Strona 1 z 2

schemat budowy pieca co

: 20 paź 2007, 19:50
autor: przemcio44
witam szukam schematu budowy pieca co na paliwo stałe,chodzi mi głównie o wymiary aby taki piec samemu zmontować. Z góry dzięki

: 25 paź 2007, 3:54
autor: przemcio44
czyżby nikt nie miał takich rysunków bądź nie znał linku do tego...

: 25 paź 2007, 18:10
autor: Shive
Kupa roboty komu się chce :lol: choć można zrobić niezłe cacko o sprawności większej niż inni producenci prpopnują ..
Np. w wylot komina (czopucha) wstawić drugą cienką wężownicę ogrzewaną poprzez gorące spaliny nie dławiąc wylotu spalin, ogrzewając tym sposobem jeden grzejnik bez osobnego naczynia z wydłużonym przewodem odpowietrzającym ciągle otwartym ( działanie grawitacyjne).. + lejek do napełniania ins jest wiele pomysłów.. :lol:

: 25 paź 2007, 19:53
autor: adamis
A ja bym jeszcze zaproponował owinięcie kotła wewnątrz płaszcza wodnego wężownicą do nagrzewania wody użytkowej.

: 25 paź 2007, 20:30
autor: przemcio44
ze zespawaniem nie miałbym kłopotu ale bez projektu będzie gorzej i więcej czasu by mi to zajęło a zima tuż tuż ;)

: 25 paź 2007, 22:24
autor: fpz
A ja uważam, że to już przegięcie jest. Rozmumuem zmienic sobie grzejniki, nawet wykonac samemu instalcję, ale samemu budować piec? Jeszcze do tego nie mając pojęcia o tym. Przepraszam, cię przemcio44, ale wydaje mi się, że przesadzasz. Dlaczego w tym kraju pokutuje głupia zasada, że jak sam sobie zrobię to będzie lepiej? To jest chore. Nie masza o tym zielonego pojęcia. Czy spawając komuś (bo jak mniemam na tym się zansz) cokolwiek, na przykład grodzenie, nie jestes w stanie zarobić na ten kocioł? Dlaczego nie rozpotrujesz kosztów pracy własnej w kategoriach straconych pieniędzy. Ile godzin będziesz to spawał? Ile kosztuje twoja godzina pracy? Nadal się opłaca?

: 26 paź 2007, 16:29
autor: przemcio44
projekt potrzebuje dla mojego ojca, który niegdyś długo pracował przy produkcji piecy i wie jak to zie robi ale z rysunkami skróciło by to czas zrobienia takiego pieca... koszta by były takie że musiałbym kupić tylko blachę,piec zrobiony samemu będzie miał prawdopodobnie dłuższą żywotność niż taki kupiony w sklepie na który dawają max 10 lat gwarancji...

hmm

: 26 paź 2007, 17:24
autor: Jarecki79
Jeżeli tata robił kotły to wykona dla siebie coś takiego w "5minut". Ostatecznie proste konstrukcje to żadna tajemnica. Pytanie - jak przeprowadzi próbę wytrzymałościową, gdzie maszyny - zaginarki, prasa, gilotyna - cięcie samym palnikiem hmmmmm

Co do pomysłów instalatorów...
Oczywiście,że można wykonać takie wężownice, tylko czy klient za to zapłaci i jaką będzie miał kocioł żywotnosć. Szczególnie dotyczy to owinięcia płaszcza wodnego dla potrzeb CWU. Doskonale wiecie jako instalatorzy jaki wpływ na trwałość kotła ma szybka zmiana temperatury oraz łączenie stali z miedzią. Kto ten kocioł będzie później naprawiał.

W Polsce jest właśnie takie podejście,żeby z trabanta zrobić mercedesa i żeby to wszystko było najlepiej tanie, super uniwersalne, bardzo trwałe i najlepiej bez konserwacji i przeglądów.

Podnoszenie sprawności do poziomu ponad 90% niejednemu producentowi już się wysoką czkawką odbiło... Doskonale jako instalatorzy o tym wiecie - problemy z ciągiem komina, klienci nie chcą instalować zaworów mieszających i palą na 40st.C bo przecież jest ciepło. Co to daje na końcu każdy wie - 3-4lata i kotła nie ma - winny oczywiście producent a nie ten, który kocioł zaniedbał. :D

: 27 paź 2007, 17:35
autor: adamis
Oczywiście,że można wykonać takie wężownice, tylko czy klient za to zapłaci i jaką będzie miał kocioł żywotnosć. Szczególnie dotyczy to owinięcia płaszcza wodnego dla potrzeb CWU. Doskonale wiecie jako instalatorzy jaki wpływ na trwałość kotła ma szybka zmiana temperatury oraz łączenie stali z miedzią. Kto ten kocioł będzie później naprawiał

Tak se napisałem.... :wink:
Ale-na marginesie-gdzieś na południowym zachodzie Polski jest producent kotłów,który z powodzeniem stosuje takie rozwiązanie od lat.Słyszał ktoś coś?

Adamis

: 27 paź 2007, 18:08
autor: Jarecki79
Z wężownicą na życzenie produkowane są także kotły w Pleszewie, jest jeden producent także gdzieś na śląsku. My jednak z w/w powodów od tego uciekamy. Jak pisałem wcześniej kotły produkujemy od 35lat i sami się na takim rozwiązaniu w latach 80-ych wyłożyliśmy, jeszcze przy konstrukcji kotła typu UKS.

Jest zatem kilka firm, które na zamówienie takie rozwiązanie proponują, uzysk ciepłej wody jest gorszy od bojlera. Po prostu jednorazowo podgrzane jest mało wody, strata około 10stopni. Naprawdę dużo lepiej kupić osobny bojler, w razie awarii zmieniamy tylko bojler i wszystko. Bojlery z miedzianymi grzałkami szybko korodują po przeciwnej stronie mocowania grzałki, ale to panowie wiecie.

Ostatecznie jednak każde rozwiązanie ma swojego zwolennika, czy jak kto woli amatora. :D

: 27 paź 2007, 18:19
autor: adamis
Dzięki za rzeczową odpowiedź.

: 30 paź 2007, 9:58
autor: astim
Jak ci sie uda z tym piecem, to proponuje zrób sobie samochód!! z blachy piątki, 1000 lat go korozja nie przeżre. a potem samolot pancerny i łódź podwodną!!!
powodzenia!!!!

: 01 lis 2007, 22:11
autor: Henryk Sobucki
Mnie sie udało z taką samoróbą. Sprawuje sie doskonale, jest prawdopodobnie jednym
z najbardziej oszczędnych i wydajnych kotłów w Polsce. Na drewno, trociny, węgiel, miał...

Żeby nie było niedomówień: nie zamierzam teraz robić samochodu z "blachy piątki".
Wystarczy mi ten, który mam, zrobiony w fabryce.

Co do kotłów, to faktycznie te w sprzedaży mogłyby być lepsze i nie mam na myśli
"bardziej skomplikowane".

: 03 lis 2007, 7:29
autor: przemcio44
a masz jakiś plan według którego robiłeś piec? jeśli tak to może podzielisz sie wiedzą byłbym zobowiązany.

: 03 lis 2007, 8:46
autor: Henryk Sobucki
Mam pewne wątpliwości, czy mam dzielić się z kimś tą konstrukcją, rozwijalem ten pomysł
przez cale lata.

Mogę tylko określić ogólne zalożenia: piec jest dolnego spalania. To nie jest kocioł CO, taki
jak w handlu. Palenisko stanowi oddzielną częśc kotla, całe jest wyłożone szamotem.
Stąd gorące spaliny przeplywają dołem paleniska ( dolne spalanie) kanalem do wymiennika ciepła z rur 1 calowych. W szamocie doskonale spala sie drewno, przez znaczne podwyższenie temperatury spalania. Piec jest super prosty, spawania wymaga tylko
ten wymiennik, palenisko mozna wymurować z cegieł. Jedyna wada, to fakt, że zajmuje troche więcej miejsca, niż normalny kociol. Nie mam w tym piecu sztucznego nadmuchu, bo
uważam, że jest niepotrzebny i szkodliwy- wymusza większe zużycie paliwa i wychladza
spaliny.