pio7 pisze:Chodziło mi o to, jak utrzymać pomieszczenia aby było ciepło gdy dam wszędzie nawiewniki. Nie mam rozprowadzenia ciepła z kominka, mam grzejniki.
Dzisiaj zatkałem odpływ liniowy i napaliłem w kominku. Smrodu nie ma ale jest cofka z komina wentylacyjnego w łazience. Ewidentnie coś zwalone w odpływie liniowym.
Co do zrobienia nawiewów, wystarczą nawietrzniki naokienne ciśnieniowe?
Więc coś z odpływem, może nieszczelny syfon?
Odnośnie wentylacji.
Są trzy możliwości podejścia do tematu w zależności od możliwości technicznych i finansowych.
Wentylacja mechaniczna 1-wywiewna 2-nawiewna 3-nawiewno-wywiewna, opcjonalnie z reku.
Zastosowanie samych nawiewników nic nie pomoże gdy nie ma solidnego i stałego podciśnienia we wszystkich kanałach wentylacyjnych jednocześnie.
Powietrze będzie szukało najmniejszego oporu a większy komin ma mniejszy opór niż nawiewnik okienny lub ścienny więc cofki mogą się nadal pojawiać gdy kominy went będą tzw. grawitacyjne.
Żeby nawiewniki pasywne okienne lub ścienne zadziałały, to musi być podciśnienie w kominach wentylacyjnych. Inaczej to nie zadziała.
Widziałem to naocznie - dwa domy jeden z solidnym podciśnieniem w kominach went. a drugi grawitacja.
Jeden dom miał went. ok a w drugim powietrze stało i pomimo bardzo wielu nawiewników ściennych odczuwalna była duchota i wilgotnawe powietrze.
Zimne powietrze wpadające do mieszkania z nawiewników, musi stykać się z ciepłym powietrzem z grzejników, wtedy nic się nie wychłodzi i będzie komfortowo. Dlatego nawiewniki ścienne najczęściej montowane są w okolicy okna, bo tam najczęściej są grzejniki co. lub elektryczne.
Przykładowo dom z taką wentylacją bez kominka, parter ogrz. podłogowe, piętro grzejniki elektryczne pod oknami i nawiewniki ścienne przy każdym oknie w górnym rogu. Went. skuteczna, nie ma zaduchu, nie ma wilgoci, nic się nie wychładza, jest komfort. Wiadomo że przy takiej wentylacji nie przewentylujemy schowków i garderoby bo nie ma jak tam zrobić nawiewu - tak nawiew w schowkach/garderobie nie wywiew.
Między innymi dlatego went mech nawiewno-wywiewna z reku zawsze będzie najlepszym wyborem.
Kominek powinien mieć blisko nawiew żeby zimne powietrze do paleniska nie wędrowało przez cały pokój, bo wtedy zimne powietrze może powodować dyskomfort. Spotkałem się z takim przypadkiem gdy na przeciwko kominka, 50cm od podłogi zrobiony był nawiew zakończony anemostatem. Zimne powietrze ciągnęło po nogach że hej.
Mam nadzieję że trochę rozjaśniłem.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:pio7 pisze:czyli do domu o powierzchni 100m2 i do 2-3 kratek wentylacyjnych albo 12m nawietrzników albo rekuperacja?
Odpowiednia wentylacja wychłodzi dom, za mała to wilgoć . W XXI wieku stosuje się odzysk ciepła w wentylacji.
Tego typu wentylacja (mechaniczna wywiewna), jest najczęściej spotykana i nadal stosowana na północy eu. Nie ma problemu wychładzania o ile jest to dobrze zrobione.
Nie każdy ma możliwość techniczną lub finansową na reku, dlatego zdecydowanie warto zainteresować się tańszymi pozostałymi rozwiązaniami.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:pio7 pisze:Czyli koledzy, co należy teraz zrobić w mojej sytuacji?
Wentylację z odzyskiem ciepła. Sam mechaniczny ( inny nie jest skuteczny) nawiew, wychłodzi dom.
Wychłodzi cały dom? chyba raczej z teorii.