Strona 1 z 2

Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 15:31
autor: sebast8
Jestem nowy na forum i wszystkich witam , odrazu pisze że jestem laikiem w sprawach budowlanych:P. Mam kilka pytań otóż niedawno mieszkam z dziewczyną na 2 piętrze w domu i chciałem zainstalować taki właśnie piec z pomoca mojego ojca , do grzania mam 4 pomieszczenia każde ma ok.27m kwadratowych , w domu jest ogrzewanie centralne i grzejniki ale to troche mało jak dla mnie. Więc czy za 1200-1300zł można zakupić coś sensownego ?? jak rozprowadzić ciepłe powietrze do innych pokoi ?? co trzeba kupić wraz z piecem ? Noi czy taka koza niewygląda obciachowo ??:// co myślicie ? Budżet jaki teraz posiadam to ok.3 tys.zł.

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 16:29
autor: Enerbau
Można też wziąć pod uwagę panele grzewcze na podczerwień. Popytaj na forum ogrzej.pl lub poszukaj w google. Z takim ogrzewaniem mniej roboty, większy komfort jeżeli ma tylko dogrzewać mieszkanie.











Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 16:34
autor: sebast8
Chodzi mi też o widok ognia a raczej mojej dziewczynie... z pracą jakoś dam sobie rade , ojciec mi pomoże jak coś.

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 18:24
autor: aseba
Enerbau pisze:Można też wziąć pod uwagę panele grzewcze na podczerwień. Popytaj na forum ogrzej.pl lub poszukaj w google. Z takim ogrzewaniem mniej roboty, większy komfort jeżeli ma tylko dogrzewać mieszkanie

....a żonie zapal świeczkę jak chce ognia
:shock: Tez jest romantycznie :lol: Sebast8 'koza' jest cool DGP też fajna sprawa. Obciachowo.... śmieszy mnie kominek nowoczesny,a już niemówiąc o biokominku :shock: Chcesz wprowadzić do swojego domu klimat,a i przy okazji dogrzewac więc nie zastanawiaj się... Jak masz warunki techniczne i niestety przygotuj trochę więcej pieniążków. Dogrzejesz mieszkanie,a komfort wynagrodzi Ci Twoja dziewczyna za widok ognia 8)

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 18:28
autor: aseba
Poczytaj trochę więcej na tematy,które Cię interesują 8) Nabierz pewności siebie 8)

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 19:18
autor: sebast8
Chodzi mi też o to czy taka koza to nie obciach?::/ niestać mnie na kominek pozatym mam za małe pomieszczenie do takich mebelków , czytam różne opinie na internecie i niby ludzie chwalą a nawet są opinie które są ze tak powiem pokazujące wyższość takiej kozy nad kominkiem. To ile tak średnio na taka koze z osprzętem potrzeba ?? Bo szczerze odłożyłem kase już z drugiej pensji i mam te 3 tys.zł ale chyba to za mało jak widać.P.S. z tą świeczką to było do mnie ?

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 19:46
autor: aseba
Z mojego doświadczenia powiem Ci że koza (żeliwna w moim wypadku) mieści się w pomieszczenu ok 20m2,a jak napalę wieczorem to jeszcze rankiem odczuwam ciepełko :lol: Koza da Ci najwięcej ciepła w pomieszczenu,w którym się znajduje,wręcz zrobisz piekło,a w pozostałych pomieszczeniach u mnie to sprawa akumulacji komina. Kolejne atuty to brak żadnych obudów,tylko wlot komina i ewentualnie jakieś stylowe płytki 'w zasięgu kozy' Jest pewien minus. Doprowadzenie powietrza do spalania i jeśli znajdziesz coś dla siebie to wybieraj z bezpośrednim dolotem powietrza,o ile takie istnieją... Kasa na kozę pyknie,a na kominek nie. Obciach!? ...jaki obciach? np http://budujeurzadzam.pl/instalacje/ogr ... i-koza.htm ...a ze świeczką jasne że nie do Ciebie! 8)

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 19:51
autor: sebast8
Co o tym myślisz ??? [link do oferty na Allegro wygasł] ??
W pokoju by to stało zaraz pod ścianą obok komina także niema problemu.Oczywiście pod uwage biorę tylko żeliwne modele. Na kominek pewnie bym też odłożył ale przez dłuższy okres a już bym chciał to zamontować.

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 19:58
autor: aseba
Dla mnie rarytas 8) Mam podobny, a i jak tu można myśleć o obciachu??? Super sprawa,pochwal się jak zamontujesz i jak Ci się sprawuje,a i jaka będzie reakcja znajomych 8)

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 20:07
autor: aseba
A co do potrzebnego powietrza do spalania to chodziło mi aby z mieszkania nie brać. Ten 'dolot regulujący' to fajna sprawa i pytanie czy jest opcja poboru powietrza z zewnątrz. Paląc bez tego zrobisz próżnię, poczujesz suchotę powietrza jak na pustyni,a wtedy musisz otworzyc okno! Są tego plusy,bo dziewczyna mocniej sie przytuli 8) ...po wcześniejszym piekle bez ciuszków :lol: :lol: :lol:

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 20:09
autor: sebast8
Ile dałeś za swój piec ?? ile cie to łącznie wyniosło ?? , może nie obciach ale pamiętam u babci troche archaiczny pieceyk na drewno tzw.koza heh i jakoś niemoge się przekonać do tej pory , ta rura mnie troche irytuje ale moze ja jestem staroświecki ???

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 20:26
autor: aseba
Mam ja chyba 6lat kupiona w cistochujni z a2500zł gdzie po pół roku kosztowała tyle ile czasu minęło 1200zł. Kolorki juz znikneły,a była taka ładna złocista,żeliwna co ważne skręcana! Faktże przydało by się rozkręcić ją i na nowo nanieść uszczelniacz na elementy,ale to tylko kwestia estetyki,bo w zupełności jest szczelna 8)

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 20:43
autor: sebast8
Niemasz problemów z zasyfionymi ścianami czy coś podobnego ? od dymu czy pyłu ?

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 20:58
autor: aseba
Absolutnie nie! To bajki pisarzy nie posiadających takich cudek! Wiadomo,że przy urzytkowaniu takiego cuda jest stała obsługa jak noszenie,rąbanie drewna,samo palenie.... ale i czyszczenie,regularne zamiatanie w okół niego itp... Umiejetność palenia zdobędziesz po pewnym czasie (oczywiście przestrzegając od samego początku pewne zasady),dojdziesz do takiej perfekcji,że obsługa stanie się taką rutyną jak robienie śniadania co dzień... 8)

Re: Piec kominkowy tzw."Koza" porady

: 13 lut 2013, 22:58
autor: Enerbau
Żadnych problemów z zasyfionymi ścianami od dymu czy pyłu.
Fantastycznie, rewelacja, niema jak romantyczne noszenie, rąbanie drewna i zamiatanie wokół. Bez porównania lepsze od świeczki.












Nie po to izolujemy, by robić centralne.