Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam.

Chciałbym zbierać deszczówkę do zbiornika z tworzywa, zakopanego pod ziemią. Wodę chciałbym wykorzystać do podlewania ogrodu (w zbiorniku umieszczona zostanie pompa elektryczna).

Oczywiście np. w Castoramie są do nabycia gotowe zbiorniki za kwotę powyżej 2000 zł. Tymczasem na allegro znalazłem zbiorniki 1000l już od 60 zł wzwyż. W większości oznaczone są jako "zabrudzone". Zapewne używane wcześniej jako szamba. Znalazłem też zbiornik czysty "myty odpowiednimi detergentami" za kwotę 300 zł.

Co myślicie o takich zbiornikach? Rozumiem, że zbiornik "zabrudzony" raczej do podlewania ogrodu się nie nadaje...

Nie jestem przekonany, że coś więcej jak beczka 200l ma sens. Chodzi o to, by woda nie stała w tym więcej jak dzień dwa. A i tak jakoś nie wydaje mi się, by coś takiego długo posłużyło a bakterie się tam rozwijające były zdrowe dla psa czy kota. A i my przy podlewaniu wdychamy mgiełkę.

Dlaczego miałoby długo nie służyć? Wodę z rynien i tak muszę gdzieś rozprowadzić. Mgiełka? Nie musi być zraszaczy rozpryskowych. Równie dobrze można rozprowadzić wężyki 5 mm przekroju, perforowane po grządkach, ogrodzie.

Taka woda w zbiorniku bardzo kwitnie i namnażają się szkodliwe dla nas bakterie. Zapewne można do tego dodawać chemii, ale czy to o to chodzi?
Pan zobaczy jak wygląda plastikowe naczynie do noszenia wody oligoceńskiej, a przecież jest myte !
Ze zraszaczy, też jest mgiełka, którą się wdycha.

Zapytał się Pan, to opisałem swoje wątpliwości.

mesmariusz pisze:
Co myślicie o takich zbiornikach? Rozumiem, że zbiornik "zabrudzony" raczej do podlewania ogrodu się nie nadaje...

Nie słuchaj się teoretyków znających się na wszystkim. Jakie bakterie po jednym dniu? Facet nie ma zielonego pojęcia o czym pisze!
Ja mam zakopanie dwa takie pojemniki, podlewam trawnik i mam dostosowaną instalację w domu, tak, ze spłukuję ta wodą 2 ubikacje. Funkcjonuje to u mnie już od 3 lat.

PS. Koło mnie są zakłady chemiczne: http://www.zlotniki.com.pl/ Ciekawe czy nie mają takich pojemników na zbyciu

bachus pisze:

mesmariusz pisze:Ja mam zakopanie dwa takie pojemniki, podlewam trawnik i mam dostosowaną instalację w domu, tak, ze spłukuję ta wodą 2 ubikacje. Funkcjonuje to u mnie już od 3 lat.

Tutaj ktoś podpowiada, że zakopanie tych zbiorników może wymagać obudowania.

PS. Łazienkę mam na półpiętrze. Wymagałoby to wpompowania wody na jakieś 4 metry w górę. WIęc nie wiem, czy by mi się to ekonomicznie opłaciło.

mesmariusz pisze:
PS. Łazienkę mam na półpiętrze. Wymagałoby to wpompowania wody na jakieś 4 metry w górę. WIęc nie wiem, czy by mi się to ekonomicznie opłaciło.

Kompresor na all..ro za trzy stówki załatwi sprawę, naprawę się opłaca.

Czy na pewno tego, co zaoszczędzę na wodzie nie wydam wtedy na prąd?

mesmariusz pisze:Czy na pewno tego, co zaoszczędzę na wodzie nie wydam wtedy na prąd?

Pompa włączy się tylko na czas napełniania spłuczki.

60 zł za pojemnik to żadna rewelacja. Warto szukać szerzej okazyjnych cen [link do oferty ogłoszenia wygasł] znajdziesz też na innych ogłoszeniach. Dobrze jakbyś znalazł jak najbliżej domu, koszt transportu mniejszy..

Witam powiem tak zbiornik na wodę deszczową o pojemności 1000l. Jest dobrym rozwiązaniem jeśli ma stać na powierzchni, ze zbiornikami wkopywanymi w ziemię sytuacja wygląda inaczej. Z doświadczenia wiem że zbiornik o pojemności 5000l w czasie ulewy może się napełnić w ciągu 2 godz. i wybić przez osadniki pod rynnowe. Dobrym rozwiązaniem jest zamontowanie zbiornika 7500l betonowego takiego jak na tym zdjęciu ( http://www.moderlux.wlasnastrona.pl/the ... age=47545#). W przypadku mniejszych zbiorników dobrze jest zrobić przelew i wykonać studzienkę chłonną gdzie w przypadku ulewy woda będzie się przelewać.
Pozdrawiam

[/url]

Ja mam 1500L plastikowy zakopany w ziemi. 43ar działkę. Starcza na podlanie trawnika na połowie działki. Pierwszy raz wypompowałem wodę po roku. Capiała ale trawniczek rósł. Teraz pompuję 1-3razy na miesiąc w zależności od opadów i muszę stwierdzić że nic nie śmierdzi choć przypuszczam że za rok będę musiał do niego wleźć i wymyć dno.

A nie lepiej iść w bardziej profesjonalne rozwiązania? Tutaj na przykład masz zbiorniki betonowe, w których będzie się gromadziła woda deszczowa http://www.ecol-unicon.com/urzadzenia/studnie-i-zbiorniki-betonowe/

Najlepiej taki, starczy na dłużej