Przygotowanie pod malowanie
: 17 gru 2014, 23:11
Witam serdecznie,
przeczytałem pełno różnych wątków na temat malowania i sam już nie wiem jak zrobić aby było jak najtaniej kosztem jakości.
Część ścian jest z gk a wszystkie sufity z gk, połączenia i narożniki już zrobione na gotowo, czyli za zbrojone i zaszpachlowane uniflotem i na to gładź.
Jednak malowanie planuję wykonać za 2msc gdyż zostały mi jeszcze pomieszczenia do wykończenia.
I teraz pytanie czy już gruntować pod malowanie czy zrobić to przed samym malowaniem?
Czy położyć zwykły grunt jak unigrunt czy raczej farba gruntująca? Bardziej chodzi mi o wzmocnienie podłożą bo jak wiadomo gk są słabym materiałem, jednak niektórzy maja później problem z malowaniem - może rozcieńczyć 1:1 aby nie powstał film na powierzchni i użyć pędzla a nie wałka? Jedni zaś twierdzą ze po pędzlu widać rysy na gładzi.
Czy bawić się w farby podkładowe? Bo jeszcze nigdy nie stosowałem, nie mam pojęcia jakie są dobre, czy jest sens stosować - podobno bardzo dobrze kryją ewentualne błędy w wykonaniu.
Prosiłbym o cenne rady jak po kolei wykonać przygotowanie pod malowanie.
Pomocne były by podpowiedzi jakich preparatów szukać.
Czy np unigrunt + farba podkładowa + warstwa końcowa będzie prawidłowa?
Z góry dzięki za cenne rady!
przeczytałem pełno różnych wątków na temat malowania i sam już nie wiem jak zrobić aby było jak najtaniej kosztem jakości.
Część ścian jest z gk a wszystkie sufity z gk, połączenia i narożniki już zrobione na gotowo, czyli za zbrojone i zaszpachlowane uniflotem i na to gładź.
Jednak malowanie planuję wykonać za 2msc gdyż zostały mi jeszcze pomieszczenia do wykończenia.
I teraz pytanie czy już gruntować pod malowanie czy zrobić to przed samym malowaniem?
Czy położyć zwykły grunt jak unigrunt czy raczej farba gruntująca? Bardziej chodzi mi o wzmocnienie podłożą bo jak wiadomo gk są słabym materiałem, jednak niektórzy maja później problem z malowaniem - może rozcieńczyć 1:1 aby nie powstał film na powierzchni i użyć pędzla a nie wałka? Jedni zaś twierdzą ze po pędzlu widać rysy na gładzi.
Czy bawić się w farby podkładowe? Bo jeszcze nigdy nie stosowałem, nie mam pojęcia jakie są dobre, czy jest sens stosować - podobno bardzo dobrze kryją ewentualne błędy w wykonaniu.
Prosiłbym o cenne rady jak po kolei wykonać przygotowanie pod malowanie.
Pomocne były by podpowiedzi jakich preparatów szukać.
Czy np unigrunt + farba podkładowa + warstwa końcowa będzie prawidłowa?
Z góry dzięki za cenne rady!