Okap kominowy a piecyk gazowy w kuchni
: 30 lis 2018, 11:11
Witam serdecznie,
Jestem w trakcie remontu mieszkania w starej kamienicy i mam taki oto dylemat. (wiecej w punkcie 3 stanu obecnego, opisane ponizej).
Stan wczesniej:
1. Kuchenka kaflowa weglowa z wlasnym przewodem kominowym
2. Kratka do wlasnego przewodu wentylacyjnego
3. Junkers - podgrzewacz wody z wlasnym przewodem kominowym
Stan teraz:
1. Piec dwufunkcyjny z zamknieta komora spalania, podlaczony do przewodu kominowego wczesniej uzywanego przez kuchenke weglowa. Komin zrobiony z wkladu kominowego z wylotem / zasysaczem. Uklad zamkniety z wyjsciem na zewnatrz.
2. Kratka do wlasnego przewodu wentylacyjnego
3. Wolny Komin z Junkersa ktory chce wykrozystac do okapu kominowego
Teraz opisze problem:
A. Kominiarz twierdzi ze nie moge miec mechanicznej wentylacji w pomieszczeniu z urzadzeniem gazowym. Czy tak rzeczywiscie jest? Piec ma komore zamknieta.
B. Kominiarz twierdzi ze kratka wentylacyjna musi byc caly czas otwarta i w momencie wlaczenia okapu wyciagane powietrze bedzie rowniez zasysac z kratki wentylacyjnej i bedzie nawiewalo zimne powietrze do srodka
C. Kominiarz twierdzi ze nie moge miec w tej kuchni okapu wyciagowego - tylko i wylacznie wewnetrzny z filtrem weglowym
Czy sa jakies opcje aby wykorzystac ten pozostaly komin po Junkersie/podgrzewaczu do wyciagu z okapu? Myslalem o tym zeby zautomatyzowac klapke wentylacyjna gdzie zamykalaby sie ona w momencie wlaczania wyciagu okapowego ale nie wiem czy takie roziwazanie ma sens.
Czy lepiej mi poprostu zaslpeic komin uzywany wczesniej przez Junkers i pozostac przy okapie z filtrem weglowym?
Z gory dziekuje za wszelkie proady i sugestie.
Pozdrawiam,
Tomek
Jestem w trakcie remontu mieszkania w starej kamienicy i mam taki oto dylemat. (wiecej w punkcie 3 stanu obecnego, opisane ponizej).
Stan wczesniej:
1. Kuchenka kaflowa weglowa z wlasnym przewodem kominowym
2. Kratka do wlasnego przewodu wentylacyjnego
3. Junkers - podgrzewacz wody z wlasnym przewodem kominowym
Stan teraz:
1. Piec dwufunkcyjny z zamknieta komora spalania, podlaczony do przewodu kominowego wczesniej uzywanego przez kuchenke weglowa. Komin zrobiony z wkladu kominowego z wylotem / zasysaczem. Uklad zamkniety z wyjsciem na zewnatrz.
2. Kratka do wlasnego przewodu wentylacyjnego
3. Wolny Komin z Junkersa ktory chce wykrozystac do okapu kominowego
Teraz opisze problem:
A. Kominiarz twierdzi ze nie moge miec mechanicznej wentylacji w pomieszczeniu z urzadzeniem gazowym. Czy tak rzeczywiscie jest? Piec ma komore zamknieta.
B. Kominiarz twierdzi ze kratka wentylacyjna musi byc caly czas otwarta i w momencie wlaczenia okapu wyciagane powietrze bedzie rowniez zasysac z kratki wentylacyjnej i bedzie nawiewalo zimne powietrze do srodka
C. Kominiarz twierdzi ze nie moge miec w tej kuchni okapu wyciagowego - tylko i wylacznie wewnetrzny z filtrem weglowym
Czy sa jakies opcje aby wykorzystac ten pozostaly komin po Junkersie/podgrzewaczu do wyciagu z okapu? Myslalem o tym zeby zautomatyzowac klapke wentylacyjna gdzie zamykalaby sie ona w momencie wlaczania wyciagu okapowego ale nie wiem czy takie roziwazanie ma sens.
Czy lepiej mi poprostu zaslpeic komin uzywany wczesniej przez Junkers i pozostac przy okapie z filtrem weglowym?
Z gory dziekuje za wszelkie proady i sugestie.
Pozdrawiam,
Tomek