Dodatkowa wentylacja w bloku przez ścianę
: 30 kwie 2018, 22:45
Witam,
temat wentylacji w bloku poruszany milion razy. Ale nie znalazłem rozwiązania które było by podobne do mojego przypadku może gdzieś jest jak tak to proszę o link. Sprawa wygląda tak przenosimy kuchnię do salonu woda prąd do indukcji załatwione w spółdzielni. (sama spółdzielnia ma elektryka i hydraulika którzy za odpowiednią opłatą zrobią co trzeba) Sami stwierdzili że teraz mnóstwo takich przeróbek i nie ma problemu. Teraz pozostaje problem wentylacji bo mam dwa rozwiązania.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/63e91c1d334ad318
Na rysunku powyżej mam kratki wentylacyjne które służą do wentylacji grawitacyjnej nie zasłaniać nie oddychać przy nich.
1. Pierwsze rozwiązanie to przekucie się z wentylacją do łazienki okap oczywiście mechaniczny a wyjście systemu było by na ścianie w łazience całkiem daleko od kratki.
+mała odległość mniej niż metr
-w zimie tej kratki wieje zimnem więc żadnych zapaszków z kuchni nie wyciągnie na zewnątrz
-ściana nośna znając speców ze spółdzielni i ich ugodowość i że ich opłacę i to nie pod stołem to pewnie zrobią i podziękują
2. Rozwiązanie to tunel w ścianie na zewnątrz. Za oknem mam balkon więc łatwy dostęp do ewentualnej dziury mam.
+ zapachy na zewnątrz
- długa rura opakowana w gips karton
- dziura w elewacji drażniąca spółdzielnie jeszcze nie wiem jak ale dowiem się w środę
Piszę bo w sumie mnie to ciekawi czy ktoś w bloku widział takie rozwiązania i jak się one sprawdzają ? Jak reagowali kominiarze na wizytach pomiarowych ? I na ile to zgodne z przepisami które są jasne jak jądro czarnej dziury ?
temat wentylacji w bloku poruszany milion razy. Ale nie znalazłem rozwiązania które było by podobne do mojego przypadku może gdzieś jest jak tak to proszę o link. Sprawa wygląda tak przenosimy kuchnię do salonu woda prąd do indukcji załatwione w spółdzielni. (sama spółdzielnia ma elektryka i hydraulika którzy za odpowiednią opłatą zrobią co trzeba) Sami stwierdzili że teraz mnóstwo takich przeróbek i nie ma problemu. Teraz pozostaje problem wentylacji bo mam dwa rozwiązania.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/63e91c1d334ad318
Na rysunku powyżej mam kratki wentylacyjne które służą do wentylacji grawitacyjnej nie zasłaniać nie oddychać przy nich.
1. Pierwsze rozwiązanie to przekucie się z wentylacją do łazienki okap oczywiście mechaniczny a wyjście systemu było by na ścianie w łazience całkiem daleko od kratki.
+mała odległość mniej niż metr
-w zimie tej kratki wieje zimnem więc żadnych zapaszków z kuchni nie wyciągnie na zewnątrz
-ściana nośna znając speców ze spółdzielni i ich ugodowość i że ich opłacę i to nie pod stołem to pewnie zrobią i podziękują
2. Rozwiązanie to tunel w ścianie na zewnątrz. Za oknem mam balkon więc łatwy dostęp do ewentualnej dziury mam.
+ zapachy na zewnątrz
- długa rura opakowana w gips karton
- dziura w elewacji drażniąca spółdzielnie jeszcze nie wiem jak ale dowiem się w środę
Piszę bo w sumie mnie to ciekawi czy ktoś w bloku widział takie rozwiązania i jak się one sprawdzają ? Jak reagowali kominiarze na wizytach pomiarowych ? I na ile to zgodne z przepisami które są jasne jak jądro czarnej dziury ?