Strona 1 z 4

Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 11:43
autor: Wicker
Witam wszystkich

Nie wiem, czy pisze w dobrym dziale, w razie gdyby nie bardzo proszę Admina o przepięcie.

Bardzo proszę o poradę bo już naprawdę ręce mi opadają i nie wiem co robić dalej.

Mieszkam w 4-piętrowym bloku w tzw. wielkiej płycie (Wrocław). Mam dwa irytujące problemy. Mianowicie:

- "cieknące okna"
- chłód w mieszkaniu

Rozpocznę może od "płynących okien" po czym przejdę do tematu z temperaturą w mieszkaniu.

Otóż w moim mieszkaniu pomimo tego, że nie gotujemy na potęgę, nie suszymy prania i ogólnie staramy się wietrzyć, to chwila moment i na oknach pojawia się woda. Zalecono mi abym zamontował nawiewniki. Pomimo, że u mnie w bloku nikt takowych nie ma, to się zgodziłem. Niestety problem pozostał. Tzn. kiedy nawiewniki otworzę na maksa, woda już się nie pojawia, ale wszystko kosztem temperatury w mieszkaniu. Spada ona tak nisko, że równie dobrze mógłbym otworzyć okno na oścież i byłoby tak samo. Zastanawia mnie jednak jak to się dzieje ? Skoro w mieszkaniu (jeszcze przed montażem nawiewników) miałem i mam zimno (o tym dokładniej zaraz napiszę), sa jakieś dziwne przewiewy nie wiadomo skąd, to jakaś tam cyrkulacja powietrza jest. Kiedy przyłożę rękę do kratki wentylacyjnej w domu czuć wyraźnie ciąg. Skąd zatem ta woda na oknach ? Czy można pogodzić w jakiś sposób ciepłe mieszkanie z brakiem osadzającej się wody na oknach ? Aktualnie nawiewniki mam zaklejone i w zasadzie nie widzę różnicy pomiędzy tym jak było przed, a teraz. Z okien leci woda, a w mieszkaniu wciąż zimno. Sytuacja wygląda tak, że pomimo maksymalnego ustawienia termostatów, temperatura nie jest komfortowa, tzn. o posiedzeniu przed telewizorem w koszulce i spodenkach raczej w ogóle nie można myśleć. Po prostu czuć chłód, a dodatkowo jednostki na podzielniku nabijają się bardzo szybko. Pomimo tego, że staramy się nie odkręcać termostatów na maxa (ustawiamy go na pozycję 4 z 5 możliwych) to i tak rok rocznie mamy niedopłaty za ogrzewanie rzędu 800 - 1000 pln. (z tego co mi wiadomo jako jedyni w bloku). Zrozumiałbym te niedopłaty, gdybym w domu miał super ciepło. Wówczas wiedziałbym za co płacę.

Zacząłem badać temat.

Najpierw postanowiłem dokonać sprawdzenia podzielników. Przyszli panowie, wszystko pomierzyli, spisali protokół. Okazało się, że podzielniki działają prawidłowo i nie ma się do czego przyczepić.
Następnie dokonałem pomiarów kamerą termowizyjną. "Zimne miejsca" pokazały się wokół każdej ramy okiennej (uszczelki ?), a dodatkowo w każdej ramie okiennej, przez całą długość jest tak jakby szczelina, tzn wygląda to tak jakby rama w tym miejscu nie była wypełniona (być może taka jest konstrukcja okien ?).
Postanowiłem zamówić Pana, który by sprawdził okna i powiedział mi, czy to nie aby kwestia ich szczelności. Jeden Pan przyszedł i powiedział, że wszystko OK, że to nie wina okien. W domu jednak nadal było zimno. Postanowiłem zadzwonić do drugiego Pana aby również rzucił na to okiem, ewentualnie wyregulował okna. Jako, że regulacja każdego skrzydła kosztuje zdecydowałem się najpierw na dwa okna, w dwóch różnych pomieszczeniach. Pan ładnie wszystko wyregulował, okna się lepiej zamykają. Powiedział, że uszczelek nie trzeba wymieniać bo są dobre, tylko aby je przemyć. Obawiam się jednak, że i to nie pomogło, bo w domu nie ma zbytniej poprawy. Nadal jest zimno. Moje okna jako, że to PCV mają już z 15 lat, nie sądzę aby uszczelki były wymieniane kiedykolwiek. Były tam już kiedy się wprowadzaliśmy. Dziwne jest to, że rama okienna kiedy się jej dotyka jest bardzo zimna, w innych oknach u znajomych tego nie ma.

Jestem tak zdesperowany, że już nie wiem co mam zrobić i gdzie szukać przyczyny ?
Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady, gdzie jeszcze mogę doszukiwać się przyczyn chłodu i wody na oknach ? Może te okna są po prostu do niczego ? Może to wadliwy montaż okien ? Nie mam pojęcia jak "ugryźć temat" :-/.

Z góry bardzo dziękuję.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 11:57
autor: xander119
Zmierz wilgotność w mieszkaniu.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 11:59
autor: Wicker
Wilgotność waha się w granicach 50-60 w jednym z pomieszczeń.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 12:19
autor: xander119
To nie wiem. U mnie w mieszkaniu też stoi woda na oknach, zwłaszcza po nocy. Też mam nawiewniki ale mam ciągle zamknięte bo piździ. Jeden tylko mam lekko uchylony w salonie z aneksem kuchennym i tam ta wilgoć na oknach się nie zbiera. Ale w pokojach pozamykanych na noc (zwłaszcza w sypialni jak z żoną wieczorem nasapiemy) to wilgoć jest aż wkoło szyby. Nie przejmuje się tym specjalnie. Kot rano robi obchód i zlizuje wodę z okien.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 12:22
autor: Wicker
Niestety u mnie po pewnym czasie wychodzi grzyb :-(. Krew mnie zalewa. Te cieknące okna jeszcze jestem w stanie zaakceptować, bardziej martwi mnie panujący chłód w mieszkaniu, bo płacę jak za zboże rok w rok, a i tak mam zimno. To jest irytujące ! :-/

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 13:20
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Wicker pisze:Niestety u mnie po pewnym czasie wychodzi grzyb :-(. Krew mnie zalewa. Te cieknące okna jeszcze jestem w stanie zaakceptować, bardziej martwi mnie panujący chłód w mieszkaniu, bo płacę jak za zboże rok w rok, a i tak mam zimno. To jest irytujące ! :-/
Źle wykonana instalacja.
Woda na oknach nie jest groźna, natomiast ta sama woda wykrapla się też w ścianach, zmniejszając ich opór cieplny i grożąc zagrzybieniem.
Zapewne jakiś niedouczony zainstalował Panu dziury w stropach, którymi wyrzuca Pan ciepłe, ogrzane przez Pana powietrze, a dziurami w ścianie (np. nawiewnik, mikroszczelina) wchodzi zimne powietrze do pokoi. To z definicji jest kretyńskie rozwiązanie. Gdy ograniczy Pan napływ chłodnego powietrza, by podnieść temperaturę, wystąpi znaczne zawilgocenie, gdy nie będzie Pan ograniczał napływu zimnego powietrza, wychłodzi Pan pokoje.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 13:44
autor: Wicker
Dziękuję za odpowiedź. Mieszkam w mieszkaniu (dom może kiedyś). Czy również tutaj może dojść do opisywanej przez Pana sytuacji ?

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 14:03
autor: xander119
Czekaj chwilę to jęczu się rozkręci. Już zaczyna piardolić że masz źle zrobioną instalację i ma w dupie że jej nie masz bo masz zwykły komin. Tylko on jeden wie co mu we łbie siedzi. Innymi słowy. Nie słuchaj go. Dopiero co jebał że tylko ciepłownik może twierdzić że "zimno wchodzi" a teraz to samo pisze.
Ja bym na twoim miejscu jednakowoż wypieprzył te okna i zamontował porządne jak na XXI wiek przystało. Montaż też jest nie bez znaczenia-ciągłość izolacji i materiału itp. Spotkałem się z takim przypadkiem że "monterzy" zamontowali kobicie okna po czym przyszedł "majster" Miecio z polecenia i zamiast obrobić kobiecinie okna od zewnątrz styropianem to powklejał siatkę zbrojeniową na piankę montażową w taki sposób że na pół metra długości ościeża była pustka 30cm a na to zarzucony klej. Z zewnątrz nic nie było widać ale przez ramę okna wiało i ciepło uciekało. Z resztą 15 lat temu niezbyt przykładali się do roboty. Zwłaszcza w blokach.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 14:23
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Wicker pisze:Dziękuję za odpowiedź. Mieszkam w mieszkaniu (dom może kiedyś). Czy również tutaj może dojść do opisywanej przez Pana sytuacji ?

Ma Pan taką sytuację. Rozszczelni Pan okna ( czyli powiększy dziury w ścianie) w sposób ciągły (wentylacja musi działać non stop) wychłodzi Pan mieszkanie. Uszczelni Pan, wykropli się woda na i w przegrodach termicznych, oraz w łazienkach.
Tylko tuman tak robi instalację, a na tumana Pan trafił.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 03 sty 2017, 21:01
autor: bachus
Wicker pisze: Były tam już kiedy się wprowadzaliśmy. Dziwne jest to, że rama okienna kiedy się jej dotyka jest bardzo zimna, w innych oknach u znajomych tego nie ma.

Zaczął bym od "szukania zimna" w ten sposób:
Najpierw inwestycja w pirometr, to taki termometr mierzący temp. w sposób zdalny, na aukcji można na takie potrzeby kupić go za 50 zł. Urządzenie w łapki i pomiar wszystkiego co się rusza i nie rusza a więc ściany okna, ramy. Jeżeli ramy okienne są znacznie zimniejsze niż powietrze w środku to trzeba w nie wstrzyknąć pianę poliuretanową. To tak na początek.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 04 sty 2017, 11:47
autor: Jan_Kalita
Jeszcze jedna informacja: okna zamontowane 15 lat temu już się nadają do wymiany. Jak zresztą sam Pan zauważył z kamerą termowizyjną. Kiedyś okna były montowane z szybami z powietrzem, bodajże współczynnik U wynosi dla takich szyb 5,0 - dokładnie nie pamiętam. W chwili obecnej do końca roku 2016 standardem były szyby U=1,1, a od nowego roku już pewnie wejdą U=0,7, ale to jeszcze się nie utarło.

50-60% wilgotności to niedużo, ale że w mieszkaniu jest zimno, to będzie zachodzić zjawisko kondensacji pary wodnej (im zimniej tym niższy próg skraplania się pary wodnej).

Zacząłbym od wymiany okien najlepiej na okna z pakietami 3-szybowymi (pakiety minimum te U=0,7) wraz z nawiewnikami po jednym na pomieszczenie - polecam Aereco 2MO 102 - najtańszy z tych dobrych. Od wszystkich nawiewników typu RADAKS, Rygiel-Air, czy inny badziew za 50 zł bym uciekał. Ewentualnie poprosić o doliczenie taśm rozprężnych przy węgarku.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 05 sty 2017, 12:55
autor: Wicker
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Cóż zacznę zatem kombinować w temacie okien.
Czy możecie podpowiedzieć na co zwrócić szczególnie uwagę kupując okna. Od jakich ram i okuć uciekać ? Ewentualnie może jakieś namiary na firmę we Wrocławiu, która profesjonalnie potrafi zamontować / wstawić komplet takich okienek, beż żadnej fuszerki.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Wicker.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 05 sty 2017, 13:46
autor: Tomasz_Brzeczkowski
Wicker pisze:Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Cóż zacznę zatem kombinować w temacie okien.
Czy możecie podpowiedzieć na co zwrócić szczególnie uwagę kupując okna. Od jakich ram i okuć uciekać ? Ewentualnie może jakieś namiary na firmę we Wrocławiu, która profesjonalnie potrafi zamontować / wstawić komplet takich okienek, beż żadnej fuszerki.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Wicker.

Przede wszystkim okna muszą być szczelne. Nawiew świeżego powietrza powinien być od góry, najlepiej przy suficie. Nie ma mowy o tzw wentylacji grawitacyjnej.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 05 sty 2017, 14:06
autor: xander119
Ach ten jęczu, dalej on jęcziu. Debilizm i egocentryzm nie pozwala mu dojść do przemyślenia że w starych blokach nie da radku inaczej niż grawitacyjnie. Ot chuy dupa i kamieni kupa.

Re: Cieknące okna i chłód w mieszkaniu

: 05 sty 2017, 14:56
autor: bachus
Wicker pisze:Cóż zacznę zatem kombinować w temacie okien.

Najpierw zacznij kombinować gdzie jest ten ubytek ciepła.