Enerbau pisze:Czy ja coś wspomniałem o samochodzie?
Tekst był nie o samochodach, a o utrzymaniu komfortu w samochodzie.
Założyłem, niestety błędnie, że mógłbyś jechać samochodem o takim poziomie komfortu, bo oczywiście takiego samochodu nie posiadasz.
Zdaje się, że tekst dotyczył sterowania tzw. domem inteligentnym.
Owszem, ale przecież ty nie masz bladego pojecie o ID.
Przecież ty nawet nie byłeś w takim domu, a o mieszkaniu w nim nie wspominam, bo byłoby to kopanie leżącego.
Żeby było zabawniej, nie miałeś nawet w ręku pudełka po jakimkolwiek module od jakiekolwiek systemu ID.
Jesteś takim geniuszem inaczej, który nawet nie ściągnął sobie jakiejkolwiek instrukcji od jakiekolwiek systemu.
Cieszę się, że stać jest Ciebie na samochód z klimą. Dzisiaj jest to raczej oczywista oczywistość i nikomu tym nie zaimponujesz
Mnie stać na samochód z CZTERO- STREFOWĄ klimatyzacją, czemu ciebie nie stać i czemu takiej nie posiadasz, skoro to taka oczywistość?
Od pond 20 lat wszystkie moje samochody mają klimę. Przez 20 lat ile to się nasłuchałem, o tym jaka to klima jest szkodliwa. Ciekawską jest, że najczęściej na te różne choroby spowodowane klimą w samochodzie zapadali ludzie, którzy klimy nie mieli.
Jakimś cudem teraz nikt nie choruje z powodu klimy, no chyba, że ma niedziałającą klimę i jako argument przeciw jej naprawianiu wyciąga jej szkodliwość lub dodatkowe zużycie paliwa.
O tym kto jest dziadem, nie decyduje marka samochodu, ale poziom inteligencji, którą jego właściciel powinien posiadać.
To jakim cudem taki geniusz jak ty, nie zakupił sobie samochodu w salonie, gdzie za dopłatą wybrał sobie kolor szwów na fotelach z alcantary?
Owszem taki geniusz jak ty nie lubi przepłacać i zawsze wybiera perełki czyli kilkuletnie kombiaki w dieslu, z praktycznie zerowym wyposażeniem, żeby się nie psuło. Z przebiegiem grubo poniżej 200 000 km od emeryta jeżdżącego nim do kościoła, bo był to 6 samochód w rodzinie z stąd taki niski przebieg.
O tym czy ktoś jest dziadem czy nie, decyduje to czy może sobie pójść do salonu i spełnić za sporą swoje fanaberie za sporą dopłatą, jak np. dwa białe paski biegnące przez maskę, dach i bagażnik za skromne 12 tys funtów.