Wentylacja w kotlowni
: 24 paź 2011, 13:30
Witajcie
Jestem tu nowicjuszem przeglądającym to forum od dłuższego czasu ale nie znalazłem podobnego problemu do mojego więc zapytam. Czy jest jakikolwiek sens zastosowania zabiegów jakie naniosłem na zdjęciu ??W innym wątku czytałem że przy podobnie usytuowanym oknie jest całkowicie zła wymiana powietrza i lepiej właśnie zrobić zejście rury na poziom ok. 30 cm nad ziemię. Wiem tyle, że jak już to powinna być wykuta dziura i zastosowana zetka, ale chciałbym się wstrzymać od kucia w ścianie. W moim pomieszczeniu brak jest również kanału wywiewnego ale drzwi to drewniana kratownica więc jakaś cyrkulacja powietrza powiedzmy jest. A ze zmianą stanu faktycznego nosze się dlatego że przy obecnym mam dziwne objawy na kotle (m.in poci mi się pokrywa od podajnika, gorąca rura od ślimaka itp.) i dowiedziałem się że może to być powodem niewłaściwej wentylacji.
Może ma ktoś jakiś inny pomysł lub gotowe rozwiązanie co mógłbym zrobić by polepszyć obecny stan.
Jestem tu nowicjuszem przeglądającym to forum od dłuższego czasu ale nie znalazłem podobnego problemu do mojego więc zapytam. Czy jest jakikolwiek sens zastosowania zabiegów jakie naniosłem na zdjęciu ??W innym wątku czytałem że przy podobnie usytuowanym oknie jest całkowicie zła wymiana powietrza i lepiej właśnie zrobić zejście rury na poziom ok. 30 cm nad ziemię. Wiem tyle, że jak już to powinna być wykuta dziura i zastosowana zetka, ale chciałbym się wstrzymać od kucia w ścianie. W moim pomieszczeniu brak jest również kanału wywiewnego ale drzwi to drewniana kratownica więc jakaś cyrkulacja powietrza powiedzmy jest. A ze zmianą stanu faktycznego nosze się dlatego że przy obecnym mam dziwne objawy na kotle (m.in poci mi się pokrywa od podajnika, gorąca rura od ślimaka itp.) i dowiedziałem się że może to być powodem niewłaściwej wentylacji.
Może ma ktoś jakiś inny pomysł lub gotowe rozwiązanie co mógłbym zrobić by polepszyć obecny stan.