Ogrzewanie podłogowe wodne prądem
: 07 cze 2012, 15:30
Piec C.O. na węgiel i drewno. W całym domu ogrzewanie wodne podłogowe. Bufor 300 l. z grzałką elektryczną. Kominek z DGP.
Dom przez kilka (albo i kilkanaście) kolejnych lat sezonowy. Zimą utrzymanie w domu temperatury na poziomie 5-7 stopni poprzez grzanie wody C.O. grzałką elektryczną. Przyjazd w piątek wieczorem rozpalam w kominku DGP robi szybko w domu ciepło. Równocześnie zapalam w piecu C.O. podnosząc temperaturę podłogówki. W sobotę rano pracuje już ogrzewanie podłogowe na piecu C.O.
W niedzielę przed wieczornym wyjazdem ładuję piec C.O. do pełna. Opuszczam zagrzany dom. Zanim temperatura w domu spadnie do 7 stopni minie kilka dni. Czujnik włączy grzałkę (w nocnej taryfie) kiedy trzeba będzie utrzymać minimalną temperaturę (być może nawet nie będzie do następnego piątku takiej potrzeby). Jeśli nie będę mógł przyjechać na weekend ogrzeję dom elektrycznie.
CWU w zimie nie ma problemu. Latem co 3 dni na 2-3 godziny rozpalam w piecu i grzeję 300 l a jak nie mam ochoty zbiornik działa jak bojler elektryczny.
Dom nowy (w trakcie budowy), beton komórkowy 24 cm, ocieplenie styropian 15 cm, okna w wersji trójszybowej i dodatkowo w całym domu rolety.
Tak sobie wymyśliłem a teraz czekam na posty, w którym miejscu się mylę. A może wymyśliłem to sobie całkiem mądrze? Gdyby był jakiś fachowiec z okolic Żywca (dom w Gilowicach) który by mi pomógł to wszystko zbudować zapraszam do kontaktu psmdyr@op.pl.
mirek
Dom przez kilka (albo i kilkanaście) kolejnych lat sezonowy. Zimą utrzymanie w domu temperatury na poziomie 5-7 stopni poprzez grzanie wody C.O. grzałką elektryczną. Przyjazd w piątek wieczorem rozpalam w kominku DGP robi szybko w domu ciepło. Równocześnie zapalam w piecu C.O. podnosząc temperaturę podłogówki. W sobotę rano pracuje już ogrzewanie podłogowe na piecu C.O.
W niedzielę przed wieczornym wyjazdem ładuję piec C.O. do pełna. Opuszczam zagrzany dom. Zanim temperatura w domu spadnie do 7 stopni minie kilka dni. Czujnik włączy grzałkę (w nocnej taryfie) kiedy trzeba będzie utrzymać minimalną temperaturę (być może nawet nie będzie do następnego piątku takiej potrzeby). Jeśli nie będę mógł przyjechać na weekend ogrzeję dom elektrycznie.
CWU w zimie nie ma problemu. Latem co 3 dni na 2-3 godziny rozpalam w piecu i grzeję 300 l a jak nie mam ochoty zbiornik działa jak bojler elektryczny.
Dom nowy (w trakcie budowy), beton komórkowy 24 cm, ocieplenie styropian 15 cm, okna w wersji trójszybowej i dodatkowo w całym domu rolety.
Tak sobie wymyśliłem a teraz czekam na posty, w którym miejscu się mylę. A może wymyśliłem to sobie całkiem mądrze? Gdyby był jakiś fachowiec z okolic Żywca (dom w Gilowicach) który by mi pomógł to wszystko zbudować zapraszam do kontaktu psmdyr@op.pl.
mirek