Strona 1 z 2

Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 13 lut 2010, 13:57
autor: hitman13
Krótki opis sytuacji:
-posiadam piec na węgiel i tylko nim palimy, do rozpałki tylko drzewo
-jest to normalny piecyk o mocy bodajże 30kW [moze zła jednostka nie pamiętam]
-jest on u nas juz 4 sezon i od poczatku wystepuja problemy ze smoła osadzająca sie w piecu i w kominie
-w tym roku założyliśmy wkład kominowy, prace i wykonastwo są dziełem mistzra kominiarskiego i jego ekipy, jednak już raz miałem sytuacje ze komin sie zatkał i musiałem się namęczyć żeby go udrożnic bo dom to 2 piętra mieszkalne + piwnica więc komin jest długi
-wylot z pieca nie jest prosty tylko w stylu kolanka ok 45-50 stopni załamanego zaraz za piecem a dalej juz idzie do komina
-zawsze temp na piecu mamy w granicy 44-46 stopni
- stosuję SADPOL


I tu mam pytanie jak można pozbyć sie tej smoły bo ręczne czyszczenie pieca to mordęga a i tak nie można wszedzie siegnąć, mam na myśli np miejsce ujścia spalin do wkładu kominowego, poprostu nie mam możliwości tam sięgnąć czymkolwiek, raz przez ściane a dwa przez rury.

Dzisiaj czyściłem znowu piec i komin, robie tak średnio co 2 tygodnie żeby komin sie nie zatkał znowu.

I tu mam pytanie czy np przepalanie pieca od czasu do czasu i utrzymanie temp w granicach 80stopni mowa cały czas o węglu bo nie mam możliwości skołować drzewa , powiedzmy raz albo 2 razy w tygodniu pozwoli w jakiś sposób zniwelować albo wypalić to co gdzieś tam jest w piecu i kominie jest. [ smołe ].

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 13 lut 2010, 16:07
autor: komtech
Sparawa wygląda w następujący sposób:
temperatura która powinieneś utrzymywać na kotle to minimum 60*C, może inaczej woda powracaqjąca do kotła nie powinna mieć mniej niż 45*C ponieważ jeśli ma mniej to wtedy zachodzi zjawisko tzw. korozji niskotemperaturowej (innymi słowy: para wodna która się wytrąca podczas procesu spalania osadza się na ścianach kotła i komina, stąd ta smoła o której piszesz). Przy kotle powinien być zamontowany zawór 3 lub 4drogowy, aby podwyższyć temperature powrotu kotła.
To tyle jeśli chodzi o moje zdanie na ten temat. Może jeszcze ktoś coś innego dopowie w tej kwestii :wink:

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 13 lut 2010, 17:12
autor: hitman13
a taki zawór 4drogowy co ona daje ??
ja mam pompke przy piecu i dodatkowa jeszcze na 2 pietrze i to wymusza szybka cyrkulacje wody w caly domu


PS
juz wiem mi sie wydaje ze takiego zaworka nie mam ale chyba mam polaczenie rurka takowe ale to jeszcze sprawdze pozniej jak pojde dorzucic do piecyka

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 13 lut 2010, 18:48
autor: hitman13
sry za spam ale napisze nową odpowiedź eby było czytelnie


ok to temp bedize na 60 min teraz zawsze ;]
a mam pytanko czym czuścić taki wkład kominowy bo nie wiem czy można takim wyciorem metalowym, chodzi o to że nie wiem czy nie można tego zarysować bo nastąpi korozja itp

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 13 lut 2010, 19:20
autor: komtech
Z tego co się orientuje to są specjalne szczotki (chyba plastikowe) do czyszczenia wkładów żaroodpornych - ale nie jestem w tej kwestii specjalistą także lepiej się poradzić kominiarza

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 10 mar 2010, 19:48
autor: elektryczny1971
hitman13 pisze:Krótki opis sytuacji:
-posiadam piec na węgiel i tylko nim palimy, do rozpałki tylko drzewo
-jest to normalny piecyk o mocy bodajże 30kW [moze zła jednostka nie pamiętam]
-jest on u nas juz 4 sezon i od poczatku wystepuja problemy ze smoła osadzająca sie w piecu i w kominie
-w tym roku założyliśmy wkład kominowy, prace i wykonastwo są dziełem mistzra kominiarskiego i jego ekipy, jednak już raz miałem sytuacje ze komin sie zatkał i musiałem się namęczyć żeby go udrożnic bo dom to 2 piętra mieszkalne + piwnica więc komin jest długi
-wylot z pieca nie jest prosty tylko w stylu kolanka ok 45-50 stopni załamanego zaraz za piecem a dalej juz idzie do komina
-zawsze temp na piecu mamy w granicy 44-46 stopni
- stosuję SADPOL
Szkoda kasy na ten SADPOL
Przy takich temp. palenia to mas za niskie temp. spalin w kominie a na dodatek może opał nie zbyt suchy.Jeśli nie zaczniesz palić temp. na kotle rzędu 60-80 stopni to będziesz w krótkim czasie wymieniał piec a i komin remontował jak go wcześniej nie rozsadzi pożar tego syfu.
Przerabiaj instalację zanim jest za późno

I tu mam pytanie jak można pozbyć sie tej smoły bo ręczne czyszczenie pieca to mordęga a i tak nie można wszedzie siegnąć, mam na myśli np miejsce ujścia spalin do wkładu kominowego, poprostu nie mam możliwości tam sięgnąć czymkolwiek, raz przez ściane a dwa przez rury.

Dzisiaj czyściłem znowu piec i komin, robie tak średnio co 2 tygodnie żeby komin sie nie zatkał znowu.

I tu mam pytanie czy np przepalanie pieca od czasu do czasu i utrzymanie temp w granicach 80stopni mowa cały czas o węglu bo nie mam możliwości skołować drzewa , powiedzmy raz albo 2 razy w tygodniu pozwoli w jakiś sposób zniwelować albo wypalić to co gdzieś tam jest w piecu i kominie jest. [ smołe ].

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 11 mar 2010, 9:09
autor: jacbak7870
U nas kominy zawsze czyści kominiarz i za to mu płacimy

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 11 mar 2010, 14:57
autor: Paweł_Małek
Najwazniejsza kwestia: Czy wegiel jest SUCHY ?
Jesli jest mokry to bedzie smole osadzal. W wspolczesnych kotlach, o duzej sprawnosci niedopuszczalne jest moczenie opalu.

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 11 mar 2010, 18:13
autor: Wawrzyn
Mam Logice Cichewicza i taki sam mam problem. Węgiel trzymam w piwnicy. Utrzymuję 60st. zawór 4drożny też jest. Na dole w wyczystkach mam smołe lejącą się i wodę która się oddziela. Przedmuchy ustawiane na różne sposoby, nawet co 5 minut i dalej nic. Dodam, że na dobę schodzi 55kg kamiennego.

Może ktoś poradzi, aczkolwiek wysłałem maila do serwisu.

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 11 mar 2010, 20:49
autor: UNICOM
hitman13 pisze:
a mam pytanko czym czuścić taki wkład kominowy


Zawsze podczas rozpalania dodawaj troszke ON (ropy)

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 14 mar 2010, 19:08
autor: ondre
a co ten olej napędowy ma uczynić???

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 14 mar 2010, 20:33
autor: UNICOM
ondre pisze:a co ten olej napędowy ma uczynić???


O to to zapytaj rolnikow albo starszych ludzi na wsi oni wiedza jak czyscic kominy i do czego jest ten ON i po co go stosowac bo oni nie maja problemow.

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 14 mar 2010, 21:09
autor: ondre
Opisz prosze jak to robić? :oops: bo to ciekawe :idea: niestety ja mam tylko benzynę 95 bo taki mam samochód :cry:

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 15 mar 2010, 9:21
autor: mały_energetyk
re: UNIKOM

Wybacz mi szczerość, ale uważam, że ty nie tylko roboty wszelakiej unikasz ale i, a może przede wszystkim myślenia.
Czy nie przyszło ci do łba, że taką doradą możesz spowodować tragedię z ofiarami?!?!

1. Nie wolno do rozpalania używać cieczy palnych i nie jest to wcale durny przepis, ale lata doświadczeń ludzi do ciebie podobnych.
2. Jeżeli w kominie będzie dużo sadzy i zapalisz ją od spodu, to z chałupy mogą pozostać tylko zgliszcza, a w najlepszym wypadku komin do odbudowy. Ty pewnie nie masz zielonego pojęcia, co to jest pożar sadzy.
3.Pojęcie "nieco" jest tak samo dokładne jak to, że jesteś "nieco mądry". Dla jednego to nieco, to będzie 50 ml, a dla drugiego np. 500 ml. Przy okazji takiego zalewania paleniska, gdzie może wystąpić jeszcze element żarzący się bardzo łatwo o szybkie odparowanie cieczy i zapłon wybuchowy.

Ty gościu pewnie nie widziałeś nigdy rozległych oparzeń, zwłaszcza twarzy i rąk.

Reasumując:

Tylko skończony [...] może dawać takie "rady".

Gniewasz się, że nazwałem cię po imieniu? To się gniewaj. Wolę to, niż to, że nie zareagowałem w porę i ktoś z tego powodu mógłby stracić zdrowie, życie lub mienie.

Re: Syf i smoła w piecu i wkładzie kominowym

: 15 mar 2010, 19:24
autor: UNICOM
Widze ze Ty to masz problem z czytaniem.

Ngdzie nie napisalem zeby rozpalac ropa w piecu, tylko troszke wlac

Po 2 podczas rozpalania jezeli wlejesz pol literatki ropy to zadnego wybuchu nie spowodujesz.

Po 3 ropa wybucha w stanie gazowym a nie ciecz.

po 4 zawsze tak rozpalalem przez 7lat w piecu i nie mialem problemu ze sadza i smola i na czyszcze komina bo mi nic na nim nie osadza sie ani na piecu.

po 5 leje na to co piszesz.

po 6 jak mongoly rozpalaja uzywajac denaturatu albo benzyny to efekty poparzenia sa.