug ani silikonu

poszukam jeszcze tego podchlorynu sodu :?

: 31 paź 2008, 22:22
autor: sertoja
Popieram przedmówców, dobra wentylacja i ciepło w łazience i grzybek nie powinien się pojawiać (gorzej jak już jest ale...), jak masz, to proponuje dodatkowo po prysznicu otwierać okno w łazience :wink:

grzyby

: 03 lis 2008, 22:56
autor: oleba
Grzyba zwalczyć możesz chlorem ! to sprawdzony i dobry sposób użyj zwykłej bielinki - posmatuj na noc tak ze dwa trzy dni i sladu po nim nie będzie gwarantuje !
zadbaj o wentylacje łazienki zeby nie powrócił i nie dopuszczaj do nadmiernaj wilgoci

: 06 lis 2008, 17:36
autor: JBZ
Te grzby czy pleśnie pojawiają się na każdym silikonie: i tym zwykłym, i tym sanitarnym, i tym antypleśniowym! Tyle, że w jednych zajdzie to wcześniej, a w innych później - czasami nawet dopiero po kilku latach względnego spokoju. Przyczyna jest zupełnie inna, niż wielu tu podaje. Owszem, brak wentylacji czy mostki cieplne, powodować mogą powstanie takich samych objawów, ale w miejscach mostków lub na styku ścian i sufitu. Pytający zaś, wskazuje na ich występowanie w zupełnie innych miejscach.

Otóż, przyczyną tych objawów u Pana jest wyłącznie brud i mydliny zalegające w miejscach słabo zmywalnych - najczęściej w pachwinach pomiędzy ścianami, brodzikiem czy drzwiami kabiny lub wanną a płytkami. Mimo, iż podczas kąpieli czy po niej spłukuje się te miejsca wodą, plamy po pewnym czasie występują.

Jak sobie poradzić? Jest tylko jeden sposób i żadne remonty nie pomogą - najwyżej zarobi "fachowiec" od brania kasy oraz sklep z materiałami budowlanymi. Otóż, jak słusznie ktoś zauważył, trzeba użyć podchlorynu lub gotowego środka będącego w sprzedaży (np. firmy Murexin do usuwania glonów) i tym preparatem zwilżyć całą długość pachwin i pozostawić na 30-60 minut (uwaga: żrący i tylko w rękawicach gumowych i bez towarzystwa dzieci!). Potem szczotką do rąk szorując zmyć ciepłą wodą. Operację powtórzyć kilka razy - aż silikon ukaże się czyściutki i bez skazy!

Od tego czasu, po każdej kąpieli w wannie czy kabinie, trzeba solidnie wyczyścić pachwiny zwykłym płynem do mycia czy czyszczenia i .... solidnie spłukać wodą.
Nie będzie rzadnych problemów. Podkreślam: po każdej kąpieli! Innego sposobu nie ma!

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Usuwamy przyczynę

: 06 lis 2008, 20:14
autor: chiromancja
Zgadzam się z opiniami:
-wentylator wspomagający wentylację
-otwory w drzwiach
-silikon najlepiej neutralny
-koniecznie użyć pochłaniacza wilgoci- jest to niewielkie pudełko ustawiane na wys. około 1m w wilgotnym pomieszczeniu.Nie pobiera prądu.Zawiera wkład higroskopijny, który pobiera wilgoć z powietrza i zamienia ją w wodę.Woda osadza się w pojemniku.Wkład wymieniamy raz na 3 miesiące.A na koniec chyba najważniejsze: podnieść temperaturę w łazience do 23-24 st.C aby obniżyć wilgotność względną.Domyślam się że raczej jest tam zimno stąd wilgoć z powietrza łatwo na powrót skrapla się na kafelkach.

ODPOWIEDŹ

: 06 lis 2008, 21:25
autor: spokodaniel
Kolego napisze szybko miałem ten sam problem , a rozwiązaniem jest ten produkt za 10 zł i problem masz z głowy - SAVO przeciw pleśni :lol: