Oszczędniejszy algorytm grzania wody
: 17 sty 2010, 12:37
Słyszałem o takim rozwiązaniu instalacji ciepłej wody w domku jednorodzinnym:
Zamiast wielkiego (150, 100 litrowego) zbiornika instalujemy dwa małe które stosunkowo szybko podgrzewają wodę, i podgrzewamy tylko jeden z nich, który pokrywa "małe zapotrzebowania na wodę" np umycie dwóch talerzy, czy poranną toaletę, a w przypadku większego zapotrzebowania, system podgrzewa wodę w drugim kotle, np jak poziom wody w pierwszym spadnie to jakiegoś ustalonego poziomu. Tak, żeby w przypadku braku wody w pierwszym kotle przełączyć na drugi i uzupełnić pierwszy.
Zalety: nie trzeba ciągle podgrzewać ogromnego zbiornika, a w przypadku dobrze dobranych pkt granicznych mamy stały dostęp do ciepłej wody.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy jest to tylko teoria nie do przeniesienia w praktykę, czy może ktoś już zrealizował taki schemat
Zamiast wielkiego (150, 100 litrowego) zbiornika instalujemy dwa małe które stosunkowo szybko podgrzewają wodę, i podgrzewamy tylko jeden z nich, który pokrywa "małe zapotrzebowania na wodę" np umycie dwóch talerzy, czy poranną toaletę, a w przypadku większego zapotrzebowania, system podgrzewa wodę w drugim kotle, np jak poziom wody w pierwszym spadnie to jakiegoś ustalonego poziomu. Tak, żeby w przypadku braku wody w pierwszym kotle przełączyć na drugi i uzupełnić pierwszy.
Zalety: nie trzeba ciągle podgrzewać ogromnego zbiornika, a w przypadku dobrze dobranych pkt granicznych mamy stały dostęp do ciepłej wody.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy jest to tylko teoria nie do przeniesienia w praktykę, czy może ktoś już zrealizował taki schemat