Bardzo duże zużycie węgla nawet po ociepleniu- prośba o pomo
: 18 lis 2012, 22:06
Witam,
Pisze tutaj bo sprawa jest co najmniej denerwująca i nie mam za bardzo pomysłu co zrobić.
Posiadam piec na ekogroszek z podajnikiem moc 38kw (taki polecił producent po oględzinach domu).
Dom piętrowy powierzchnia ogrzewana ok 170m2, kubatura ok 480m3 (powierzchnia całkowita jest dużo większa ale chyba nie liczy się nieogrzewanej piwnicy czy poddasza?)
Ostatniej wiosny był robiony generalny remont dachu. Zostały wymienione wszystkie okna na piętrze, na dachu wymienione pokrycie na nowe dachówki + wełna 20cm na całe piętro i ostatnią kondygnację (między mieszkanie na piętrze a poddasze nieużytkowe). Przed remontem nie było wogóle ocieplenie i okna w bardzo złym stanie. Można więc uznać że połowa domu (powierzchni grzewczej znacznie zwiększyła swoje parametry izolacyjne.
Instalacja CO została w ok 70% wymieniona ze starych grubych rur metalowych albo żeliwnych (ciężko mi to poznać) i grzejników stalowych żeberkowych na nowe rurki miedziane + grzejniki płytowe, ilość wody w instalacji dość mocno zmalała.
Piec dalej zużywa bardzo duże wg mnie ilości ekogroszku. Przy obcnych temperaturach tj ok 7 stopni w dzień i przymrozkach w nocy piec zużywa jakieś 40kg groszku na dobę. Najlepsze jest to że zawór 3-drożny ustawiony jest na ok 30% grzejniki są letnie co w ocieplonej części domu starcza na utrzymywanie temperatury ok 21-22 stopni (przed ociepleniem i wymianą okien było ok 18 stopni przy takim grzaniu). Na parterze trochę zimniej ale nie ma tragedii.
Ustawienia kotła zmieniałem na różne sposoby, przeważnie zostaje mniej lub więcej spieków. Piec pomimo tak dużej mocy 38kw, i tak małej temperaturze wody w obiegu ustawionej zaworem 3-drożnym, szybko wytraca temperaturę i dość długo dochodzi do zadanej (63 stopnie, histereza 2 stopnie). Wydaje mi się że przy tej mocy kotła powinien on przy takich ustawieniach praktycznie gotować tą wodę. CWU nie posiadam.
Nie mam już pomysłów co robić
Z góry dziękuję wszystkim za rady i pomoc.
Pisze tutaj bo sprawa jest co najmniej denerwująca i nie mam za bardzo pomysłu co zrobić.
Posiadam piec na ekogroszek z podajnikiem moc 38kw (taki polecił producent po oględzinach domu).
Dom piętrowy powierzchnia ogrzewana ok 170m2, kubatura ok 480m3 (powierzchnia całkowita jest dużo większa ale chyba nie liczy się nieogrzewanej piwnicy czy poddasza?)
Ostatniej wiosny był robiony generalny remont dachu. Zostały wymienione wszystkie okna na piętrze, na dachu wymienione pokrycie na nowe dachówki + wełna 20cm na całe piętro i ostatnią kondygnację (między mieszkanie na piętrze a poddasze nieużytkowe). Przed remontem nie było wogóle ocieplenie i okna w bardzo złym stanie. Można więc uznać że połowa domu (powierzchni grzewczej znacznie zwiększyła swoje parametry izolacyjne.
Instalacja CO została w ok 70% wymieniona ze starych grubych rur metalowych albo żeliwnych (ciężko mi to poznać) i grzejników stalowych żeberkowych na nowe rurki miedziane + grzejniki płytowe, ilość wody w instalacji dość mocno zmalała.
Piec dalej zużywa bardzo duże wg mnie ilości ekogroszku. Przy obcnych temperaturach tj ok 7 stopni w dzień i przymrozkach w nocy piec zużywa jakieś 40kg groszku na dobę. Najlepsze jest to że zawór 3-drożny ustawiony jest na ok 30% grzejniki są letnie co w ocieplonej części domu starcza na utrzymywanie temperatury ok 21-22 stopni (przed ociepleniem i wymianą okien było ok 18 stopni przy takim grzaniu). Na parterze trochę zimniej ale nie ma tragedii.
Ustawienia kotła zmieniałem na różne sposoby, przeważnie zostaje mniej lub więcej spieków. Piec pomimo tak dużej mocy 38kw, i tak małej temperaturze wody w obiegu ustawionej zaworem 3-drożnym, szybko wytraca temperaturę i dość długo dochodzi do zadanej (63 stopnie, histereza 2 stopnie). Wydaje mi się że przy tej mocy kotła powinien on przy takich ustawieniach praktycznie gotować tą wodę. CWU nie posiadam.
Nie mam już pomysłów co robić
Z góry dziękuję wszystkim za rady i pomoc.