Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam.
Jestem w kropce i prosze szanownych forumowiczów o pomoc.
JEstem na etapie wykonania drenażu opaskowego mojego domu. Problemów jest kilka gdyż dom skłąda się z dwóch części- surenery sprzed drugiej wojny swiatowej gdzei głębokosć fundamentów sięga ok 2 metrów od poziomu gruntu i licznych dobudówek gdzie głębokosć fundamentów siega ok metra.
Obecnie chce połóżyć dren od frontu. Na przeszkodzie mam schody.( zdjecie1)
Nie bardzo wiem jak przebić się pod schodami by ich nie uszkodzić. Czy skuć cały najwyższy stopiień by dostać siepod czy tylko miejscowo zrobić dziure na tyle dużą by dostać się nią pod.
Czy mozę nic nie rozkuwać tylko od boku- z racji tego ze schody są znacznie wyzęj niż dren pójdzie- podkopać sie delikatnie na tyle by można wykonać całą robote.
Drenem podjechałem od lewej stony budynku do miejsca łączenia się schodów z budynkiem (zdjecie 2)Linki do zjęć:





Prosze o pomoć.
Z checią odpowiem na wszelkie pytania.
Pozdrawiam.

Witam.
Zamieszcam jeszcze jedno zdjećie zmodyfikowane lekko w paincie by wyjaśnić jak planuje drenaż.
NA czerwono zazanczona jest studzienka + odpływ od niej.
Niebieskim kolorem dreny które chcę podpiąc do studzienki.
Nie tylko schody są płycej od reszty fundamentów- takżedobudówka w kształcie pókola widoczna na zdjeciu po prawej strone. Takze tam planuje ułożyć rure drenarską na głebokosći płytszych fundamentów i następnie na łączeniu z głebszymi pionowo zjechać rurą do głębszych.
Inaczej chyba sie nie da by nie osłąbiać płyciej posadowionych fundamentów.

a dlaczego postanowiłeś zrobić drenaż?

Witam.

Straszna wilgoć panuje w piwnicy. Brak jest izolacji poziomej i pionowej wiec mając do wyboru drogie i ingerujaće w konstrukcje budynku rozwiazania robienia ilozacji metodami inekcji itp. postanowiłem w miare mozliwosci " złapać" część wilgoci dostajacej się pod budynek.
A dwa nie chce naruszać kostrukcji budynku wiec opaskowy drenaż jest w mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem. Prezentowana ściana od frontu stanowi najwiekszy problem gdyż jest ona najgłębiej w ziemi.
Jeżeli nic nie zrobie z wilgocią w piwnicy to budynek sie rozpadnie- już zresztą tynk z syfitu w wielu miejscach odchodzi pokazując nadtrawione przez wilgoć elementy zbrojenia a posadzki szklą się w wielu miejscach - tak są mokre.
Fundamenty nie posiadają stopy fundamentowej wieć 5-10cm pod poziom posadzki + zrobienie na nowo posadzek powinno odciac dopływ wilgoci od podłoża w 50-60% co jest poziomem naprawde satysfakcjonujacym dla mnie.

ghost320i pisze:Straszna wilgoć panuje w piwnicy. Brak jest izolacji poziomej i pionowej wiec mając do wyboru drogie i ingerujaće w konstrukcje budynku rozwiazania robienia ilozacji metodami inekcji itp. postanowiłem w miare mozliwosci " złapać" część wilgoci dostajacej się pod budynek.A dwa nie chce naruszać kostrukcji budynku wiec opaskowy drenaż jest w mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem.

A mi się wydaje że tu bardziej chodzi o "koszty"...

ghost320i pisze:Jeżeli nic nie zrobie z wilgocią w piwnicy to budynek sie rozpadnie- już zresztą tynk z syfitu w wielu miejscach odchodzi pokazując nadtrawione przez wilgoć elementy zbrojenia a posadzki szklą się w wielu miejscach - tak są mokre.

No to może "zrób coś"? Proponuję ekspertyzę, projekt izolacji fundamentów i wentylacji oraz wykonanie wg projektu.

ghost320i pisze:Fundamenty nie posiadają stopy fundamentowej wieć 5-10cm pod poziom posadzki + zrobienie na nowo posadzek powinno odciac dopływ wilgoci od podłoża w 50-60% co jest poziomem naprawde satysfakcjonujacym dla mnie.

Ściany budynków przeważnie nie posiadają "stóp fundamentowych" -> mają ławy i twój budynek tez je ma. Reszty bełkotu pseudobudowlanego nie jestem w stanie zrozumieć.

ps. na zdjęciu które zamieściłeś jest widoczny powód "wody w piwnicy" wystarczy go usunąć.

Masz racje między innymi chodzi o koszta.
Ale temat mojego serdecznego zapytania jest troche inny....
Zadanie stopy i ławy fundamentowej jest chyba zbliżone tak?

Pozdrawiam

ghost320i pisze:Masz racje między innymi chodzi o koszta.
Ale temat mojego serdecznego zapytania jest troche inny....

Dostałeś odpowiedź - a "tanio" to możesz pcheł nałapać.
W budownictwie nie ma "tanich" rozwiązań są skuteczne albo głupie (tj. nie skuteczne)

[quote="ghost320i"]Zadanie stopy i ławy fundamentowej jest chyba zbliżone tak?

Chyba nie...

Dzięki Boogi.

Twoje uwagi okazują się niezwykle pomocne...


A co do ław i stóp fundamentowych to jeśli sie nie myle ich zadaniem jest przekazywanie obciażeń bezośrednio na grunt. Czyli ich zadanie jest chyba zbliżone tak?...

Nie chce wdawać sie w niepotrzebną polemike która odsówa temat mojego postu na boczny tor.

Spróbuje dostać sie pod ganek z obu stron. Będzie to troche wygladać jak praca górnika w bieda szybie ale szerokośc 40cm wystarczy bym spokojmnie dostał się pod schody. Nie chce rozkuwac schodów od góry, gdyz nie chce naruszyć ich konstrukcji. Po wszyskiem zimne piwko i zdrówko boogiego
Dziękuje za cenne uwagi...

ghost320i pisze:Spróbuje dostać sie pod ganek z obu stron. Będzie to troche wygladać jak praca górnika w bieda szybie ale szerokośc 40cm wystarczy bym spokojmnie dostał się pod schody. Nie chce rozkuwac schodów od góry, gdyz nie chce naruszyć ich konstrukcji.

Chcesz być w TV ? Oni robili coś podobnego http://www.youtube.com/watch?v=WQJZyKlMAa0

Spokojnie narazie jestem na etapie zbierania informacji. Poczekam ma opinie i wpisy innych forumowiczów.

To co boogi ominąc ganek?
Czy zrobić drenaż ganku zamiast pchac się pod?

Już dostałeś odpowiedź:
Projekt i wg projektu.

Można spotkać budynki bez ław fundamentowych a jedynie na murowanych fundamentach i to przeważnie w starym budownictwie.
Nie rozumie dlaczego upierasz się nad swoim rozwiązaniem. Co chcesz w tą dziurę pod schodami wsadzić? Samą rurę? A gdzie warstwa drenażowa i filtrująca? Co z gruntem rodzimym który bezpośrednio przylega do fundamentów?
Naprawdę niewiele ci to pomoże choć wierzę że w iniekcję już wywaliłeś niezłą kasę a pewnie i na tym oszczędzałeś więc niewiele pomogło więc dalej upierasz się żeby podać ci kolejny głupi pomysł który spełznie na tym że się narobisz a nie zarobisz.

Witam. Widze ze nie dokładnie sprawe opisałem.
Zamieszcam zdjecie wnetrza ów tajemniczej dziury pod schodami.
Wynika z niego ze lewą strone( patrząc na zdjecie frontowe) budynku już mam zrobioną. Rura 10 cm poniżej posadzki w piwnicy, folia kubełkowa+ kamyk. Fundament umyłem, wszelkie ubytki ( a było ich całkie sporo) zarobiłem.Zatrzymałem się właśnie przy ganku gdyż stoi na przeszkodzie dalszych prac.
faktycznie pierwsze zdjęcie dziury wprowadza troche zamieszania.
Za co przepraszam.




Jeszcze jedno zdjecie - tym razem widok z góry.

Przykro mi ale nadal nie widzę możliwości pomocy tym bardziej że zdjęcia nigdy nie oddadzą rzeczywistości.

Wierze.

Narazie upłały wstrzymują dalsze prace wiec poczekam na opinie innych forumowiczów.
Jakoś musze zrobić drenaż przodu budynku.
Pozdrawiam