Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,
mam wątpliwości czy hydraulik wykonał prawidłowo podłogówkę.
Chodzi o zbyt duże zagęszczenie rurek przy ścianie w korytarzu oraz przejściu do pomieszczenia, w którym znajduje się rozdzielacz. Brak w przejściach rurek karbowanych zabezpieczające rurę ogrzewania - dylatacja. Wydaje mi się, że przy takim zagęszczeniu rurek to cała posadzka w tamtych miejscach będzie się opierać tylko na nich i je zgniecie.

Trzeba było brać fachowca nie hydraulika.

Hydraulik zrobi źle, drogo i potem będzie trzeba za ogrzewanie płacić. Jaki to sens?

Wybrałem człowieka, który oferował w usługach hydraulikę i ogrzewanie podłogowe. Dlatego nazwałem go hydraulik choć mogłem nazwać układacz ogrzewania podłogowego może to była by fachowa nazwa.

dobo pisze:Wybrałem człowieka, który oferował w usługach hydraulikę i ogrzewanie podłogowe. Dlatego nazwałem go hydraulik choć mogłem nazwać układacz ogrzewania podłogowego może to była by fachowa nazwa.

Nie o tym pisałem. W czasach gdy najtańsza i najbardziej komfortowa jest instalacja zeroenergetyczna, robienie drogiego wodnego ogrzewania, za które później trzeba będzie sporo płacić, jest dla mnie niezrozumiałe.
No chyba, że ktoś nie może żyć bez problemów i narzekania.
Pozdrawiam.

Poza opinią TB ktoś się wypowie czy są na to jakieś normy?