Strona 1 z 2

ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 31 paź 2011, 19:37
autor: marekrenka
Witam serdecznie,

Popełniłem błąd a mianowicie, wymieniłem stare drewniane bele stropowe na nowe drewniane 10x20cm wykonałem dla każdej nowy otwór, ponieważ zmieniłem rozstaw według starych.

Uchybieniem jest to, że te nowe zamurowałem i zabetonowałem w taki sposób, że ta częśc która jest w murze nie została niczym odizolowane, ani papą ani niczym innym. Wsadziłem każdą belkę na głębokość 20-30cm, bele są zaimpregnowane i nic więcej.

Co grozi temu drewnu które jest tak osadzone?

Proszę o odpowiedź.

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 31 paź 2011, 23:40
autor: arekpolak
nic mu nie grozi, a po co ta izolacja? jakie zadanie miałaby spełniać?
zabetonowanie końców belek tylko polepszy schemat statyczny tej belki, gdyż z belki wolno podpartej otrzymasz belkę utwierdzona o dużo bardziej korzystnym układzie sil wewnętrznych.
O ile ściana w której zamontowałeś belki nie jest narażona na zawilgocenie to wszelka izolacja z foli, papy jest zbędna.
pozdrawiam.

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 01 lis 2011, 9:24
autor: marekrenka
Mury nie są narażone jakoś bardziej specjalnie na wilgoć, belki są pomiędzy parterem a pierwszym piętrem....

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 02 lis 2011, 17:02
autor: marekrenka
Czy ma ktoś jeszcze opinie na ten temat ?

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 11 lis 2011, 15:36
autor: SGL
marekrenka pisze:Co grozi temu drewnu które jest tak osadzone?


co grozi? Zgnije

Drewno musi "oddychać", brak izolacji między murem spowoduje podciąganie wody a zabetonowane gniazda dopełnią procesu destrukcji materiału organicznego jakim jest drewno.

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 20 lis 2011, 9:00
autor: marekrenka
Jak się ratować w tej sytuacji ?

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 20 lis 2011, 11:28
autor: SGL
zlecić projekt, zatrudnić kierownika budowy etc etc... Będziesz mieć projekt - będziesz wiedzieć co i jak robić.


I najważniejsze wymiana elementów konstrukcyjnych np drewnianego stropu wymaga pozwolenia na budowę - w żadnym wypadku nie jest to "remont".

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 17 gru 2011, 18:46
autor: DACHOŁAZ
Sgl,mamy takie luki prawne pozwalające na prowadzenie budowy bez pozwolenia,bez kierownika i bez Ciebie.


Zaprzeczysz ?

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 18 gru 2011, 18:45
autor: SGL
Mamy też oszustów podających się za cieśli (kupiłeś już pierwsze w życiu dłuto?), pijaków, złodzieji, malwersantów etc etc...


Jeżeli nie masz nic konstruktywnego do wniesienia w wątek to w nim nie zabieraj głosu.

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 18 gru 2011, 18:59
autor: DACHOŁAZ
Na temat dłut możemy porozmawiać tydzień. Posiadam Cały zestaw Japońskich dłut,mam też dłuta bardzo dobrych polskich rzemieślników oraz czeskie dłuta i niemieckie. Pracowałem dłutami od dziecka i do dziś ich używam.

Chciałbyś o tym porozmawiać ?

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 01 sty 2012, 21:09
autor: arekpolak
jak tak czytam te porady pana SGL to nie wiem czy śmiać się, płakać, czy wstydzić że mamy takich "uczonych" inspektorów nadzoru.
Po pierwsze człowieku weź się ogarnij jakoś i nie wyzywaj wszystkich od partaczy, pijaków oszustów itd. bo robi sie to niesmaczne.
po drugie, odnośnie wątku ... to co wypisujesz Panie jaśnie oświecony jest na poziomie muratora ...
wytłumacz mi jak sobie wyobrażasz sobie podciąganie wody do poziomu stropu między parterem a pierwszym piętrem??? Chyba, że Ty projektujesz takie budynki że dopuszczasz zawilgocenie ściany na całej jej długości, jak tak to gratuluje!!! Zapamietaj sobie Panie SGL - na poziomie stropu między kondygnacyjnego nie ma prawa być żadnej wilgoci.
z Twojej wypowiedzi wnioskuje również, że owinięcie końca belki papą, folią lub innym czarnym dziadostwem umożliwia (i tu cytuje Pana jaśnie oświeconego) "oddychanie" drewna.
proponawałbym zainstalować jeszcze na każdym końcu tej belki aparat tlenowy żeby belka sobie oddychała i żyła wiecznie:)))))
Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.
Ciekawy jestem czy wiesz co to jest przekrój zespolony drewniano-betonowy?
Pozdrawiam

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 02 sty 2012, 14:21
autor: SGL
Proponuje zacząć płakać nad swoim dyletanctwem...

Drewno jest materiałem organicznym i musi mieć dostęp powietrza ("oddychać") - odcięcie tlenu powoduje przyśpieszoną destrukcję.



ps. "na poziomie stropu między kondygnacyjnego nie ma prawa być żadnej wilgoci." to skąd się bierze grzyb domowy ? :lol:

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 02 sty 2012, 22:33
autor: arekpolak
teraz juz nie ma co płakać panie jaśnie oświecony ... teraz to juz sie tylko z ciebie moge smiać zakompleksiony człowieczku.
odnosnie Twojego pytania skąd sie wziął grzyb domowy ... pewnie cieśla-partacz albo kierownik budowy za tys. zł przyniesli z lasu, jak prawdziwek to pół biedy gorzej jak to muchomor.
Druga kwestia... nadal uważasz, że owinięcie papą 20-centymetrowego kawałka belki powoduje że będzie ono "oddychało" tak ???? a skąd wiesz czy te belki mają płuca? a może mają skrzela i woda im nic nie robi.... przemyśl to stary.
tak sobie myślę, że można by w tej belce nawiercić otwór, podwiesić butle tlenową, włożyć wężyka do otworu i grzybki by nie rosły. Czego to się człowiek nie nauczy od tak wielce jaśnie oświeconego Pana.
pozdrawiam

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 03 sty 2012, 10:02
autor: SGL
Dyletancie -> odsyłam do biblioteki, dział z literaturą nt. konstrukcji drewnianych i korozji biologicznej drewna. Po kilkuletnich studiach może znadzie się płaszczyzna do prowadzenia dyskusji na merytorycznym poziomie.

Dalsza dyskusja z szanownym Panem dyletantem nie ma sensu.

Re: ZABETONOWANE I ZAMUROWANE DREWNIANE BELKI STROPOWE

: 04 sty 2012, 21:37
autor: arekpolak
Dyskusja ???? Buraku - ani jednego sensownego argumentu nie przytoczyłeś, nie odpowiedzieleś na ani jedno pytanie. Jesteś cienki jak duuupa węża. O moje wykształcenie się nie martw - zdobyte na na pewno lepszej uczelni niż Twoje a przede wszystko poparte wieloletnią praktyką. O mój księgozbiór też się nie martw...jest zdecydowanie wystarczający.
Teksty typu "korozja biologiczna" zachowaj dla siebie... mi nie musisz nic tłumaczyć cebrzyku... ja to wiem - wytłumacz ludziom na forum to o co proszą, bo po to tu się głos zabiera. A Ty oprócz rzucania pustych hasełek i przezywania wszystkich fachowców od partaczy nie umiesz nikomu w niczym pomóc !!!
Na tym forum jest co najmniej kilkunastu ludzi, ktorych wyzywasz od pseudociesli i innych partaczy, którzy zjedli by Cie na śniadanie w temacie drewna i jego obróbki i nie dlatego że przeczytali mądre książki tylko dlatego, że od rana do wieczora dosłownie "siedzą w temacie" zasypani po uszy w trocinach. To tyle w tym temacie Panie jaśnie oświecony.