Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam, chciałby zapytać jak podejść do tematu, mianowicie:
blok komunalny w centrum Wrocławia - ale mieszkanie prywatne (114m2)
w kuchni (11m2) od zawsze podłączony był junkers gazowy
nam zależy teraz na tym żeby zrobić ogrzewanie gazowe, czyli obecny junkers zastąpić dwu-funkcyjnym piecem gazowym
i teraz pytanie brzmi: jakie warunki muszą być spełnione? bo różnie mi mówiono, że na centralne musi być projekt, że musi być zgoda administracji, że opinia kominiarska i t.d. i w ten sposób jedna z lokatorek 3 bramy dalej zapłaciła firmie 20 tyś za takie centralne na powierzchni 60m2
Ja nie robił bym nic, zamienił bym piece, rozprowadził rury i już, ale czy nie będę miał z tego tytułu kłopotów w przyszłości? bardzo proszę o opinie.
pozdrawiam
krzybara13

Witam!
A nie taniej, prawidłowo zaizolować mieszkanie , zrezygnować z drogiego centralnego na gaz i zainstalować system niecentralny OPP?










Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Jakie jest teraz ogrzewanie? Co to znaczy Junkers? Jakie są przewody kominowe? 2bramy dalej 20tys za co? - ogrzewanie ogrzewaniu nie równe - wystarczy zamontować sobie kocioł kondensacyjny a to daje już 8tys za sam kocioł!
Jeżeli kapitalny remont to mniej papierologii i bardziej oszczędne będzie ocieplenie mieszkania od wewnątrz i zastosowanie w pełni sterowalnego i wygodnego ogrzewania elektrycznego.

Junkers tz. gazowy przepływowy podgrzewacz wody (jakbyś nie wiedział).
Autor pisze, że chce grzać wodę i ogrzewać mieszkanie. Kocioł kondensacyjny nie za bardzo będzie ekonomiczny, jak również grzanie wody i ogrzewanie elektryką.
Najlepszym rozwiązaniem będzie kociołek z zamkniętą komorą spalania.
Ocieplenie mieszkania wymagane w każdym przypadku.

Witam, udało mi się dowiedzieć że wykonanie jakie miałem na myśli nie jest takie proste,a w zasadzie na lewo nie jest możliwe. przede wszystkim trzeba zgłosić to gazowni-oni zmienią licznik z jedno drogowego na trój drożny t.zn. osobno będzie liczył zużycie gazu dla kuchenki, dla c.w.u. i c.o. na podstawie tego gazownia będzie wystawiać prognozy. poza tym kominiarz musi znaleźć dwa drożne kominy-dlaczego dwa?-nie wiem może chodzi o zamkniętą komorę spalania,ponad to musi być wyrażona zgoda zarządcy czyli administracji bo w przeciwnym razie grozi kara administracyjna, trzeba też zgłosić budowę takiego systemu żeby nie było samowoli budowlanej i wtedy zostanie przydzielony kierownik budowy a on z kolei będzie dozorował prace które instalatorzy będą wykonywali zgodnie z projektem który wykona projektant na podstawie opinii kominiarskiej. ja sam osobiście nie mógłbym wykonać takiej instalacji gazowej bo moje uprawnienia ograniczają się do obsługi i konserwacji. koszty jakie sam wyliczyłem czyli materiały + papierologia to ok. 12 tyś. Po konsultacji z kilkoma firmami dowiedziałem się że całkowity koszt to ok. 20tyś za wszystko. No cóż, sam nie dał bym rady. Wziąć sobie do pomocy dwóch łebskich kolesi?-za darmo też robić nie będą, chyba trzeba zdać się na fachowców, za robotę skasują ale zrobią to profesjonalnie, szybko i mają upusty w hurtowniach a co za tym idzie taniej nabędą materiały i taniej mi sprzedadzą niż kupowałbym indywidualnie
Jeżeli gdzieś się pomyliłem to prostujcie mnie, jeżeli chcecie się czegoś dowiedzieć to pytajcie, moja wiedza z każdym dniem rośnie i będę się nią dzielił
I błagam nie wciskajcie rozwiązań typu folie grzewcze czy dynamiczne akumulacyjne piece, ja wiem że każdy chce swoje sprzedać bo jest najlepsze ale jak mówimy radzimy się na temat gazowego to przy nim zostańmy, OK?
pozdrawiam

krzybara13 pisze: c mają upusty w hurtowniach a co za tym idzie taniej nabędą materiały i taniej mi sprzedadzą niż kupowałbym indywidualnie

Tego nie byłbym taki pewny

Krzybara13 ja nie handluję ogrzewaniem elektrycznym wykonuję instalacje ale jakbym miał wydać 5-6tysi na papiery i pozwolenia do mieszkania to wolałbym wykonać ogrzewanie elektryczne i te kilka tysięcy wydać na rachunki za prąd na następne lata.
Oczywiście nikt ci nie zabroni brnąć w to co wszyscy czyli jeżeli się ogrzewać to tylko centralne ogrzewanie.
Co do uprawnień SEPowskich E to do wykonywania instalacji gazowej powinieneś mieć grupę 3 + min.p.pkt.6. Do wykonania próby szczelności dodatkowo p.pkt.10 oraz adnotację że "...na stanowisku eksploatacji w zakresie: MONTAŻU...."
Co do ogrzewania za 20tys to nie wierzę żeby we Wrocku ktoś był w stanie zrobić to wszystko z projektami, odbiorami, montażem i materiałami.
Waldku przypuszczałem że chodzi o podgrzewacz gazowy ale chciałem to usłyszeć od właściciela żeby napisać mu dokładnie to co on sam się dowiedział tym bardziej że w starym budownictwie nawet kanały spalinowe z podgrzewaczy są łączone co wyklucza podłączenie do nich jakiegokolwiek kotła.
Nie zgodzę się też z tym że kondensat nie ma uzasadnienia owszem ma jeżeli instalacja jest dostosowana do kotła kondensacyjnego.

krzybara13 -> prawie wszystko już wiesz, właściwa kolejność:
1. pozwolenie z administracji/zgoda sąsiadów (musisz mieć zgodę pow. 50% lokatorów)
2. opinia kominiarska
3. warunki przyłączenia z gazowni
4. projekt/pozwolenie na budowę/zgłoszenie rozpoczęcia robót budowlanych
5. montaż/próba szczelności inst. gazowej-protokół
6. zgłoszenie do gazowni (zmienią licznik na G-4) i powtórnie do zakładu kominiarskiego
jeszcze może się okazać, że nie masz dwóch wolnych przewodów kominowych i będą "schody"

koszt "papierologii" kominiarze, projektant, kierownik to ok. 1-1,5 tys. zł (Bolas chyba dawał łapówki )
dobry kocioł gazowy kondensacyjny dwufunkcyjny to koszt ok. 5tys. zł

1,5tys za projekt, nadzór i kominiarza we Wrocku? Super podaj adresy to sobie zapiszę.

Ogrzewanie elektryczne jest na pewno droższe od gazowego.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną na ogrzanie tego mieszkania to około 10-12kW plus około 4kW na potrzeby gospodarstwa domowego przy założeniu że korzystamy z kuchni gazowej.
Potrzebny projekt instalacji elektrycznej, przebudowa, zgoda administratora, możliwości WLZ (instalacja w starym budownictwie pewnie marnej jakości). Za każdy przydzielony 1kW energii elektrycznej dostawca (energetyka) życzy sobie około 140 zł. Zdarzają się częste przerwy w dostawie energii elektrycznej czyli brak grzania.
Co do kotła kondensacyjnego, to jego oszczędność wynika z pracy w zakresie kondensacji, czyli grzanie wody tyle samo kosztuje co przy zwykłym kotle. Koszt, przeglądy, serwis kotła kondensacyjnego znacznie przewyższa zwykłego kotła.
Jeżeli komin da radę to pozostałbym przy ogrzewaniu gazowym zwykłym kotłem z zamkniętą komorą spalania.

AdiK pisze:krzybara13 -> prawie wszystko już wiesz, właściwa kolejność:
1. pozwolenie z administracji/zgoda sąsiadów (musisz mieć zgodę pow. 50% lokatorów)

Pozwolenie tylko administratora bo budynek komunalny. Jeżeli kominy dają radę, to nie powinno być problemu, gaz doprowadzony, bo instalacja w budynku.

waldek1 pisze: Koszt, przeglądy, serwis kotła kondensacyjnego znacznie przewyższa zwykłego kotła.

mieszkanie jest duże, budynek pewnie nie ocieplony, ja bym się nawet nie zawahał, tylko kondensacyjny

waldek1 pisze: Pozwolenie tylko administratora bo budynek komunalny

musi mieć powyżej 50% udziałów, jeśli mieszkań komunalnych jest mniej niż 50%, to musi dostać pozwolenie innych mieszkańców, tak by wyszło mu powyżej 50%

Bolas pisze: jakbym miał wydać 5-6tysi na papiery i pozwolenia do mieszkania

Ty chyba chcesz ludzi zniechęcić do urzędowych procedur

Opinia kominiarska 250 zł, projekt od 800 do 1200 zł netto + 23%VAT tyle się dzisiaj dowiedziałem.
Bolas - nie chciałem cię w żaden sposób urazić,po prostu przerabiałem już ten temat i każde elektryczne rozwiązanie odpada.
Znalazłem kominiarza-tego za 250zł on zna projektanta który wykona projekt za 600-800zł, projektant jest jednocześnie kierownikiem budowy i w swoim zakresie część papierów załatwi, może nawet to zezwolenie na budowę bo z automatu nagrywa sobie robotę, oni z kolei współpracują z sześcioma firmami instalacyjnymi i sami stwierdzili że trzeba się przygotować na to że przy takim metrażu cena końcowa może wynieść nawet 20tyś. wszystko zależy jeszcze jaki piec i z jakich materiałów będziemy chcieli wykonać instalację. Kominiarz zapewnił mnie że może zająć się zakupami bo ma 20% upusty w hurtowniach ale od razu dodał że też musi coś z tego mieć więc jeżeli z tych oszczędności 10% będzie dla niego to i tak ja na tym skorzystam.

W tej kwestii dowiedziałem się chyba wszystkiego, teraz chciałbym wiedzieć co kupić.
instalacja wodna na pewno będzie z rur PP ze względu na cenę
- // - gazowa chyba musi być na miedzi więc nie ma o czym gadać
ale jaki piec? pieniążki na ten cel będą z kredytu więc chciałby jak najtaniej ale nie szmelc
wiem że Vaillant , Buderus czy Viessmann to dobre markowe piece ale drogie są części zamienne i serwis. Termet jest tańszy i tańsze ma części ale na kilku forach nie polecają.
Pomóżcie mi proszę wybrać coś odpowiedniego

Złota zasada: wybierz kocioł takiego producenta, która ma serwis w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania, chociaż we Wrocławiu raczej nie powinieneś mieć problemów z różnymi serwisami.

We Wrocławiu jest siedziba f-my De Dietrich, dość dobrą opinią cieszy się ich kocioł kondensacyjny MCR/II (w ub. roku weszła do sprzedaży trzecia generacja tego modelu kotła, MCR/III). A poza Dietrichem, tak jak napisałeś Vaillanty, Viessmany i inni producenci. Z serwisem Buderusa kiedyś było tak, że dystrybutor (hurtownia, sklep) musiał przejąć na siebie obowiązki serwisu (PORAŻKA!) nie wiem czy to się zmieniło, bo kilka lat nie mam już styczności z tą firmą.

PS. i nie zapomnij dać Bolasowi namiarów na tego projektanta z Wrocławia

Nie spotkałem się by ktoś kto robi projekt w cenie 1500brutto zrobił to razem z nadzorem (piszmy o cenach brutto) może mój rejon jest taki drogi ale tu wielu górników zarabiających po 4,5tysia więc pewnie ceny też są do nich dostosowane. Czy cena 20tys to tez netto - może zapomnieli wspomnieć o magicznym VATcie? A może bez faktury?
Co do kotłów to już nie raz pisałem że aktualnie w kotłach jedynie co się zmienia to gabaryty i elektronika a tej im więcej tym gorzej bo naprawy pogwarancyjne wytargają z kapci. Na co patrzeć? Wszystkie szanujące się firmy mają sprawne serwisy zresztą te muszą przyjąć gwarancję w ciągu 14dni od zgłoszenia. Marek nie wymienię bo znów posądzą mnie o to że polecam to czym handluję ale napiszę w ten sposób: jeżeli marka obiła ci się o kilka razy o uszy to bierz.