Kafelki na podłogę i ścianę w kuchni
: 28 sie 2010, 12:12
Witajcie.
Piszę do Was z ogromną prośbą pomocy i rady..
W najbliższym czasie zabieram się za położenie kafelek w kuchni na podłodze i na jednej ścianie (do połowy), ale będzie to moja pierwsza styczność z kładzeniem kafelek i nie mam nawet pojęcia od czego się zabrać, a w końcu ten pierwszy raz kiedyś musi być
Zacznę może od tego, że w chwili obecnej na podłodze jest tzw lentex (ma chyba z 15 lat;o) i jest w opłakanym stanie. Natomiast pod nim jest tak zwana mozaika drewniana, z klapek o wielkości 2x10cm. A na domiar złego lentex przyklejony jest do tych drewnianych klapek ;/ Dodam, że kuchnia ma 13m2.
Pierwsze pytanie: czy brać się za mozolne odrywanie tych drewnianych klapek pod którymi jest beton, czy korzystać z elastycznych klejów i położyć kafelki na tej drewnianej podłodze? Rozmawiałem z kilkoma "fachowcami" i każdy ma odmienne zdanie - jedni mówią, że bez zastanawiania się trzeba zerwać drewnianą podłogę bo drewno pracuje i kafelki popękają a inni twierdzą, że można spokojnie użyć dobrego elastycznego kleju z siatką i kłaść kafelki na mozaikę.... i bądź tu mądry... Co proponujecie w mojej sytuacji, w której nigdy nie kładłem kafelek? Trochę przeraża mnie odrywanie tych drewnianych klapek, które mają już ok 40 lat!!! ;o A z drugiej strony boję się, że po położeniu płytek na tą drewnianą podłogę, wszystko szlak trafi po jakimś czasie...
Drugie pytanie: jeśli już (za Waszą pomocą) zdecyduję czy zrywam mozaikę lub też nie, to od czego zacząć i jak układać te kafelki, jaki klej, jakie warstwy kleju, jakimi narzędziami to robić, jakie zasady, itp. Naprawdę nie mam o tym zielonego pojęcia, a chciałbym żeby to jakoś wyszło. Nie stać mnie na płacenie firmie budowlanej, a z drugiej strony jestem swoistym majsterkowiczem i lubię zawsze wszystko sam zrobić, ale zależy mi, żeby zrobić to dobrze i żeby wszyscy w rodzinie byli zadowoleni. Czyli reasumując potrzebuję podstawowe informacje o kładzeniu płytek od A do Z. Może ktoś będzie tak dobry i opisze mi to na forum, albo chociaż wskaże jakieś źródło wiedzy z którego mógłbym skorzystać. Googlowałem w wyszukiwarkach, ale nigdzie nie mogę znaleźć podstaw tego przedsięwzięcia, tylko albo fora na temat jakiegoś konkretnego problemu, albo ciekawostki dla zaawansowanych już płytkarzy. Będę naprawdę wdzięczny.
Jak wspomniałem na wstępie, poza kładzeniem płytek na podłogę, muszę położyć też płytki na jedną ścianę, a raczej na jej połowę (może trochę więcej). Jest to ściana w kuchni przy której stoi kuchenka gazowa, zlewozmywak, itd. Kafelki będę kładł do wysokości odparowywacza (czyli na wys ok 1,8m) I tu również nasuwają się pytania; jak, z czym, gdzie itd...?
Proszę pomóżcie, bo nie wiem od czego się zabrać.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą pomocną radę.
Piszę do Was z ogromną prośbą pomocy i rady..
W najbliższym czasie zabieram się za położenie kafelek w kuchni na podłodze i na jednej ścianie (do połowy), ale będzie to moja pierwsza styczność z kładzeniem kafelek i nie mam nawet pojęcia od czego się zabrać, a w końcu ten pierwszy raz kiedyś musi być
Zacznę może od tego, że w chwili obecnej na podłodze jest tzw lentex (ma chyba z 15 lat;o) i jest w opłakanym stanie. Natomiast pod nim jest tak zwana mozaika drewniana, z klapek o wielkości 2x10cm. A na domiar złego lentex przyklejony jest do tych drewnianych klapek ;/ Dodam, że kuchnia ma 13m2.
Pierwsze pytanie: czy brać się za mozolne odrywanie tych drewnianych klapek pod którymi jest beton, czy korzystać z elastycznych klejów i położyć kafelki na tej drewnianej podłodze? Rozmawiałem z kilkoma "fachowcami" i każdy ma odmienne zdanie - jedni mówią, że bez zastanawiania się trzeba zerwać drewnianą podłogę bo drewno pracuje i kafelki popękają a inni twierdzą, że można spokojnie użyć dobrego elastycznego kleju z siatką i kłaść kafelki na mozaikę.... i bądź tu mądry... Co proponujecie w mojej sytuacji, w której nigdy nie kładłem kafelek? Trochę przeraża mnie odrywanie tych drewnianych klapek, które mają już ok 40 lat!!! ;o A z drugiej strony boję się, że po położeniu płytek na tą drewnianą podłogę, wszystko szlak trafi po jakimś czasie...
Drugie pytanie: jeśli już (za Waszą pomocą) zdecyduję czy zrywam mozaikę lub też nie, to od czego zacząć i jak układać te kafelki, jaki klej, jakie warstwy kleju, jakimi narzędziami to robić, jakie zasady, itp. Naprawdę nie mam o tym zielonego pojęcia, a chciałbym żeby to jakoś wyszło. Nie stać mnie na płacenie firmie budowlanej, a z drugiej strony jestem swoistym majsterkowiczem i lubię zawsze wszystko sam zrobić, ale zależy mi, żeby zrobić to dobrze i żeby wszyscy w rodzinie byli zadowoleni. Czyli reasumując potrzebuję podstawowe informacje o kładzeniu płytek od A do Z. Może ktoś będzie tak dobry i opisze mi to na forum, albo chociaż wskaże jakieś źródło wiedzy z którego mógłbym skorzystać. Googlowałem w wyszukiwarkach, ale nigdzie nie mogę znaleźć podstaw tego przedsięwzięcia, tylko albo fora na temat jakiegoś konkretnego problemu, albo ciekawostki dla zaawansowanych już płytkarzy. Będę naprawdę wdzięczny.
Jak wspomniałem na wstępie, poza kładzeniem płytek na podłogę, muszę położyć też płytki na jedną ścianę, a raczej na jej połowę (może trochę więcej). Jest to ściana w kuchni przy której stoi kuchenka gazowa, zlewozmywak, itd. Kafelki będę kładł do wysokości odparowywacza (czyli na wys ok 1,8m) I tu również nasuwają się pytania; jak, z czym, gdzie itd...?
Proszę pomóżcie, bo nie wiem od czego się zabrać.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą pomocną radę.