Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Jakie blaty w kuchni są praktyczniejsze - jasne czy ciemne? Jaki materiał najlepiej wybrać?

Mi osobiście bardziej podobają się jaśniejsze - wydają się być bardziej żywe i zachęcające do życia. Co do materiału to moim zdaniem jest dowolny.

To zależy jak masz mało światła naturalnego w kuchni to raczej jasny, jeśli dużo światła to możesz wybrać ciemny. Ja mam jasny z http://www.rkglass.pl/index.php/oferta/sprzedaz-szkla i jak na razie sobie chwale. Ciemne wyposażenie w kuchni to taki chłodny akcent jak dla mne

robert956 pisze:Jakie blaty w kuchni są praktyczniejsze - jasne czy ciemne? Jaki materiał najlepiej wybrać?

Zarówno jasny i ciemny blat może byc praktyczny w czyszczeniu. Ważne aby nie byl jednolity bo takie mogą byc w czyszczeniu problematyczne. Ale jeśli blat jest w kropki, w ciapki to nie będzie aż tak bardzo widać na nim okruchów.

Jeśli chodzi o wytrzymałośc to polecam albo blaty granitowe

Albo blat ze spieków kwarcytowych.

Mam zlew granitowy, bardzo fajny

Wybór siłą rzeczy jest podyktowany stylem aranżacji i oczywiście budżetem jakim dysponujemy.

Też wydaje mi się że dużo zależy od wystroju kuchni. Ja mam kamienny i bardzo mi się podoba.

Chyba najlepiej dobrać blaty w kuchni tak aby dawały kontrast z meblami kuchennymi.

Blaty kuchenne polecam z firmy PaulBunyan.
Solidne, wykonane ze starego drewna, które znacznie różnią się jakością od obecnych blatów z innych film. Łatwa impregnacja. Polecam, sama pracuje przy blacie wykonanym przez PaulBunyan.

jezeli chodzi o blat to warto by było rzucic okiem co będzie, miedzy nim a szafkami.
Więcej opisałem na moim blogu

Z doświadczenia wiem, że dobrze sprawdza się drewno egzotyczne, bo jest odporniejsze na uszkodzenia, zarysowania, wahania temperatur (co w kuchni często się zdarza) i wilgoć, niż odmiany krajowe. Wszystkim swoim klientom je polecam. Mnie osobiście podobają się najbardziej blaty wykonane z bambusa. Ten ich rysunek wprowadza do wnętrza taki powiew egzotyki

Faktycznie im bardziej zróżnicowana kolorystyka blatu, tym łatwiej utrzymać go w czystości. Ja mam beżowy, błyszczący, ale z rozmaitymi przebarwieniami i taka opcja spisuje się idealnie, bo mimo tego, ze często zostają na nim ślady, to bardzo łatwo się go czyści i po chwili już nie ma żadnych smug.
Marzy mi się wprawdzie jakiś kamienny blat, ale obawiam się, ze taki pomysł wymagać będzie remontu kuchni, a na to jeszcze za wcześnie

Podczas szukania blatów do kuchni natchnęła się na ciekawy artykuł, który pomógł mi w podjęciu decyzji co do wyboru odpowiedniego materiału. Wszystkim jeszcze szukającym swojego idealnego blatu szczerze polecam zaprzyjaźnienie się z danym artykułem: http://cgamk.pl/jakie-blaty-wybrac-do-swojej-kuchni/. Życzę powodzenia i polecam się na przyszłość!

Na czarnym może faktycznie widać większy brudek, ale nie ma aż takiej tragedii. Myślę, że przy doborze blatu trzeba patrzeć też na kolor mebli. Ja w mieszkaniu mam białe na wysoki połysk i czarny półmatowy blat. Rodzice do białych dali blat w kolorze imitujący dąb. Oba wyglądają dobrze. Oba są z laminatu.

Blat musi być ładny, ale przede wszystkim solidny. Dlatego my postawiliśmy na kamień, mamy blat z granitu bo to najbardziej odpowiedni kamień do kuchni, trwały, odporny na plamy czy zarysowania. Nasz pochodzi z zakładu kamieniarskiego pana Stanisława Guzika, z okolicy Krakowa, jest bardzo solidnie wykonany.